„Mother” to ultra-głupi film akcji od Netflix, w którym Jennifer Lopez ratuje córkę przed głupimi bandytami
Miscellanea / / May 12, 2023
Ale możesz słuchać Grimes.
12 maja Matka miała swoją premierę w serwisie Netflix. Bardzo poważny film akcji okazał się okropny.
Za scenariusz odpowiadały trzy osoby: Misha Green („Spartacus: Krew i piasek”), Peter Craig („Top Gun: Maverick”) i Andrea Berloff („Spartacus: Krew i piasek”).Głos ulicy»). Pewnie pracowali nad filmem osobno, bez kontaktu ze sobą, więc wyszedł taki nonsens. Reżyseria: Niki Caro (Trener).
Główną rolę zagrała Jennifer Lopez. Jej bohaterka nie ma imienia, w napisach jest wymieniona jako Matka, co wskazuje na jej tajemnicę.
Film zaczyna się od sceny, w której ciężarna zabójczyni (Jennifer Lopez) zeznaje przed FBI. Przesłuchanie zostaje przerwane z powodu ataku przestępców, którzy chcą dostać się do świadka. Podczas walki nóż wbija się w brzuch bohaterki. Na szczęście dziecko wciąż się rodzi, ale agenci FBI zmuszają matkę do zrzeczenia się praw rodzicielskich – wierzą, że napastnicy zrobią wszystko, by zabić noworodka. Lopez zgadza się i wyjeżdża, aby zamieszkać na północy Stanów Zjednoczonych. Po 12 latach przestępcy
porwany jej córka. Matka jest gotowa zrobić wszystko, by uratować dziecko, łącznie z przypomnieniem jej umiejętności walki.Dwa filmy w jednym. I jedno i drugie jest złe.
Aby zwrócić porwaną córkę, Jennifer Lopez jedzie na Kubę. Wydaje się, że przez cały film będzie zbierać dowody, zdobywać informacje, spekulować, ale nie ma na to czasu. Aby znaleźć wrogów, po prostu podchodzi do baru - i voila. To może być najkrótsze śledztwo w historii.
W toku opowieści widz dowiaduje się, że przestępcą, który porwał dziecko, jest ojciec dziewczynki. To znaczy, kiedy wbił nóż w brzuch swojej byłej kochanki. Na pewno nie „Wedding Planner”, ale też mylące.
Śledzenie zostaje zastąpione pościgiem, kilkoma nieudanymi bójkami i wydaje się, że zbawienie dziewczyny jest bliskie. Akcja toczy się podejrzanie szybko. Ale to tylko połowa obrazu. Potem zaczyna się drugi - i całkowicie ignoruje wszystko, co było wcześniej. Przypomina mi serialDexter: Nowa krew. Morderczy rodzic i niewinne dziecko próbują nawiązać kontakt w otoczeniu śniegu i wysokich drzew. Jest nawet polowanie.
Ale mimo całej swojej absurdalności ostatni sezon Dextera miał przynajmniej odrobinę ironii, a Matka jest jej pozbawiona. Lopez uczy dziewczynę jeździć i strzelać, podczas gdy oni ukrywają się przed przestępcami.
Nie ma logicznego przejścia między dwiema połówkami filmu. Można odnieść wrażenie, że były scenariusze na dwie części, ale zostały one po prostu podzielone na pół i połączone. W obu przypadkach fabuła jest tak banalna i przewidywalna, że każde słowo o filmie zamienia się w spoiler. Nawiasem mówiąc, zwiastun ujawnia również wszystkie karty - przypadek, w którym można wyciągnąć wnioski w dwie minuty.
komiczna powaga
Widzowi nieustannie przypomina się, że Jennifer Lopez jest twardym zabójcą. Ale za każdym razem, gdy widzisz jej twarz w kadrze, chcesz się śmiać. Z takim samym sukcesem możesz pokazać kotka i powiedzieć, że jest traktorem. Kiedy Lopez napina się, trzymając w dłoniach karabin, wspomina się aktora Aleksandra Newskiego, zaciągając usta: „Absolutnie dziwne”. Lopez gra jakby była ręką Eryka Cartman.
Scena, w której ciężarna Lopez zostaje pchnięta nożem w brzuch, przypomina epizod z Carne Gasparda Noe. Różnica polega na tym, że francuskiemu reżyserowi udało się nakręcić to przerażające, ale Niki Caro nigdy nie wyjaśniła Lopezowi, jak powinna się zachowywać. Sądząc po jej twarzy, dziecku nie grozi zadźganie nożem. Może wybuchnie z powodu dziury w brzuchu, ale to nic.
I za każdym razem, gdy widz powinien obawiać się o zdrowie bohaterów, oni po prostu otrzepują się i idą dalej. Zaatakowany przez wilka? Nie przejmuj się. Zostać postrzelonym? Biegnę. Wysadzony? Przepraszam, nie ma mnie tam. Wygląda na to, że jeśli meteoryt spadnie na Lopez, jej włosy zostaną zniszczone w najgorszym przypadku.
