Dlaczego ważne jest celebrowanie swoich niepowodzeń i jak to robić
Miscellanea / / October 01, 2023
Zacznij już teraz, bo na to zasługujesz.
Więc schrzaniłeś w pracy. Bardzo, bardzo mocny. Być może nie powiodło im się ważne negocjacje lub wysłały akty na czacie z kolegami, a nie z partnerem. A może Twoja firma zbankrutowała lub zostałeś zwolniony. Bez względu na to, jakie nieszczęście nas spotka, naszym pierwszym odruchem jest zanurzenie się w bagnie użalania się nad sobą i powrót do prawdziwego świata dopiero wtedy, gdy wystarczająco się ukaraliśmy. Ale takie zachowanie, po pierwsze, sprawia, że czujemy się jeszcze gorzej, a po drugie, w żaden sposób nie chroni nas przed popełnieniem tego samego błędu w przyszłości. Musi być jakiś inny sposób, żeby sobie z tym poradzić.
Od najmłodszych lat przyzwyczajamy się do tego, że porażka jest czymś złym i nie do przyjęcia. Uczymy się tego od rodziców, kiedy jest nam źle ocenaod naszych nauczycieli, kiedy nie znamy odpowiedzi na pytanie, od rówieśników, kiedy stajemy się celem zastraszania, a nawet od naszej ulubionej drużyny sportowej, kiedy przegrywa. Uważa się, że porażki są paliwem do sukcesu. Że jeśli dobrze się z siebie pośmiejemy lub doświadczymy wystarczającej ilości wstydu i hańby, zmotywuje nas to do zdobywania nowych wyżyn.
Ale nie zawsze unikamy ryzyka. Nasza odporność na niepowodzenia osiąga najwyższy poziom, gdy mamy jeszcze na sobie pieluchy. Jeśli upadniemy podczas nauki chodzenia, natychmiast wyrzucamy to z głowy i wstajemy na nogi. Kiedy jednak stopniowo dorastamy i zdobywamy pierwszą piątkę lub nie otrzymujemy upragnionej roli w szkolnym przedstawieniu, szybko zdajemy sobie sprawę, że świętowane są zwycięstwa, a nie porażki. Kiedy osiągniemy wiek dojrzewania, oczekuje się od nas, że będziemy dokładnie wiedzieć, co chcemy robić przez resztę życia. Jednak eksperymenty, badania w różnych obszarach i ryzykowne decyzje nie są mile widziane.
Jednak na całym świecie podejście do porażki zaczyna się stopniowo zmieniać. Na przykład w Izraelu inwestorzy częściej są gotowi dać pieniądze nie początkującym, ale przedsiębiorcom, którzy już otworzyli własną firmę i ponieśli porażkę. My także powinniśmy nauczyć się akceptować nasze niepowodzenia, a jeszcze lepiej je celebrować.
Po co celebrować swoje porażki?
Uczy otwartości i wzmacnia relacje.
Kiedy dzielimy się naszymi niepowodzeniami z bliskimi przyjaciółmi lub, jeśli mamy dość odwagi, z naszymi naśladowcami w sieciach społecznościowychnasza otwartość motywuje innych do odwzajemnienia się. Dodatkowo pozwala pozbyć się wstydu, który często towarzyszy porażce. Wstyd milczący i izolowany tylko rośnie, ale kiedy o nim mówimy, stopniowo znika.
Promuje rozwój osobisty
Jeśli usuniemy niepowodzenia ze swojego życia, szybko zacznie ono stagnować i stanie się dość nudne. Zawsze nam się uda i nigdy nie staniemy się lepsi. Nie zobaczymy naszych punktów wzrostu, w których powinniśmy włożyć wysiłek, i nie będziemy mogli wykorzystać naszych błędy w drodze do celu.
Trenuje umiejętność podejmowania ryzyka
Porażka wymaga praktyki. Im częściej mamy z nimi do czynienia, tym większa jest nasza tolerancja na dyskomfort, jaki powodują. Poza tym, jeśli coś nam się nie uda, oznacza to, że podjęliśmy ryzyko. Nie byliśmy w 100% pewni, że coś zadziała, ale postanowiliśmy spróbować i zobaczyć, co się stanie. I warto to uczcić.
Ludzie, którzy stale akceptują swoje niepowodzenia, są przedsiębiorcami. Dlatego odnoszą takie sukcesy. Ponoszą porażki, uczą się na błędach i szybko się zmieniają strategia.
Łagodzi emocjonalny cios
Ludzie mają tendencję do ukrywania się przed porażką. Chcemy uwolnić się od poczucia winy, odrzucić wstyd i ukryć się. Kiedy więc postępujemy zupełnie odwrotnie – świętujemy nasze porażki i jesteśmy w centrum uwagi – działa to jak rosół dla duszy.
W końcu porażka jest nieunikniona. Droga na szczyt jest pełna błędów i niepowodzeń. Często jednak im poważniejszy błąd, tym głębszą wiedzę o życiu zdobywamy.
