Jak Loop Tales łączy motywy retro, sci-fi i ponadczasowe
Program Edukacyjny Kino / / December 28, 2020
Pierwszy sezon Tales from the Loop został wydany w serwisie streamingowym Amazon Prime. Jest oparty na książce opowiadań artysty Simona Stolenhaga, oryginał jest zwykle tłumaczony jako „Opowieści z pętli”. Książka jest zbiorem niezwykłych rysunków połączonych krótkimi wstawkami tekstowymi.
Stolenhag w swoich książkach zaskakująco pięknie połączył nostalgiczne krajobrazy z lat 80. i 90. z futurystyczną technologią. A autorzy adaptacji filmowej, w tym reżyser "Monstro" i przyszłość "Ordynans„Matt Reeves zdołał oddać tę melancholijną, ale bardzo pełną gracji atmosferę. Jednak zalety serii nie ograniczają się do tego.
Emocje i roboty
Akcja rozgrywa się w niewielkim miasteczku, które znajduje się nad „Pętlą”. To jak centrum badawcze, w którym naukowcy przeprowadzają eksperymenty i „sprawiają, że niemożliwe staje się możliwe”. Sama istota testów nie jest wyjaśniona, ale mieszkańcom często zdarzają się absolutnie fantastyczne wydarzenia, a czasem nawet sam czas się zmienia.
Akcja serialu z pewnością będzie przypominać typowe osady budowane wokół jednego zakładu lub kopalni (w Rosji jest ich wiele). Dopiero w przypadku „Historii z pętli” miejskie przedsięwzięcie okazało się nie do zrozumienia dla ludzi. Ale poza tym życie bohaterów serialu jest dość zwyczajne.
W fabule najważniejsze nie jest fantastyczny składnik, ale ludzki dramat. Technologia, a nawet zniekształcenia czasu, pozwalają tylko lepiej otwierać emocje i skryte pragnienia. Autorzy zdają się zachęcać widza do zadania pytania „A co jeśli…?”
A teraz młoda zagubiona dziewczyna ma okazję spojrzeć w swoją przyszłość. Uczeń staje się tym, któremu zawsze zazdrościł. A ojciec rodziny kupuje robota, aby chronić swoją córkę, i przeraża wszystkich wokół siebie.
Każdy odcinek poświęcony jest indywidualnym bohaterom. Ale jednocześnie „Tales from the Loop” nie może być nazwane antologią. Wszyscy bohaterowie pojawiają się również w innych odcinkach. Dzięki temu możesz być pewien, że każdy, kto spędził wystarczająco dużo czasu na ekranie, będzie miał później własną historię. A w końcu, do finału sezonu, fabuła po prostu nie ma nudnych ani nieujawnionych obrazów: każda postać ma swój sekret i własną tragedię.
Chociaż bohaterowie tutaj wykorzystują niesamowite technologie do własnych celów, które pozwalają zatrzymać czas lub wymienić ciała, ich doświadczenia wydadzą się każdemu znane. W końcu kto nie marzył o zostaniu na dłużej w najpiękniejszych chwilach życia ani o możliwości dawania sobie rad z przeszłości.
Komponent emocjonalny osiąga maksymalną intensywność w połowie sezonu w odcinku poświęconym szefowi The Loop (w tej roli Jonathan Price) i jego wnukowi. Ten odcinek został nakręcony przez autora „WALL-I»Andrew Stanton. I porusza jeden z najważniejszych tematów - choroby osób starszych i postrzeganie śmierci u dzieci.
Te motywy odróżniają Loop Tales od podobnych projektów, takich jakStrefa mroku„lub”Czarne lustro”, Który skupił się bardziej na komponencie społecznym. Najbliższy odpowiednik można nazwać tylko „Amazing Stories” Steven Spielberg.
Jednak format solidnego serialu, w którym miejsce, postacie i zasady nie zmieniają się z każdym odcinkiem, pozwala na więcej przesiąknięta tą historią i już dosłownie w drugiej lub trzeciej serii nieuchronnie pojawia się myśl: „Jak bym się zachowywał ta sytuacja? Jakie możliwości chciałbym uzyskać od Loop? ”
Nostalgia i futuryzm
Podobnie jak książka Stolenhaga, seria Amazon zanurza się w klimacie retro. I tutaj jest zupełnie inna niż słynna "Bardzo dziwne rzeczy». Łączy je niesamowita liczba nawiązań do popkultury lat osiemdziesiątych, które powinny bawić uważnego widza.
