4 powody, dla których maraton życzeń może się udać, ale nie musisz za to nikomu płacić
Miscellanea / / September 28, 2023
Za to, że marzenie się spełnia, odpowiadamy my sami i szczęście, a nie Wszechświat.
Czym są maratony życzeń i dlaczego są popularne?
Maraton życzeń to rodzaj programu motywacyjnego, którego organizatorzy obiecują, że uczestnicy spełnią swoje najskrytsze marzenia. W Rosji zjawisko to stało się popularne dzięki blogerce Elenie Blinowskiej, która faktycznie specjalizuje się w takich maratonach. Ale ma też naśladowców.
Maratony to zazwyczaj mieszanka praktyk z popularnej psychologii, rytuałów typu wypuszczenie piłki w niebo prośba do Wszechświata i charyzmatyczne wypowiedzi infoguru, że u niego i tylko u niego klient ma wreszcie wszystko ułóży się.
Z reguły program obejmuje kilka dość racjonalnych etapów: formułowanie pragnień, praca z motywacją, przetwarzanie zastrzeżeń i tak dalej. Dlatego czasami osoby, które ukończyły takie szkolenia, mówią, że ich marzenia naprawdę się spełniły. I to może być prawdą. Zastanówmy się, jak to się dzieje.
Dlaczego życzenia mogą się spełnić po maratonie
1. Sformułowanie pragnienia to już połowa sukcesu
Często nie potrzeba cudu, aby marzenie się spełniło. Wystarczy zamienić to w cel i zrobić kilka kroków w jego kierunku. Ale choć pragnienie kręci się w naszych głowach, nieuformowane, jest trudne do osiągnięcia.
Na przykład osoba chce stać się bogatym. Wydaje się, że wszystko jest jasne, co jeszcze można sformułować. Ale jest tu wiele pytań. Co „bycie bogatym” oznacza dla naszego charakteru? Jaka ilość by Ci odpowiadała? Co otrzyma i poczuje, gdy osiągnie swój cel?
Prawidłowe składanie życzeń jest ważne, ponieważ nie dają nam czegoś niejasnego, ale konkretny cel. A także sposoby, w jakie możemy się tam dostać. Ten pomysł nie jest nowy, istnieje wiele dowcipów, bajek, filmów o tym, jak ktoś błędnie składa życzenie dżinowi, czarodziejowi, nieznajomemu w czerwonej muszce. To prawda, ale wynik nie jest zadowalający.
Powiedzmy, że nasz bohater chce milion. A teraz postać już ściga się samochodem, z torbą pieniędzy na siedzeniu, nożem pokrytym krwią i policją na ogonie. W następnej iteracji osoba prawdopodobnie doda do zapytania słowo „legalnie”. A pieniądze otrzyma np. na konto bankowe, z którego nie będzie można ich wypłacić. Tak więc z każdym nowym sformułowaniem, nawet w magicznych warunkach, śniący będzie coraz dokładniejszy w tym, co i jak może osiągnąć.
W życiu wszystko jest mniej więcej takie samo. Im wyraźniej rozumiemy, czego dokładnie chcemy, tym bardziej realistycznie widzimy, jak można to zrobić własnymi rękami i głową.
2. „Po” nie zawsze oznacza „w rezultacie”
Nieważne, jak bardzo ktoś chciałby wierzyć w przewidywalność i sprawiedliwość świata, w życiu zawsze jest miejsce na przypadkowe zbiegi okoliczności, szczęście i pech. Dlatego przytrafiają się nam różne rzeczy, czasem nawet spełniają się życzenia. A jeśli wcześniej włożyliśmy dużo wysiłku, szanse na taki wynik wzrosną.
W końcu nasz ukochany sen nie pojawił się wczoraj. Z pewnością już coś zrobiliśmy, aby to spełnić, świadomie lub nie. Czasami pojawiają się więc komentarze typu: „Byłem traktowany bezpłodność pięć lat i po maratonie życzeń udało mi się zajść w ciążę.” Ciekawe, dlaczego w takich przypadkach odpowiedzialność przerzuca się konkretnie na wątpliwe praktyki, a nie na fakt, że leczenie w końcu zadziałało.
