„Wszyscy siedzieli w kałuży!” Trener biznesu Victoria Shukhat o tym, jak radzić sobie ze wstydem w pracy
Miscellanea / / May 18, 2023
Warto działać aktywnie tylko w trzech przypadkach.
Uspokój się, wstyd jest tylko w twojej głowie
Wstyd jest pojęciem subiektywnym. Nasz stosunek do każdej niezręcznej sytuacji jest podyktowany wyłącznie naszym wewnętrznym nastrojem. A ta postawa zależy od postaw ułożonych przez kogoś w naszej głowie. Oznacza to, że wydarzenie oznaczamy jako wstyd tylko wtedy, gdy znajdujemy związek między wydarzeniem a naszymi wewnętrznymi standardami przyzwoitości.
Istnieją dwa główne powody, które wpływają na powstawanie naszego poczucia wstydu.
1. Niska samoocena powoduje wstyd
Istotą problemu jest niska samo ocena. Z powodu zwątpienia trudno jest człowiekowi przetrwać nawet zwykłe trudności w pracy. A jeśli zdarzy się jakaś sytuacja awaryjna, to natychmiast nabiera ona statusu horroru.
Niska samoocena utrudnia zmniejszenie stopnia lęku. Z tego powodu trudno jest przestać kwalifikować to, co się stało, jako wstyd i zacząć postrzegać to jako wyzwanie lub niedogodność.
Osoba pewna siebie znacznie łatwiej przeżywa niezręczne sytuacje i podchodzi do nich spokojniej, ponieważ przestrzega proaktywna pozycja życiowa: rozumie, że wszystko w życiu zależy od jego działania lub zaniechania, przejmuje inicjatywę i przejmuje odpowiedzialność.
2. Poczucie wstydu jest kształtowane przez społeczne stereotypy dotyczące przyzwoitości
Człowiek w stanie naturalnym, w stanie dzieciństwa, nie odczuwa wstydu. Dziecko biega nago, chodzi brudne i nie chodzi nieśmiały.
I dopiero wtedy rodzice, starsi krewni, nauczyciele przekonują go o istnieniu przyzwoitych i nieprzyzwoitych działań. Oznacza to, że poczucie wstydu nie ma nic wspólnego z ludzką naturą. To jest zjawisko społeczne. Wiąże się nie tylko z rodziną i wychowaniem, ale ogólnie z kulturą, pochodzeniem etnicznym, wyznaniem, pochodzeniem.
Publiczny standardy przyzwoitości nie są czymś stałym, zmieniają się. W różnych krajach i czasach różne fakty były wstydliwe.
Na przykład istnieje termin „goof off”. Kiedyś wychodzenie bez nakrycia głowy było uważane za niewiarygodny wstyd. Ale minęło kilkaset lat i teraz bardziej zaskoczy cię kobieta w chustce niż bez niej. Sytuacja jest jedna, ale interpretacja jest inna.
Zdecyduj, co robić
Jeśli dojdzie do nieprzyjemnej sytuacji, warto pomyśleć o tym, jak zachować się w zespole. Są tylko dwie opcje: iść i załatwić sprawę, być może nawet publicznie, albo zignorować nieprzyjemny incydent, jakby nigdy się nie wydarzył.
1. Udawaj, że nic się nie stało
Jeśli zdarzyła się niezręczna sytuacja, która nikomu nie wróży problemów, najlepszym sposobem jest po prostu uśmiech i praca. Nie musisz publicznie posypywać głowy popiołem ani rumienić się, gdy pojawiasz się w biurze. Zachowuj się, jakby nic się nie stało.
Oczywiście wiele zależy od tego, jak zareagują inni. Nawet Anton Pawłowicz Czechow powiedział, że dobra edukacja nie polega na tym, żeby nie wylać sosu na obrus, ale na tym, żeby nie zauważyć, jak zrobił to ktoś inny. Nawiasem mówiąc, jest to bardzo interesujący wskaźnik. atmosfera zespołu.
Dlatego algorytm działań jest następujący: jeśli koledzy taktownie milczą, ty też powinieneś. Nie ma potrzeby przypominać sobie, co się stało.
