Pierwszy na świecie SUV zasilany energią słoneczną został przetestowany w Maroku. Stworzyli go studenci

Pierwszy na świecie SUV Stella Terra zasilany energią słoneczną z sukcesem doświadczony w Maroku. Podczas testów przejechał 1000 kilometrów po drogach, terenach i pustyni.

Ten dwumiejscowy samochód został opracowany przez studentów z Holenderskiego Uniwersytetu Technologicznego w Eindhoven. Zasilany jest energią pozyskiwaną z paneli fotowoltaicznych umieszczonych na dachu. Szczegóły na temat tej technologii nie zostały jeszcze ujawnione, zaznaczono jedynie, że wyprzedza ona rynek o 5-10 lat.

Na pokładzie znajduje się także akumulator litowo-jonowy, który umożliwia pracę maszyny przy pochmurnej pogodzie. Dzięki temu w pogodne dni jego zasięg wynosi około 710 kilometrów na drogach i około 550 kilometrów w terenie, a w pochmurne dni wartości te zmniejszają się o około 50 kilometrów. Maksymalna prędkość jest ograniczona do 145 kilometrów na godzinę.

Elektryczne SUV-y są cięższe niż konwencjonalne pojazdy elektryczne, a do ich zasilania potrzebne są większe i cięższe akumulatory. Jeśli chodzi o Stellę Terra, udało im się ją zmniejszyć – tylko 1,2 tony. To o około 25% mniej niż przeciętny samochód w tej klasie.

Twórcy pomyśleli także o śnie kierowcy, ponieważ samochód został dosłownie stworzony do długich podróży. Siedzenia można odchylić, tworząc materac, a panele fotowoltaiczne można wyciągnąć, aby zapewnić cień. Dodatkowo w tej pozycji ładują się znacznie szybciej niż zwykle.

Termin masowej produkcji samochodu zasilanego energią słoneczną nie jest jeszcze znany. Sami programiści zauważają, że można o tym dyskutować tylko wtedy, gdy ich samochodem zainteresuje się kilku głównych producentów.