7 najdziwniejszych tajnych operacji CIA w historii
Miscellanea / / October 31, 2023
Kradzież radzieckiego satelity księżycowego, zniszczenie brody Fidela Castro i nie tylko.
1. Operacja „Łunnik”
Jak myślisz, czego potrzeba, aby ukraść radzieckiego satelitę? Niektórzy uważają, że promy zostały zaprojektowane specjalnie w celu kradzieży statków kosmicznych innych ludzi. Ale tak naprawdę nie jest potrzebny skomplikowany sprzęt – wystarczy… zapłacić osobie, która przewozi to właśnie urządzenie.
Po tym, jak radziecka sonda kosmiczna Luna-2 przeleciała do naturalnego satelity naszej planety, NASA była podekscytowana - jak to się stało? CIA postanowiła dowiedzieć się więcej o księżycowej technologii kosmicznej ZSRR. Na szczęście dla niego taką możliwość zapewnili szpiegom sami komuniści.
Jedno z prawdziwych, ale nie wysłanych w kosmos urządzeń serii „Luna” podróżowało do różnych krajów wraz z wystawą osiągnięć przemysłowych i gospodarczych ZSRR. I tak na przełomie 1959 i 1960 roku zespół czterech pracowników CIA przekupiony kierowca ciężarówki, w której przewożono sondę.
Przez noc demontowali satelitę śruba po śrubie, sfotografowali i udokumentowali każdy szczegół, a następnie zmontowali go i odłożyli na miejsce do rana.
Znając dokładną wagę i wymiary „Łunnika” dozwolony Amerykanie przyjmują dokładniejsze założenia dotyczące mocy radzieckich rakiet nośnych i ich możliwości technologicznych. Informacje te pomogły Stanom Zjednoczonym ostatecznie „dogonić i wyprzedzić” Związek Radziecki w wyścigu kosmicznym.
2. Operacja Mangusta
W ramach operacji Mongoose CIA podjął liczne próby obalenia Fidela Castro, stałego przywódcy Kuby w latach 1959–2008. Faktem jest, że był inicjatorem zbliżenia swojego państwa z ZSRR i rozmieszczenia sowieckich rakiet na wyspie, co doprowadziło do kryzysu kubańskiego w 1962 roku.
Na początek CIA po prostu próbowała zabić Castro – i to całkiem pomysłowo. Na przykład oni spróbował tego rzuca Fidelowi pasjonującemu się nurkowaniu kombinezon do nurkowania nasączony substancjami toksycznymi. Umieścili także eksplodującą muszlę mięczaka na dnie zatoki, w której zwykle pływał. Planowano, że się nim zainteresuje, podniesie i wybuchnie.
Ponadto CIA wysłała Castro wieczne pióro z kolcem zawierającym wbudowaną szybko działającą truciznę oraz zatrute cygara.
Ale oprócz fizycznej likwidacji CIA chciała także podważyć reputację kubańskiego przywódcy. Tym samym jednym z najbardziej niezwykłych planów Agencji było dodanie talu do butów Castro, gdy ten wyjeżdżał za granicę. A to bardzo toksyczny metal, który między innymi może powodować łysienie.
Amerykanie miał nadziejęże doprowadzi to do strat brody Castro. Ich zdaniem mogło to pozbawić Fidela autorytetu i popularności, gdyż zarost był symbolem jego rewolucyjnego wizerunku i męskości. To prawda, że w ostatniej chwili odwołał podróż, a broda została uratowana.
Ogółem CIA podjęła około 400 prób pozbycia się Fidela Castro. Ale wszystkie zawiodły i po normalizacji stosunków z ZSRR operacja Mongoose została przerwana. Kubańczyk zmarł śmiercią naturalną w 2016 roku w wieku 90 lat.
3. Operacja Szczęśliwe dni
Operacja o kryptonimie Happy Days była wymierzona w prezydenta Indonezji Sukarno, który rządził krajem w latach pięćdziesiątych XX wieku. Ten był słynny swoje antyamerykańskie poglądy i dążył do zacieśnienia więzi ze Związkiem Radzieckim, co wywołało poważne zaniepokojenie w Waszyngtonie.