Film oczywiście nie śmiesznygdyby główny bohater był sympatyczny. Ale nie może go wezwać. Kilka retrospekcji i kilka sentymentalnych dialogów powinno uczynić Matkę przynajmniej trochę żywą postacią, ale wszystko opiera się na „tutaj jest fajną zabójczynią” i „tutaj jest smutna”.
Do końca filmu nie jest jasne, dlaczego brała udział w handlu bronią, w kim tak naprawdę się zakochała i co robiła przez 12 lat, aż do porwania córki. Twórcy filmu nawet nie próbowali zrobić Lopez innego makijażu, więc w retrospekcjach wygląda dokładnie tak samo, jak na głównej osi czasu. Z tego powodu wydaje się, że poradziła sobie w tydzień zajść w ciążę, urodzić i wyruszyć na ratunek 12-letniej córce.
Brak logiki
W pierwszej godzinie filmu FBI wygląda jak potężna organizacja, która często się myli. W drugiej połowie biuro całkowicie znika. Przepraszam JLo, wszyscy są na wakacjach. Wygląda na to, że FBI miało tylko kilkunastu agentów i po pierwszej strzelaninie się skończyło.
Ale pomoc państwa nie jest potrzebna, gdy twoimi wrogami są idioci. Na przykład są gotowi porwać dziecko, aby zwabić Lopeza w pułapkę. Operacja kończy się niepowodzeniem i postanawiają czekać miesiące, aż Matka i jej córka gdzieś się pojawią.
Ale jeśli jesteś taki krwiożerczy, dlaczego nie porwałeś przybranych rodziców dziewczyny? Lopez stanąłby w ich obronie. Nie, przestępcy tylko czekają.
Są w stanie wyśledzić dziecko, którego nigdy nie widzieli (i którego imienia nawet nie znają), ale nie mogą znaleźć Lopeza. Najwyraźniej twarz nie zapada w pamięć.
Wytłumaczalna porażka
Podczas oglądania filmu nieustannie pojawia się pytanie: dlaczego wszyscy ci ludzie się zjednoczyli? Dlaczego Niki Caro zdecydowała się nakręcić film akcji? Dlaczego Jennifer Lopez została obsadzona jako brutalna zabójczyni? Kto stworzył kompozytora Jermaina Franco, którego szczyt kariery jest ścieżką dźwiękową dla dobra kreskówka? „Matka” to mozaika krzywych detali, które po prostu nie mogły złożyć się w piękny obraz.
A pomysł „Mama jest gotowa zrobić wszystko, żeby uratować dziecko” jest tak prosty, że nie dałoby się nakręcić filmu. Możesz po prostu wymyślić imię i iść do domu.
Jednak „Matka” z całą swoją głupotą wcale nie jest sama. Nie tak dawno temu ukazał się film o pięknej nazwie „Samolot” (choć został przetłumaczony jako „rozbić się”) z Gerardem Butlerem. „Matka” wygląda jak jego brat (lub siostra). Bierze się scenariusz, jakby napisany w 1985 roku, hollywoodzką gwiazdę, wóz broni, po czym reżyser próbuje to wszystko ożenić. Wychodzi źle, ale śmiesznie. Im poważniejsze twarze bohaterów, tym przyjemniej jest je oglądać.
dziwna muzyka
W pierwszej połowie filmu nie ma ani jednej chwytliwej piosenki. W drugim dzieje się coś dziwnego – autorzy „Matki” wspominają piosenkarkę Grimes i grają kilka jej piosenek. Wygląda na to, że kompozytor właśnie grzebał w odtwarzaczu i nagle natknął się na Grimesa, ale był zbyt leniwy, by zmienić muzykę w pierwszej połowie filmu, więc wkleił po kolei utwory kanadyjskiego piosenkarza.
„Matka” to świetny film, jeśli nigdy nie oglądałeś dramatu i bojownicy. W przeciwnym razie w trzeciej minucie stanie się nudny, w dziesiątej nie do zniesienia, ale w 60-tej obraz zacznie cię rozśmieszyć. Ale jeśli naprawdę chcesz oglądać Jennifer Lopez przez dwie godziny, lepiej dołączyć 30 jej klipów.
Przeczytaj także🍿🎥🎬
- 20 najlepszych filmów akcji z lat 90., które wywołają przyjemną nostalgię
- Niespodziewani „Panowie”, fajniejsi niż zwykli bojownicy. „Gniew człowieka” Guya Ritchiego po prostu nie może zawieść
- 20 najlepszych filmów akcji 2023 roku: wszystko, na co musisz poczekać i zobaczyć
- "Strażnicy Galaktyki. Część 3” to świetne, ale zbyt mroczne zakończenie historii. Porozmawiajmy bez spoilerów
- Rozmowy jak w porno i loty, które zapierają dech w piersiach: jak wyszedł „Top Gun: Maverick”.