Jeśli zostaniesz o to poproszony, musisz słodko się uśmiechnąć, wzruszyć ramionami i spokojnie przyznać: „Ach, zdarza się to każdemu”. I idź dalej z podniesioną głową. Potraktuj wydarzenie spokojnie, bez paniki, a jeszcze lepiej z humorem, wtedy historia szybko pójdzie w zapomnienie.
Kiedy to wszystko jest właściwe? Istnieją dwie grupy przypadków:
• Jeśli pojawia się coś osobistego, wstyd jest związany z fizjologią. Na przykład możesz zapomnieć o włączonej kamerze po konferencji i zacząć się przebierać. Albo pomieszali rozmowy i wysłali intymne zdjęcie do grupy roboczej. Albo jesteś chory na imprezie firmowej.
Wszystkie te sytuacje są oczywiście nieprzyjemne dla bohatera opowieści, ale jeśli traktujesz je jako wstyd, możesz tylko pogorszyć sytuację. Nie możesz sam podnieść rangi problemu i skupić uwagi na tym, co się stało. W niezręcznych sytuacjach poczucie humoru pomaga zachować twarz. Uśmiechamy się i machamy, jak nam kazali „Pingwiny z Madagaskaru”.
• Wystąpił błąd zawodowy: transakcja nie doszła do skutku, partnerzy stracili, nie mogli odpowiednio przemawiać na konferencji, bo zawiodła technologia.
Nie należy tego odbierać jako hańbę. Wszyscy siedzieli w kałuży! Jeśli robisz coś po raz pierwszy, prawie zawsze jest to, jak powiedział Kłapouchy, żałosny widok. Wszyscy byli zdezorientowani, zapomnieli słów, wszyscy biegali po scenie w panice, gdy projektor się nie włączał. konferencje.
W przypadku błędów zawodowych najlepiej nie skupiać na nich uwagi w zespole. Ale to nie znaczy, że powinniśmy zapomnieć o tym, co się stało. Dowiedz się, co poszło nie tak, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości. Ale bez obwiniania się w duchu "Jestem zły, Jestem brzydka... Nie jem już mięsa, a teraz jem ciastka ryżowe... ”- jak w artykule Lenina.
2. Porozmawiaj z szefem i współpracownikami
Istnieją niezręczne sytuacje, które wymagają dalszych działań. Takie przypadki łączy obecność negatywnych konsekwencji tego, co się wydarzyło: reputacja osoby, ucierpiała firma, firma poniosła straty, straciła strategicznie ważnego partnera.
Tutaj musisz natychmiast przyznać się do winy, przeprosić i omówić odszkodowanie. Te trzy kroki są wymagane, gdy:
• Twoje działania zaszkodziły firmie: firma straciła intratny kontrakt przez to, że znalazłeś się w nieprzyjemnej sytuacji; Twoje lekkomyślne działania skutkowały karami pieniężnymi lub innymi problemami dla firmy; naiwnie się ujawniłeś tajemnica urzędowai stała się znana wszystkim.
W takich przypadkach należy dążyć do minimalizacji negatywnego efektu. Nie mów tylko, że jesteś gotów odpokutować za winę, ale zaoferuj sposoby. Wszystko ma kompensację. Każde działanie można, jeśli nie skorygować, to przynajmniej wygładzić, zniwelować jego konsekwencje swoim rozsądnym zachowaniem.
• Jeśli zostaniesz przyłapany na kłamstwie. Oszustwo ma również konsekwencje - dla bohatera fałszywej historii lub dla firmy, jeśli kłamstwo dotyczy pracy. Jeśli zostaniesz przyłapany na kłamstwie, przyznaj się, co się stało. Przeproś i powiedz prawdę, zastanów się, jak możesz naprawić konsekwencje. Może to być nawet łatwiejsze niż unikanie i przebiegłość. Spróbuj wyjaśnić swoje zachowanie, czasami ludzie kłamać „na rzecz”.
• Jeśli szef przypadkowo usłyszał krytykę skierowaną do niego. Może się to zdarzyć, jeśli dana osoba nie weszła do biura, w którym rozmawiali o nim we właściwym czasie, lub jeden z jego kolegów przekazał mu twoje słowa.