Dlatego też C.I.A. rozwinięty plan zakładający dyskredytację Sukarno w oczach jego własnego narodu i społeczności światowej. Agenci nakręcili film pornograficzny, właściwie zatytułowany „Happy Days”. Przedstawiał aktora wyglądającego jak Sukarno.
CIA miała nadzieję, że widząc swojego narodowego przywódcę w tak niezręcznej sytuacji, Indonezyjczycy będą nim rozczarowani.
Operacja nie przyniosła jednak oczekiwanych rezultatów. Kiedy film został pokazany niektórym indonezyjskim urzędnikom, albo nie uwierzyli, że jest autentyczny, albo nie dał dla niego bardzo ważne. Indonezyjczycy od dawna żartowali na temat seksualnych apetytów swojego przywódcy, a CIA nie mogła im pokazać niczego nowego.
Swoją drogą ZSRR też spróbował tego szantażować Sukarno w ten sam sposób, filmując jego nękanie stewardessy (którzy później okazali się agentami KGB). On tylko się roześmiał i poprosił o przesłanie mu kopii taśmy.
Ogólnie rzecz biorąc, ani CIA, ani KGB nie osiągnęły swojego celu, a Sukarno pozostał u władzy do 1967 r., kiedy został obalony w wyniku wojskowego zamachu stanu.
4. Operacja Diabelskie Oczy
W 2005 roku Centralna Agencja Wywiadowcza zaapelował do twórcy zabawek Donalda Levine’a z nietypową prośbą. Opracował jedną z najpopularniejszych serii figurek G.I. Joe dla Hasbro i był prawdziwym weteranem tego biznesu. A CIA zamówiła u niego... lalkę Osamy bin Ladena.
Agencja miała stworzyć figurkę słynnego terrorysty, ale chciała, żeby była tak nieprzyjemna, że przestraszyłaby małe dzieci. Miało to zapobiec potencjalnym próbom indoktrynacji młodych obywateli amerykańskich destrukcyjnymi ideologiami. To coś nosiło kryptonim „Oczy diabła”.
Twarz lalki bin Ladena pokryta została specjalnym materiałem, który z czasem się odkleił, odsłaniając demoniczną czerwoną twarz z jasnozielonymi oczami i czarnymi wzorami.
Być może naprawdę przestraszyłoby to dzieci, ale fani Dartha Maula z Gwiezdnych Wojen prawdopodobnie polubiliby tę figurkę.
Pomysł został ostatecznie odrzucony, ale jeden z wczesnych prototypów wyprodukowanych dla CIA został później wypuszczony na rynek. sprzedany na aukcji w 2014 r.
5. Operacja „Nocny punkt kulminacyjny”.
Operacja Midnight Climax była częścią Projektu MKUltra rozpoczętego w latach pięćdziesiątych XX wieku. CIA szukałem sposoby manipulacji ludzką świadomością za pomocą różnych metod oddziaływania mózg. W tym używanie substancji psychoaktywnych.
W szczególności założono, że będzie on niezwykle przydatny podczas przesłuchań.
Podczas operacji Midnight Climax agenci CIA rekrutowali prostytutki, które oferowały swoim klientom narkotyki. Te „eksperymenty” odbywały się w specjalnie wyposażonych domach w San Francisco, Nowym Jorku i innych miastach. Pomieszczenia wyposażono w ukryte kamery, mikrofony i lustra weneckie, dzięki czemu agenci mogli obserwować reakcje swoich „świnek morskich”.
Te eksperymenty CIA nieprzerwany do 1963 r., a następnie zaprzestano ich „ze względów etycznych” i nie przyniosło to żadnych rezultatów. W latach 70-tych informacja o projekcie MKUltra stała się publicznie dostępna, co wywołało potworne zamieszanie. skandal. To prawda, że wszystkie papierowe raporty dotyczące operacji CIA zostały natychmiast zniszczone, więc w wyniku dochodzeń nie wydano nikomu żadnych głośnych wyroków skazujących.