Nie zawsze konieczne jest łączenie ze sobą dwóch wydarzeń. Ale tak bardzo chcemy wierzyć, że to był nasz ostatni wysiłek, który doprowadził do rezultatu, że to robimy.
3. Pewność spełnienia pragnień zmienia zachowanie
Jest to jedna z zasad, w którą ludzie czasami wierzą przepowiadanie przyszłości: „Czarodziejka powiedziała mi, że tak będzie i wszystko się spełniło”. Jeśli wierzymy, że coś jest nieuniknione, zaczynamy zachowywać się zgodnie z prognozą. A to często daje pożądany rezultat.
Pewność, że Twoje życzenie na pewno się spełni, może tak działać.
Wymusza działanie
Jest taki dowcip, w którym człowiek przez długi czas modli się do Boga, aby pozwolił mu wygrać na loterii. Kilka lat później niebiosa się otwierają i głos mówi: „Przynajmniej kup bilet”.
Pewność wyniku pomaga nam tylko kupić bilet, wysłać streszczenie zdobyć wymarzoną pracę, chodzić na randki, szukać nowego mieszkania i tak dalej.
Daje motywację
Częścią maratonu życzeń jest wizualizacja momentu, w którym marzenie się spełni. Osoba musi sobie wyobrazić, jak się czuje, jak żyje i co w rezultacie uzyskał. Zwykle jest miło. O wiele przyjemniejsze niż droga do osiągnięcia samego celu. I rozumiejąc, do czego dążysz, motywuje, pomaga robić więcej, lepiej i nie tracić ducha. A wysiłki zwykle przynoszą rezultaty.
Pomaga dostrzec szanse
Być może zauważyłeś: warto na przykład się uczyć nowe słowo w obcym języku, ponieważ zaczyna pojawiać się wszędzie. Wydaje się, że jest to na pewno interwencja Wszechświata, w przeciwnym razie skąd biorą się takie zbiegi okoliczności? Wszystko jest prostsze: zaczynamy skupiać się na nowym słowie i zauważać je, i używamy go mniej więcej tak samo jak wcześniej.
Wiara w spełnienie życzeń działa w ten sam sposób. Powiedzmy, że ktoś chciał podróżować dookoła świata, ale było to za wolne. Bo ciężko to zorganizować, trzeba się dowiedzieć, a to zajmuje dużo czasu, on ma pracę. Ale spełniło się jego życzenie i zaczął widzieć ogłoszenia o rejsach dookoła świata lub o wolnych miejscach na statku badawczym, na którym mieliby także płacić wynagrodzenie za rejs dookoła świata. Ponieważ punkt ciężkości się zmienił. I łatwiej było spełnić marzenie.
Eliminuje lęki i pomaga podejmować ryzyko
Powiedzmy, że czasami ktoś marzył o nowej pracy przejrzałem oferty pracy. Ale to było przerażające. A co jeśli to nie wyjdzie? A firma jest za fajna, jest tam chyba milion chętnych. Poza tym trzeba przejść tę rozmowę, okres próbny...
Wiara w spełnienie pragnień, czyli w siebie, zmienia wszystko. Oczywiście ten wakat jest specjalnie dla naszego bohatera, ponieważ jego marzenie powinno się spełnić. Dlatego odważnie wysyła swoje CV, znakomicie prezentuje się na rozmowie kwalifikacyjnej i dostaje pracę.
Często wybieramy bezczynność jako więcej Ochrony. Co więcej, nawet jeśli według statystyk nierobienie niczego jest bardziej niebezpieczne niż robienie tego. Jeśli jednak przekonamy się o sukcesie, łatwiej będzie nam zacząć zmierzać w stronę naszych marzeń.
Chociaż ryzyko często polega nie tylko na odważniejszym działaniu, ale i odwrotnie, na tym, że nie chwyta się pierwszej opcji, która się pojawia, ale czeka na tę idealną. Tak czy inaczej, pewność siebie pomaga.