Najgorsze, co można zrobić w takiej sytuacji, to zamknąć się i spuścić wzrok. Najlepiej osobiście porozmawiać z szefem i wyrazić swoje uwagi lub skargi. Pamiętaj, aby podać powody i argumenty.
Normalny lider spokojnie zareaguje. Powie: „Dobra robota, jesteś moim złotym pracownikiem”. A niespokojny i notoryczny odrzuci racjonalną propozycję, a następnie przywłaszczy sobie pomysł dla siebie. Albo po prostu nie pozwolą ci dokończyć.
Pozbądź się stereotypów na temat wstydu
Zadaj sobie pytanie, dlaczego uważasz, że coś jest wstydliwe. Wiele osób, z którymi rozmawiałem na ten temat, najczęściej odpowiada, że kryteria, według których oceniają to wydarzenie, zostały im ustalone w dzieciństwie. Ludzie przyznają: „Tak zostaliśmy wychowani”.
Następnie natychmiast przestań. Jeśli tak myślisz, to już widzisz konstrukty, które zostały wbudowane w twoją głowę. Rozumiesz na poziomie racjonalnym i równie świadomie możesz porzucić te przekonania.
Zaakceptuj fakt, że Twoje przekonania mogły stać się przestarzałe i nie pasują już do obecnej sytuacji. Wielu z nas spędziło dzieciństwo w innych okolicznościach historycznych, w innym kraju, jeśli mówimy o urodzonych w Związku Radzieckim. Były inne zasady.
A oto kolejny argument, który pomoże racjonalnie porzucić konstrukcje. Stereotypy na temat wstydu, zakorzenione w głowie człowieka jako program, są bardzo wygodnymi sposobami manipulacja nasza świadomość. Winnych ludzi łatwo kontrolować. Zhańbionymi jeszcze łatwiej zarządzać. Bo siedzi cicho, zadowolony z tego, co dają. Jest mało prawdopodobne, aby takie stanowisko można było uznać za korzystne dla Ciebie.
Przestań wracać do przeszłości
Ważne jest, aby zrozumieć: przeszłość to przeszłość. Nie ma sensu z nim walczyć. To, co się stało, jest tylko w twojej pamięci. A swoją drogą całkiem zniekształcona forma. Pamięć ludzka jest bardzo przebiegła i podstępna. Czasami dokonuje takich zmian w fabule, że zapamiętujemy sytuację dokładnie odwrotną. I jesteśmy absolutnie szczerze pewni, że wszystko było dokładnie tak, a nie inaczej.
Odtwórz w głowie nieprzyjemną sytuację i wyobraź ją sobie teraz Myśleć o tobie kolegów, a nie konstruktywnie. Nie odpowiadamy za myśli i uczucia innych. Ludzie wokół mogą robić, co chcą. Kiedy dojdziesz do tego zrozumienia, będzie ci znacznie łatwiej radzić sobie z trudnościami i niezręcznymi momentami w pracy.
Ucz się z lekcji
Nie jesteśmy bogami, żeby wszystko przewidzieć od początku do końca. Ale możemy uczyć się na własnych błędach, wyciągać wnioski i zdobywać doświadczenie. Trudności czynią nas silniejszymi, bardziej pewnymi siebie i bardziej niezawodnymi. Wnioski pomagają uniknąć przykrych sytuacji w przyszłości.
1. Przygotuj się do przemówień i negocjacji Plan B
przeżyć ponownie niezręczna sytuacja Lepiej popracować nad błędami. Ustaw cały łańcuch zdarzeń - wtedy zrozumiesz, gdzie doszło do niepowodzenia: czego początkowo nie brałeś pod uwagę, o czym zapomniałeś, czego nie uważałeś za ważne, ale na próżno. Kto jest ostrzeżony, jest uzbrojony. Następnym razem, gdy dowiesz się, że jest cienka plama, połóż słomkę trzy razy.