6. Projekt „Gwiezdne wrota”
W 1978 roku w Fort Meade w stanie Maryland CIA i Agencja Wywiadu Obronnego Stanów Zjednoczonych stworzyły tajemnicę jednostka, której celem było badanie zjawisk paranormalnych i możliwości ich zastosowania w celów wojskowych.
Faktem jest, że przed Amerykanami dotarłem tam krążą pogłoski, że Rosjanie są przed nimi i już pełną parą szkolą magów bojowych i jasnowidzów. Podobno ZSRR wydawał rocznie 60 milionów rubli na badania „psychotroniczne”. Postanowiono ominąć komunistów, uderzając ich własną bronią.
Głównym celem programu Stargate było badanie widzenia w dali – zdolności widzenia lub opisywania szczegółów wydarzeń na odległość. Ci, którzy podają się za medium, zademonstrowali swoje „zdolności” do szpiegowania w ten sposób potencjalnego wroga.
Ponadto naukowcy CIA badali zjawiska telepatii i prekognicji - zdolności przewidywania przyszłości.
Przez prawie dwie dekady CIA próbowała stworzyć szpiegów-psychologów. Projekt Stargate został anulowany w 1995 roku po zakończeniu prac niezależnej komisji wniosek, że przez cały ten czas nie uzyskano żadnych dowodów na istnienie zdolności paranormalnych. Według werdyktu komisji wyniki eksperymentów nie były w ogóle wiarygodne i nie mogły zostać wykorzystane do celów wywiadowczych.
Nawiasem mówiąc, w ZSRR też są podobne eksperymenty zostały przeprowadzone - w szczególności w tzw. jednostce wojskowej nr 10003. W 1997 roku stał się nawet jednym z wydziałów Sztabu Generalnego, a jego dowódca Aleksiej Savin, który kierował badaniami, otrzymał generałowskie pasy naramienne. Jednostka została rozwiązana dopiero w 2003 roku.
7. Operacja Kanadyjska przebiegłość
W 1979 w Iranie stało się Rewolucja Islamska, w wyniku której obalono Shaha Mohammada Rezy Pahlaviego, a do władzy doszli islamscy fundamentaliści pod przywództwem ajatollaha Chomeiniego. W listopadzie tego samego roku zwolennicy nowego reżimu zajęli ambasadę amerykańską w Teheranie, biorąc 52 Amerykanów jako zakładników.
Jednak sześciu dyplomatów udało się uniknąć schwytania i schroniło się w domach ambasadora Kanady i jego zastępcy. A CIA zaczęła się zastanawiać, jak ich stamtąd wydostać.
W końcu było rozwinięty operacja zwana „Kanadyjską przebiegłością” zbawienie tych sześciu nieszczęśników. Dowodził nim Tony Mendez, doświadczony oficer CIA specjalizujący się w fałszowaniu dokumentów i przebraniach.
Plan zakładał utworzenie fikcyjnej hollywoodzkiej wytwórni filmowej o nazwie Studio Six, która rzekomo przyjechała do Iranu w celu poszukiwania lokalizacji do nakręcenia filmu science-fiction.
Powstał nawet scenariusz do filmu na podstawie powieści Rogera Zelaznego „Książę światła”. Film miał nosić tytuł „Argo” i kręcić się na tle prawdziwego Bliskiego Wschodu.
Mendesa i jego zespołu przygotowany fałszywych dokumentów, wiz i historii każdego z sześciu dyplomatów. Swoją drogą popełnili błąd w gazetach: Amerykanie przeoczyli, że nowy rok w Iranie zaczyna się pod koniec marca. Jednak szybko zostało to poprawione.
W styczniu 1980 roku wyimaginowani filmowcy przylecieli do Teheranu i przez dwa dni przygotowywali dyplomatów do operacji i pomyślnie przemycił ich z kraju lotem komercyjnym, podając ich za członków ekipy filmowej.
Nawiasem mówiąc, historia tej operacji stała się później podstawą film „Operacja Argo” 2012.
Dowiedz się więcej🧐
- 5 faktów o szpiegach, które Cię zaskoczą i rozbawią
- 5 najdziwniejszych eksperymentów naukowych przeprowadzonych w ZSRR
- 6 dziwnych badań i eksperymentów przeprowadzonych przez poważnych naukowców