Dlaczego piosenki utkwiły mi w głowie i jak pozbyć się lepkiej melodii
Miscellanea / / August 26, 2023
„Robak uszny” to nazwa zjawiska, gdy w głowie ciągle kręci się ta sama melodia lub jej część. Ma charakter uniwersalny i dotyka ludzi bez względu na wiek i kulturę. Główną różnicą od innych wspomnień, które spontanicznie pojawiają się w pamięci, jest to, że piosenka powtarza się w kółko, jak zdarta płyta.
Dlaczego piosenki utkwiły mi w głowie?
Naukowcy nie mają pewności. Sugerują jednak, że ma to coś wspólnego ze strukturą naszego mózgu: coś w naszej strukturze pozwala na powstawanie i powtarzanie wzorców muzycznych. Badania pokazywaćże „robaki w uszach” są zwykle reakcją na kilka głównych czynników wyzwalających. To nowość, swojskość i nuda.
Nasze mózgi składają się z ogromnej, złożonej sieci neuronów przechowujących informacje. Kiedy ma możliwość swobodnego poruszania się, może nieświadomie natknąć się na piosenkę, którą zapisał, ponieważ niedawno usłyszeliśmy ją po raz pierwszy lub często jej słuchaliśmy w przeszłości. Niektórzy kompozytorzy i autorzy tekstów celowo dodają powtórzenia do swojej muzyki, aby zwiększyć ryzyko, że się „utknie”.
Naukowcy nazywają „robakami usznymi” także syndrom utkniętej piosenki i mimowolne powtarzanie obrazów muzycznych, ponieważ dostają się do naszej głowy bez zaproszenia i ostrzeżenia. Po prostu włączamy radio lub losową playlistę jako tło, a po kilku minutach w naszej głowie zaczyna kręcić się jakaś piosenka, czy nam się to podoba, czy nie.
Zwykle utkwi w pamięci coś prostego, powtarzalnego i łatwego do zaśpiewania. Lub piosenki dla dzieci, w których brzmią te same wersety, dzięki czemu dzieci łatwiej zapamiętują informacje.
Komu piosenki najczęściej utkwiły w głowie?
Pewne stany emocjonalne czynią nas bardziej podatnymi na robaki uszne. Na przykład zmęczenie, stres lub nuda. Jednocześnie wpadamy w paradoksalne błędne koło: żeby o czymś nie myśleć, trzeba pamiętać, o czym dokładnie nie należy myśleć.
Ze swej natury „robaki uszne” są osobliwą formą przeżuwanie. Według jednego z niedawnych badania, piosenki częściej „wbijają się” w osoby cierpiące na stany lękowe, zespół stresu pourazowego (PTSD) i zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne. Ich mózgi są zaprojektowane w taki sposób, że nie mogą powstrzymać się od niekończących się obsesyjnych myśli.
W niektórych przypadkach mimowolne powtarzanie obrazów muzycznych z różnych powodów może trwać miesiącami, a nawet latami, pogarszając jakość życia człowieka i uniemożliwiając mu pracę.
Jak pozbyć się „lepkiej” piosenki
Większość ludzi tak naprawdę nie przejmuje się innym przypadkowym motywem, który kręci się bez przerwy w ich głowach. Ale niestety, "robaki usznenie widzicie różnicy pomiędzy przyjemnymi melodiami a piosenkami, których nie możemy znieść.
Jeśli jesteś zmęczony ciągłym „graniem” w głowie tych samych rzeczy, spróbuj wykonać następujące czynności:
- Zakończ piosenkę. Kiedy znasz tylko część kompozycji, to ona zaczyna się „kleić”. Ale gdy tylko przesłuchasz całą piosenkę, mózg otrzyma wiadomość, że zadanie zostało wykonane i nie ma już potrzeby powtarzania motywu. Jeśli nie chcesz słuchać piosenki lub nie masz na nią czasu, wyobraź sobie oklaski, jakby wykonawca właśnie skończył ją na koncercie.
- Zrób sobie przerwę. Zajmij się czymś innym, na przykład memami. Eksperci twierdzą, że każdy obraz lub dźwięk konkurujący z „robakiem usznym” pomoże się go pozbyć. Nawet żucie guma do żucia potrafi przerwać muzyczną pętlę i wyprzeć z myśli obsesyjną melodię.
- Rozwiń swoją playlistę. Jeśli zawiera utwory o różnym tempie i rytmie, Twój mózg jest mniej skłonny do utknięcia w konkretnym utworze.
- Posłuchaj utworu stworzonego specjalnie, aby pozbyć się „zagłuszających” utworów. Niszczy struktury nerwowe, które przylegają do zapadających w pamięć kompozycji. W tym utworze, który trwa 42 sekundy, bez rytmu, bez melodii. Po prostu zastępuje „robaka usznego” w mózgu.
- Zmień słowa. Spróbuj odtworzyć piosenkę w swojej głowie, zastępując zwykłe rzeczowniki, przymiotniki lub czasowniki innymi, które pasują do czasu. Na przykład zamiast „W terenie brzozowy wstał”, aby zaśpiewać „Na polu była brzoza”.
Nie skupiaj się zbytnio na tłumieniu irytującej melodii. Pomyśl o tym jak o swędzeniu poznawczym. Jeśli mocno go „podrapiesz”, dyskomfort może się przeciągnąć. Jeśli jednak piosenka nie może wybić Ci się z głowy na dłużej niż jeden dzień i przeszkadza Ci w życiu i pracy, być może warto zgłosić się do specjalisty. Może to być objaw rzadkiej, uleczalnej choroby.
Co pomaga Ci pozbyć się obsesyjnej melodii w głowie? Opowiedz w komentarzach.
Przeczytaj także🧐
- „Po tym następuje uczucie ekstazy”: pedagog Anna Vilenskaya o tym, jak cieszyć się muzyką klasyczną
- Jak muzycy oszukują nasze oczekiwania, aby melodia wywoływała żywe emocje
- 5 popularnych mitów muzycznych, z którymi należy się pożegnać