Jak pomóc studentowi humanistyki poradzić sobie z matematyką
Miscellanea / / September 04, 2023
Staraj się traktować zadania jak zabawę i dodawać przyjemne emocje do procesu rozwiązywania problemów.
Lifehaker już napisał jak pomóc dzieciom przezwyciężyć strach przed matematyką. Zastanówmy się, co zrobić, jeśli nie ma już strachu, ale jest nuda i niezrozumienie, dlaczego potrzebne są te zadania i formuły.
Zacznij od gry
Ta pozycja jest istotna dla rodziców młodszych uczniów. Pamiętaj: każdy może opanować elementarne umiejętności liczenia i nie ma znaczenia, czy ma wiedzę techniczną mentalność lub humanitarny. Twoje dziecko też sobie z tym poradzi. Cóż, to, jakie umiejętności będą wydawać się dziecku elementarne, w dużej mierze zależy od rodziców.
Pierwsze obliczenia najlepiej przeprowadzić już w trakcie gry. Można policzyć wszystko, co otacza dziecko podczas spaceru lub w domu. Na przykład spróbujcie wspólnie ustalić, ile ma on samochodów, lalek lub figurek dinozaurów. A następnie zaproponuj, aby pomyśleć o tym, ile ich będzie, jeśli dodasz jeszcze jedną zabawkę do tych, które już istnieją.
Z reguły ten etap nie sprawia żadnych trudności ani rodzicom, ani dziecku. Oznacza to, że sukcesywnie będzie pokonywał także kolejne kroki. Najważniejsze to działać powoli, krok po kroku.
Natalia Nebogatowa
Autor Lifehackera.
Pamiętam, jak w wieku pięciu lat siedziałem kiedyś w pracy z mamą, księgową. Abym się nie wtrącał, poprosili mnie, abym policzył, ile będzie trzy plus trzy, a nawet plus trzy. Wtedy było to dla mnie bardzo trudne zadanie. I pamiętam, jaka byłam szczęśliwa, kiedy udało mi się dodać liczby poprawnie i w myślach, bez liczenia patyków i kamyków. Oczywiście z biegiem czasu to zadanie zaczęło wydawać się elementarne. Jednak pamięć o tych wysiłkach i pewność, że sobie poradzę, pozostały na długo.
Przechodzenie od elementarnych zadań do bardziej złożonych i szukanie przykładów w otaczającym dziecko świecie to świetna strategia początek matematyczny.
Wyjaśnij rozwiązywanie problemów na przykładach przyjaznych dzieciom
Jeśli opanujesz umiejętność liczenia, może pojawić się kolejny problem. Dziecko czyta uwarunkowania problemuna przykład o grzybach w lesie i nie widzi nic wspólnego z analizowanym na zajęciach ćwiczeniem dotyczącym piłkarzy na treningu. Obydwa zadania rozwiązuje się w podobny sposób, jednak za konkretnymi obrazami nie widzi ogólnych formuł.
Musimy więc pomóc mu nauczyć się operować abstrakcyjnymi pojęciami. Aby to zrobić, możesz podjąć problem i kilkakrotnie przeformułować warunki, tak aby mówiły o zupełnie innych rzeczach, ale wszystkie liczby pozostają niezmienione.
Na przykład w ćwiczeniu z podręcznika musisz dowiedzieć się, ile ptaków pozostanie na drzewie, jeśli najpierw były trzy Gołąb, potem jeden odleciał, ale dołączyły dwa wróble. Możesz przeformułować zadanie w następujący sposób: ile dzieci pozostanie w piaskownicy, jeśli najpierw bawiło się w niej trzech chłopców, potem jeden poszedł do domu na obiad, a przyszły dwie dziewczynki. A potem uczyń bohaterów samochodami i dinozaurami. Albo ciasta i słodycze.
Przykład liczbowy można z reguły zapisać tylko raz i wykazać, że jest on odpowiedni dla wszystkich wariantów.
Dziecko zobaczy, że różne problemy rozwiązuje się według tej samej formuły. Następnym krokiem jest zachowanie tych samych znaków, ale zmiana liczb. Dzięki temu uczeń będzie w stanie zrozumieć, według jakiej zasady wszystkie tego typu problemy są rozwiązywane.
Ważne jest, aby warunki ćwiczeń były interesujące dla dziecka. Niech grają w nich jego ulubieni bohaterowie. A zamiast nudnych jabłek czy cytryn będą bąbelki mikstury, starożytne artefakty czy modne torebki – wybór zależy od tego, co uczeń lubi. Wtedy matematyka nie będzie kojarzyć się z obliczeniami, które powodują jedynie nudę.