Na przykład przez wiele lat jeździłem na imprezy z projektorem. Chociaż za każdym razem obiecywali mi, że wszystko działa, sprzęt był sprawdzany. Ale wiedziałem też, że o 8 rano możemy już nie znaleźć innego projektora w mieście.
Dlatego kiedy obecność projektora była dla mnie fundamentalnie ważna, latałem nawet samolotem z tą walizką. I w 10-15% przypadków było mi to potrzebne.
2. Nie plotkuj w pracy
Musisz mieć świadomość, że ty odpowiedź za konsekwencje twoich słów. Nie myśl, że to, co zostało powiedziane w tajemnicy, pozostanie tajemnicą dwojga ludzi. Bądź pewien: informacja prędzej czy później dotrze do bohatera opowieści. Prawdopodobnie w pokręcony i dziwny sposób.
Dlatego jeśli masz jakieś pytania, roszczenia lub sugestie, lepiej od razu udać się do osoby, do której są kierowane.
3. Nie kłam w pracy
Na krótką metę kłamstwo może przynieść pozytywne skutki. Ale wiemy też ze wspaniałych „Opowieści Deniski”, że tajemnica zawsze wychodzi na jaw.
Poza tym prawda jest irytująca. Jeśli kłamiesz i martwisz się tym, doświadczasz podwójnej udręki: strachu przed ujawnieniem i wstyd za kłamstwo. W tym przypadku oszukiwanie wydaje się jeszcze bardziej nierozsądne. O wiele bardziej logiczne jest od razu powiedzieć prawdę, choć nieprzyjemną.
4. Nie zbliżaj się do współpracowników w biurze
Po pierwsze, myślę, że rozpoczęcie relacje w pracy nie najlepsza opcja. Wilki nie polują tam, gdzie mieszkają. Uczucia, które nagle wybuchają między współpracownikami, mogą również sprawić kłopoty obojgu: plotki, plotki, krzywdzące żarty.
Po drugie, nawet jeśli spotykasz się z kolegą z pracy, biuro nie jest miejscem uczuć i intymności. Rozsądni ludzie nie znajdują się w sytuacjach, w których można ich złapać lub złapać na zapleczu. Na romantyczne związki, jeśli masz na to ochotę, jest wiele innych miejsc. Jak mówią, nawet w życiu seksualnym trzeba myśleć głową.
Zastanów się, czy warto dalej pracować w tym miejscu
Między niezręczną sytuacją a zwolnienie nie powinno być żadnego związku. Musisz budować swoją karierę w oparciu o własne zainteresowania. Co cię obchodzi opinia kolegów? Są to przypadkowi ludzie, którzy otaczają cię w tym okresie. Jesteś całkowicie niezależny od ich opinii.
W psychologii istnieje pojęcie „grupy odniesienia”. Obejmuje osoby, których opinia jest dla Ciebie naprawdę bardzo ważna. W życiu człowieka jest niewielu takich ludzi i najprawdopodobniej żaden z nich nie pracuje z tobą. Dlatego rezygnacja z powodu jednej niezręcznej sytuacji jest dziecinna.
Myślenie o rzuceniu palenia może być tego warte, gdy zdasz sobie sprawę, że jesteś w środku toksyczny zespół. Kiedy pracownicy uwielbiają cudze niepowodzenia, delektują się kłopotliwymi sytuacjami, uwielbiają trollować i sami stwarzają kłopotliwe sytuacje swoim współpracownikom.
Jeśli zauważysz takie zachowanie, jest to okazja, aby zadać sobie pytanie: „Czy powinienem dalej tu pracować?”
Być może to nie Twój zespół, nie ludzie, którzy pomogą Ci w trudnej sytuacji. W końcu drużyna jest wtedy, gdy wiesz, że piłka, którą rzucisz, nie spadnie na ziemię, ale zostanie podniesiona przez kogoś innego.
Przeczytaj także🧐
- Jak naprawić złą reputację w pracy
- Jak zarządzać oczekiwaniami własnymi i innych oraz uprościć sobie życie w pracy
- „Chodź, wierzę w ciebie!”: dlaczego każdy z nas potrzebuje wewnętrznego wentylatora i jak go rozwijać