Jak zapomnieć o przeszłości i iść dalej: rady pisarki Olgi Primachenko
Miscellanea / / October 01, 2023
Artykuł z babki lancetowatej, który można stosować na obolałe miejsca.
Olga Primachenko, dziennikarka i autorka bestsellera „Czule dla siebie”, wydała nową książkę „Wszystko się skończy, ale ty nie». Autorka opowiada w nim, jak ostrożnie się wspierać, jeśli przeżywasz trudne chwile.
Za zgodą wydawnictwa Bombora publikujemy fragment z rozdziału „Odpuszczanie tego, co się nie wydarzyło” – o tym, jak jak rozstać się z wyczerpaną przeszłością i stopniowo wychodzić ze stanu, w którym nie ma nic Chcę.
Zaakceptuj myśl, że zrobiłeś wszystko, co mogłeś. A czego nie zrobili, nie mogli zrobić. Rozumiem, że chcemy wierzyć, że jesteśmy w stanie zapobiegać, zapobiegać i unikać kłopotów, ale większość tego, co przydarza się nam lub nasi bliscy, nie mamy wpływu. Istnieje wola kogoś innego i wybory kogoś innego, ograniczenia kogoś innego i nasze własne ograniczenia. Nić losu drugiego człowieka nie jest utkana w naszych rękach i nie do nas należy decyzja, kiedy się zerwie. […]
Szanuj zimę zapomnienia. Drogie wspomnienia znikną, jasne obrazy znikną z czasem. Nie złość się na siebie, że zapomniałeś i pomyliłeś to, czego myślałeś, że nigdy nie zapomnisz. Tak działa życie i czas. Jest to konieczne między innymi po to, żeby nie pozostać w środku
niewoli przeszłości ze szkodą dla życia tu i teraz. Tam już nic nie da się naprawić, ale dziś można jeszcze wiele zmienić.„Życie zawsze znajdzie swoją drogę.” W ciągu dwóch dni skoszony ogród zapełnił się stokrotkami, tulipany wyrastają z grubej warstwy gruzu, a marynowany pomidor wyrzucony do kosza nagle pokrywa się wyłaniającymi się z niego delikatnymi, zielonymi pędami ziarna słonecznika Każda żywa istota chce żyć, mówię synowi, pokazując te cuda. I kontynuuję: i będę szukać sposobu, aby to zrobić.
Połącz się z mocą, która zawsze przywracała Cię do życia, oprzyj się na tym. Uratowała Cię nie raz i teraz Cię nie zawiedzie. Może to być niepokonany optymizm odziedziczony po babci, codzienny pragmatyzm i wytrzymałość fizyczna ojca, niesamowite poczucie szansy lub zdolność myślenia szybciej i szerzej, niż jest to możliwe inni. Dar ten został wam dany nie po to, abyście o nim wiedzieli, ale abyście z niego korzystali.
Zwróć uwagę na to, co Cię interesuje, nie akceptuj nagłego wybuchu ciekawość za wypadek. Ręcznie robiona ceramika? Minimalistyczne wnętrza? Księgarnie? Poezja? Tekst piosenki? Co sprawia, że wydaje Ci się, że budzisz się i choć na chwilę zapominasz o trudach? To nie tylko iskra inspiracji – to latarnia, która wskazuje: to jest miejsce dla Ciebie. Zbadaj, co się tam kryje: najprawdopodobniej coś, co wchodzi w kontakt z twoimi umiejętnościami i talentów, co oznacza, że może być początkiem nowej drogi lub dać niezbędny impuls „chcieć żyć”.
Zastanów się, co w Twoim życiu nadszedł czas, aby powiedzieć: „Pieprzyć to”. Czasami, aby uwolnić się od przeszłości, trzeba się naprawdę złościć: to energia gniew doda Ci sił, aby dokończyć to, co ciągnie się od wieków i wyrwać Twoją duszę. Obce skargi, bezpodstawne roszczenia, kto wie na jak długo zamrożone projekty i plany – niech pójdą przez las i nigdy nie wrócą.
Wypisz swoją złość, daj jej przestrzeń. Wypluj to, co bolesne na papierze, a ono przyjmie wszystko. Nie musisz ponownie czytać tego, co dostajesz, starać się pisać wyraźnie i spójnie, ani wysyłać tego osobie, na którą jesteś zły. Po prostu pisz, pisz, pisz, aż poczujesz ulgę lub popłyną łzy. Gniew ma ogromny potencjał przebudzenia ze snu, świadomego przejścia ze śmierci do życia. To potężna fala, która po wielu dniach leniwego pływania w morzu może wynieść na brzeg. apatia.
W psychologii jest jedno cudowne sformułowanie terapeutyczne: wyjściem jest „przez”.
Po doświadczeniu straty lub rozstania nie da się opamiętać machnięciem magicznej różdżki: machasz i nie boli.
Aby znaleźć się w tym „niebolesnym” stanie, musisz przeżyć dni, po których nic nie jest widoczne. Doświadcz uczuć, o których istnieniu w sobie nawet nie wiesz. Wypłakać litrami łez. I oczywiście daj sobie czas na to przejście: przez ciemny las, przez spalone pole, przez martwą rzekę.
Poranna mgła stłumi dźwięki i otuli Cię kocem zapomnienia. Uściskaj jedną ręką, drugą mocno otwórz zaciśnięte pięści. Nie trzymaj, nie puszczaj, rozluźnij rękę. Niech odejdzie to, co musi odejść.
W momencie przejścia trzeba dokładnie wybrać, z czym przejść na drugą stronę. Ważne, żeby nie zabierać za dużo do plecaka: żeby nie złamać się pod jego ciężarem na drodze, żeby nie stało się to karą, żeby w pewnym momencie nie chcieć rzucić wszystkiego i zawrócić z powrotem w rozpaczy.
Kiedy rodzi się nowe, stare nieuchronnie umiera. I dlatego to przejście może być tak bolesne: człowiek rozumie, z czym się żegna i co już stracił, ale wciąż nie do końca zdaje sobie sprawę, co zyskał i w jaki sposób się wzbogacił...
„Wszystko się skończy, ale ty nie” to książka, która pomoże Ci znaleźć oparcie, gdy znajomy świat nagle się zawali. Podpowie Ci, jak przetrwać śmierć bliskiej osoby, separację, emigrację i inne życiowe zmiany i nie zatracić się.
Kupić książkęWybacz i odpuść😔
- Jak wybaczyć sobie błędy i żyć dalej
- Jak zaakceptować i pozwolić odejść swojej przeszłości
- „Wcześniej było lepiej”: jak skupianie się na przeszłości szkodzi przyszłości