Loop Tales wygląda zupełnie odwrotnie. Nie starają się bawić wskazówkami, ale tworzą najbardziej wiarygodne otoczenie. W jakim czasie rozgrywa się akcja serialu jest zupełnie niezrozumiałe, ale bohaterowie korzystają z telefonów stacjonarnych. Mają w domu telewizory z wydmuszkami, a stare samochody jeżdżą po w połowie pustymi drogami.
A wszystko to wygląda bardzo naturalnie, nie próbując nadać temu, co się dzieje, celowego blasku stylu retro. Dlatego tak łatwo jest uwierzyć, że bohaterowie naprawdę żyją w niedalekiej przeszłości, bardzo podobnej do naszej.
Jednocześnie zrujnowany robot może chodzić po zaśnieżonym lesie, a pracownik jest szczerze zły z powodu awarii latającego traktora. Co więcej, futuryzm nie wygląda tu zbyt chwytliwie. To nie są błyszczące samochody, które są używane do pokazywania w science fiction. Roboty też rdzewieją i pękają, a na magicznym urządzeniu może pojawić się zwykły włącznik lampy stołowej z pożółkłego plastiku.
Co ważniejsze, to połączenie w połączeniu ze świetnym filmowaniem sprawia, że serial jest niesamowicie piękny. Wystarczy obejrzeć zwiastun lub kilka ujęć, żeby zrozumieć ogólną atmosferę. A screeny z „Tales from the Loop” z pewnością będą szeroko rozproszone wśród fanów, bo w każdym odcinku jest ogromna ilość świetnych scen, które nawet bez słów oddają smutną atmosferę serialu.
Melancholia i nierówna fabuła
Warto powiedzieć, że „Historie z pętli” z pewnością nie każdemu przypadną do gustu. Ten projekt ma bardzo specyficzne środowisko i nie wszystkie odcinki wypadły tak samo pomyślnie.
Seria nie ma prawie żadnej dynamiki, a fabuły są proste, a czasem wręcz naiwne. Dopiero siódmy odcinek może naprawdę łaskotać twoje nerwy. Tak, a godzinowe terminy w niektórych odcinkach wchodzą w zakres tematu, ale w innych wydają się nadmiernie wydłużane. Ponadto w kilku odcinkach, na przykład w szóstym (najniżej ocenianym) dramacie wygląda na zbyt naciągany.
Ale mimo to, jeśli obejrzysz wszystkie odcinki sezonu z rzędu, będziesz mógł zanurzyć się w ogólnej melancholijnej atmosferze, a wtedy mieszkańcy tego dziwnego i odległego miasta będą wydawać się prawie znajomi. Nic dziwnego, że w serialu jest wiele świeżych twarzy: wśród aktorów znani są tylko Rebecca Hall i Jonathan Price. Ale nie przeciągają całej akcji na siebie. A reszta, nawet dzieci, nie radzi sobie gorzej, więc uczucia bohaterów wydają się całkowicie szczere.
Na pierwszy rzut oka „Stories from a Loop” przyciąga fantazją. Chociaż autorzy projektu nie wykorzystali najbardziej globalnych rysunków Stolenhagu, na których znajdowały się dinozaury i ogromny sprzęt. Być może zrobią to w drugim sezonie, jeśli projekt zostanie odnowiony.
Ale tak naprawdę ta seria dotyczy tematów, które są zawsze ważne: miłość, samotność, relacje rodzic-dziecko, śmierć, pomaganie innym. Często o tym mówią. Ale to fikcja na skraju magii pomaga poczuć, że nawet przy nieograniczonych możliwościach Pętli wszystko zależy przede wszystkim od samych ludzi. Ważne jest, aby zawsze o tym pamiętać. A teraz - szczególnie.
Przeczytaj także🎞🎬📺
- Dlaczego warto obejrzeć thriller komediowy „Run” autorów „Killing Eve”
- Dlaczego będziesz kochać i ogień tli się wszędzie, jeśli nie oczekujesz od tego zbyt wiele
- 17 kwietnia główne programy telewizyjne: Tales from the Loop, Run i powrót Killing Eve
- 13 najlepszych seriali telewizyjnych o wirusach: od apokalipsy zombie po prawdziwe historie
- Dlaczego Altered Carbon Season 2 jest dobry