4. Wynik łatwo podziwiać
Czasami wszystko można uznać za pozytywny efekt. Na przykład dziewczyna pragnie bogactwa. Wyobraża sobie, że kupuje sobie markową torebkę i wybiera się do najlepszej restauracji w mieście. Nagle (pamiętajcie, że to przypadek) bohaterka znajduje na wyprzedaży upragniony model, a pan zaprasza ją do tego samego lokalu. „Ale to działa!” - myśli dziewczyna, choć wciąż daleko jej do milionów. Kiedy chcemy w coś wierzyć, robimy to bez względu na wszystko.
Dlaczego nie musisz płacić za maratony życzeń
Choć o tym, dlaczego takie zajęcia czasem mogą się sprawdzić, pisaliśmy powyżej, nie warto brać w nich udziału za pieniądze. I własnie dlatego.
Informacje są publicznie dostępne
Wszystkie te ćwiczenia z wyznaczaniem celów, przepracowywaniem lęków i wizualizacją pragnień są tak nowe, że mogły z nich korzystać nawet dinozaury. Co więcej, do tego nie trzeba czytać żadnej wysoce specjalistycznej literatury. Materiały na ten temat można więc znaleźć na Lifehackerze.
Co więcej, rozumieją to również twórcy maratonów. Często jednak przekonują, że to oni dodają do przepisu na sukces niezastąpiony składnik, bez którego cud się nie stanie. Co oczywiście nie jest prawdą, ponieważ to nie guru informacji, nie Wszechświat, ale ty sam pracujesz nad spełnieniem swoich pragnień.
Za maratonami mają jeszcze jeden argument: ćwiczenia sportowe też są ogólnodostępne, ale skuteczniej jest je wykonywać pod okiem trenera. Ale dobry coach to osoba z wykształceniem i głęboką wiedzą. Ale nie widzieliśmy jeszcze żadnej uczelni przyjaznej maratonom. Jeśli chcesz pracować nad celami i wartościami z profesjonalistą, lepiej skontaktuj się z nami do dobrego psychologa.
Maratony dają fałszywe złudzenie kontroli
Miło jest wierzyć, że Wszechświat Ci pomoże i Twoje marzenia się spełnią, wystarczy tylko poprawnie wypowiedzieć życzenie. Daje to poczucie wszechmocy, bo od nas zależy jak dobrze poprosimy Wszechświat. I może zrobić wszystko.
Oczywiście nie jest to prawdą. Nie wszystkie marzenia mogą się spełnić. Powiedzmy, zarób milion lub wyleczyć się Móc. Obudź się rano jak księżniczka - nie. Poślubienie księcia jest już możliwe, choć mało prawdopodobne.
Fałszywa iluzja kontroli nad Wszechświatem uniemożliwia realistyczne myślenie i skupianie się na pragnieniach, które mogą się spełnić.
Maratony oddalają Cię od celu
Omówiliśmy powyżej, że składanie życzeń może motywować, zachęcać do działania i ogólnie popychać cię do celu. Albo może nie. Po co cokolwiek robić, jeśli Wszechświat sam to rozwiąże?
Generalnie ludzie mają tendencję do szukania proste sposoby. A bezczynne czekanie, aż ktoś coś dla nas zrobi, jest jednym ze sposobów oszczędzania zasobów. Ale tak czy inaczej będziesz musiał działać sam, nawet jeśli w tym, co się dzieje, będzie element szczęścia.
Mogą prowadzić do rozczarowania
Nie wszystkie życzenia się spełniają, nie zależy to od maratonów. Ale jeśli wierzymy w magię, a potem jesteśmy rozczarowani, to może stworzyć instalacjaże chcieć, marzyć i osiągać w ogóle jest bezużyteczne, ale tak nie jest.
Jak zbliżyć się do spełnienia pragnienia✨
- Jak wyznaczać cele i je osiągać: proste instrukcje
- „Biada mi!”: jak negatywne postawy nam szkodzą i co można z nimi zrobić
- Jak wziąć odpowiedzialność za swoje życie
- Sekrety wizualizacji: jak marzyć, aby wszystko się spełniło
- Jak wyuczona bezradność rujnuje życie i jak sobie z nią radzić