Znajdźcie i wspólnie przeanalizujcie temat, od którego zaczęło się nieporozumienie
Poniższe problemy mogą zacząć się już w szkole średniej. W tej chwili pojawiają się abstrakcyjne pojęcia, których nie da się wyjaśnić na palcach. Co więcej, często dzieje się tak: dziecko nie rozumie jednego tematu, więc trudno mu przestudiować wszystkie kolejne. Z biegiem czasu narastają nieporozumienia, a potem następuje wniosek: „Matematyka jest nudna i ogólnie jestem humanistą”
Ale zdarza się, że wystarczy znaleźć temat, który okazał się zbyt skomplikowany i go zrozumieć. Wtedy wraz ze zrozumieniem powróci odsetki.
W takich przypadkach wyjaśnienie również powinno być jasne. Niech budzi emocje – to ważne dla humanitarystów. Aby to zrobić, warto ponownie poszukać odpowiednich obrazów w świecie zrozumiałym i interesującym dla ucznia.
Na przykład niektórym dzieciom trudno jest ustalić, jakie są wartości ujemne i moduł liczby. W prawdziwym życiu nie ma przykładów. Ale możesz sobie wyobrazić na przykład dwie armie w grze komputerowej. Siła każdego z przyjaznych wojowników jest liczbą dodatnią, siła jednostki przeciwnika jest ujemna. Specyficzną wartością siły jest moduł liczby. Jeśli w bitwie spotka się dwóch wojowników o tej samej sile, nie będzie zwycięzcy. Obydwa znikną z ekranu.
Taki przykład jasno pokaże, dlaczego jeśli dodamy dwie liczby o tym samym module – dodatnią i ujemną, otrzymamy zero.
Można szukać podobnych przykładów dla różnych koncepcji. I znajdź je w obrazach ze świata filmów, seriali, książek czy gier. Ale najważniejsze jest, aby najpierw znaleźć ten pierwszy temat z podręcznika, który okazał się niezrozumiały.
Dodaj emocji do nudnych tematów
Z biegiem czasu w programie pojawiają się takie koncepcje matematyczne, którym trudno znaleźć wizualne odpowiedniki. Na przykład reguły trygonometryczne. Lub wzory algebraiczne do redukowania wyrażeń. W ćwiczeniach z ich wykorzystaniem trudno dopatrzeć się choćby żywych emocji, choć jest w nich sporo rutyny. A osoba przyzwyczajona do myślenia żywymi obrazami (czyli klasycznymi humanistyka) staje się nudne.
W tym przypadku warto szukać powiązania ćwiczeń matematycznych z realnym życiem. Aby zrozumieć, co jeszcze oprócz dobrej oceny w magazynie przyniosą. Naukowcy odkryli na przykład, że zajęcia matematyczne nie tylko rozwijają myślenie. Pomagają wsparcie zdrowie emocjonalne – czyli czuć się bardziej stabilnie w trudnych sytuacjach, odczuwać mniej objawów lęku, a nawet depresji.
Aby uzyskać takie wyniki, będzie musiał ciężko pracować. Podobnie jak sportowiec na siłowni, który chce poprawić swoje wyniki sportowe. Dlatego warto potraktować ćwiczenia matematyczne jako trening. A każde zadanie postrzegaj jako kolejny cios w worek treningowy, podejście do drążka poziomego, skomplikowany krok taneczny. Lub kolejna runda gry, którą chcesz wygrać.
Taka postawa doda motywacji i emocji, a doświadczenie rozwiązywania złożonych problemów doda pewności siebie.
Komuś może nie bliskie są analogie sportowe, ale podoba mu się wszystko, co związane z estetyką i stylem. Dla takich uczniów również można znaleźć motywację. Złożone wyrażenia algebraiczne po długich przekształceniach wyglądają zwięźle i pięknie. Dlatego decyzja jest trudna zadania - proces przemiany nieporęcznego i niezbyt wyraźnego obiektu w harmonijny i atrakcyjny estetycznie. Oznacza to, że wynik obliczeń z pewnością doda przyjemnych emocji temu, kto wykonał tę pracę.
Można szukać innych analogii bliskich uczniowi. Nie zawsze jest to prosta, ale skuteczna metoda. Z biegiem czasu umiejętność myślenia abstrakcyjnymi pojęciami zostanie wzmocniona, a problemy matematyczne nie będą już powodować tak silnego odrzucenia. Cóż, rozwinięte logiczne myślenie z pewnością pomoże w różnych sytuacjach życiowych.
Przeczytaj także🧐
- Jak rozwijać przedsiębiorcę
- Ponad 150 usług i aplikacji przygotowujących do egzaminu. Zapisane w egzaminach
- „Nie będzie mi to potrzebne”: jak wytłumaczyć dziecku, po co uczyć się tak wielu przedmiotów