Pomaga to oddzielić porażkę od osobowości.
Każda osoba przynajmniej raz w życiu zadzwoniła do siebie nieudacznik i uważał, że porażka jest nierozerwalnie związana z karą: „Nie zrobiłem wystarczająco dużo i dlatego nie zasługuję na sukces”.
Kiedy świętujemy porażki, komunikujemy naszym umysłom, że nie musimy „zasłużyć” na święto. Możemy być zadowoleni z tego, kim jesteśmy, niezależnie od wyników. To tak, jakbyśmy sobie mówili: „Jesteśmy wartościowymi ludźmi i będziemy zachowywać się w sposób, który szanuje naszą godność”.
Jak celebrować porażki
Nie ma jednego „właściwego” sposobu. Możesz zrobić wszystko, co konieczne, aby uspokoić swój układ nerwowy. Niektórym pomaga „smutna impreza” lub wyjście do restauracji ze znajomymi, innym pomaga leżenie w kąpieli z bąbelkami i oglądanie seria lub kup parę butów.
Możesz także uhonorować swoje emocje, pozwalając sobie na odczuwanie żalu związanego z porażką. Może to również pomóc Ci się uspokoić, podobnie jak otwarta rozmowa z innymi ludźmi.
Innym pomysłem jest wyrobienie w sobie nowego nawyku: w każdą niedzielę oceniaj miniony tydzień i zapisz jedną lekcję, której się nauczyłeś. Ta praktyka dostroi mózg tak, aby aktywnie szukał błędów i przestał je popełniać. przestraszony.
Nie musisz się martwić, że porażki będą Cię prześladować, jeśli zaczniesz je celebrować. Jeśli świętujesz, że zostałeś zwolniony, nie oznacza to, że zostaniesz wyrzucony także z następnej pracy. Ważne jest, jakie są Twoje intencje. W sytuacji, gdy wakacje są dla Ciebie próbą zdystansowania się od porażki, tracisz szansę na uświadomienie sobie, co tak naprawdę Ci to daje. Warto zastanowić się, dlaczego poniosłeś porażkę, jakich zasobów i umiejętności Ci brakowało i co możesz zrobić inaczej następnym razem.
Jak nauczyć się radzić sobie z niepowodzeniami
Pomoże w tym kilka kroków:
- Oceń swój nastrój. Co czujesz? Wstyd, upokorzenie, zawstydzenie? Jakie myśli nasuwają Ci te uczucia?
- Wykonaj ćwiczenie oddechowe. Weź głęboki oddech, wstrzymaj oddech na sześć i powoli wydychaj. Pomoże Ci to odłączyć się od myśli i połączyć się z ciałem.
- Weź odpowiedzialność za swoje myśli, nastrój i zachowanie. Nie obwiniaj się, nie narzekaj i nie skupiaj się na wydarzeniach zewnętrznych. Przyznaj się przed sobą do swojego stanu emocjonalnego.
- Zrozum swoją interpretację sytuacji. Być może postrzegasz porażkę jako znak, że nie dość mądry lub że wszystko, co się wydarzyło, jest wobec ciebie niesprawiedliwe.
- Poznaj inne interpretacje. Zastanów się, jak inaczej możesz spojrzeć na tę sytuację. Nowy kąt widzenia pomoże Ci zauważyć, jeśli coś przeoczyłeś.
- Wybierz nową interpretację. Zmień swoje spojrzenie na porażkę i spróbuj zobaczyć w niej szansę na rozwój. Czego musisz się nauczyć, zrobić lub pokonać, aby odnieść sukces w przyszłości?
Nie bój się zmian i porzuć w to przekonanie ludzie się nie zmieniają. Twoje nawyki, upodobania i antypatie, podobnie jak Twoja osobowość, nie pozostają z Tobą niezmienione przez resztę życia. Jesteś czymś więcej niż tylko tym, co robisz, a każde ryzyko, które podejmujesz, daje ci szansę na rozwój. Najlepszym sposobem na poradzenie sobie z porażką jest częstsze próbowanie nowych rzeczy. Wyobraź sobie siebie jako glinę, z której możesz uformować, co tylko chcesz.
Porażki same w sobie nie są ani dobre, ani złe. Jest to neutralny konstrukt, któremu przypisuje się znaczenie. Nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Ale tylko Ty decydujesz, jak bardzo porażka wpływa na Twoje życie i definiuje Cię jako osobę. Możesz pozwolić, aby porażka cię zniszczyła poczucie własnej wartościlub możesz dostrzec w nim nową szansę i wykorzystać ją na swoją korzyść.
Porażka to nie koniec świata🧐
- 3 etapy niepowodzeń życiowych i jak je przezwyciężyć
- 6 postaw mentalnych, które pomogą Ci nie poddawać się w obliczu porażki
- Jak przestać cierpieć z powodu niepowodzeń