„Mięso może śmierdzieć, ale myjemy je w nadmanganianie potasu”. Kim są freeganie i dlaczego grzebią w koszach na śmieci?
Miscellanea / / September 27, 2023
Niektórzy pomagają planecie, inni próbują przetrwać i zarabiać pieniądze.
Kim są freeganie
Freeganie to ludzie, którzy czerpią żywność, odzież, buty i sprzęt AGD ze śmietników.
Freeganizm (lub freeganizm, od słów free – „wolny” i wegański – „wegański”) powstał w latach 80. XX wieku w USA. Działacze prowadzili wówczas akcję pod hasłem „Jedzenie nie bomby” i rozdawali żywność chętnym, zwracając w ten sposób uwagę na problem głodu. Były to dobre produkty, które sklepy i targowiska miały zaraz wyrzucić, co na tle generała wydawało się absurdalne ubóstwo populacja.
W ten sposób stopniowo pojawiały się idee freeganizmu.
Dlaczego freeganie grzebią w śmieciach?
Jest kilka powodów.
Walka z hiperkonsumpcją
Freeganie wierzą, że na świecie jest obfitość, ponieważ Wyrzucony 30% jedzenia. Dlatego wszystko, czego potrzebujesz, możesz otrzymać za darmo. Szukają dobrej jakości produktów i rzeczy, które z jakiegoś powodu wylądowały w koszu i wykorzystują je bez sensu. wydawać mają pieniądze w sklepach. Nazywają to ratowaniem towarów.
32-letni Yuri spotkał się z faktem, że sklepy wyrzucają dobre produkty, które nie wyglądają idealnie, kiedy po raz pierwszy wyjechał na wakacje do Izraela. Grupa przyjaciół miała mało pieniędzy, więc postanowili spróbować freegangingu.
Jurij
Freegana.
Izrael jest bogatym krajem, a jakość tamtejszych produktów bardzo różni się od tych sprzedawanych tutaj. Wiadomo, mamy lepsze i droższe banany, są też przecenione banany, które już zciemniały. A w Izraelu nikt nie sprzeda ani nie kupi banana z jagodą. Wyrzucą go. Ale to nie jest zgniłe, jest po prostu dojrzałe banan.
Nawet w piątek, na przykład przed szabatem, wyrzucają wszystkie wypieki. Bo w weekend wszystko będzie zamknięte, a w poniedziałek wszystko będzie nieświeże.
W krajach, w których poziom życia jest wyższy od naszego, do kosza trafiają produkty lepsze od tych, które mamy w sklepach. Tego rodzaju żywność nie powinna się marnować.
Przez dane ONZ, liczba ludności na świecie rośnie i aby ją wyżywić, do 2050 r. będziemy potrzebować o 70% więcej żywności niż w 2009 r. W takich okolicznościach wydaje się, że tak wyrzucać jedzenie naprawdę nierozsądne.
Jurij
Kiedy sprawdzasz kosz na śmieci, pojawia się uczucie zawstydzenia, ponieważ jest to źle widziane w społeczeństwie. Ale jestem oburzony, dlaczego wyrzuca się tak dużo dobrego jedzenia i innych rzeczy, to jest złe. I myślę sobie w głowie, że nie mam się czego wstydzić – nikogo nie obrażam, nie obrażam, nie robię nic złego. Zagadką jest dla mnie, po co to wyrzucać, skoro można dać temu wszystkiemu drugie normalne życie.
Yuri dodaje, że stworzył specjalną grupę na portalach społecznościowych „Dam to za darmo”, gdzie każdy może zaoferować swoje rzeczy potrzebującym, zanim wyrzucą je do kosza.
Przetrwać
We współczesnych realiach freeganizm nie zawsze opiera się wyłącznie na komponencie ideologicznym. Często taki styl życia pomaga ludziom przetrwać.
Svetlana i jej siostra freegangują od prawie 10 lat. Zmuszono ich do tego z konieczności: zostali bez krewnych i bez pieniędzy nawet na jedzenie. Zaczęliśmy zbierać kartony do przekazania, a następnie sprawdzać kosze na śmieci pod kątem jedzenia i przydatnych rzeczy.
Swietłana
Freegana.
Poszukujemy nie tylko jedzenia, ale także ubrań i butów. Pomaga nam żyć, jeść, ubierać się. Robimy to nadal, bo musimy – nie mamy z czego żyć, a także dlatego, że podobają nam się te znaleziska.
Teraz Svetlana nie ma stałej pracy. Pracuje okresowo dozorca lub wykonuje inną pracę w niepełnym wymiarze godzin. A gdyby nie freeganizm, on i jego siostra nie przeżyliby.
Aby oszczędzać
Freeganie to nie zawsze ludzie, których nie stać na zakup czegoś. Często mają pracę i filozoficznie podchodzą do swojej pracy.
Irina pracuje jako ekonomistka, ale mimo to freeganizm stał się dla niej pomocą, gdy pensje zaczęły się opóźniać, a życie stało się droższe. Oprócz jedzenia lubi szukać rzeczy – nigdy nie wiadomo, jakie ciekawe rzeczy przyniesie kosz na śmieci.
Irina
Freegana.
Rzeczy to osobna kategoria. Jeśli jedzenie jest potrzebne do jedzenia, szukanie rzeczy jest dosłownie polowaniem skarby. Często mili ludzie nie wyrzucają ich do śmieci, ale zostawiają je w pobliżu; to właściwie prezent. Tak trafiłam na botki, w których po prostu zmieniłam zamek i obcasy.
Nie masz pojęcia, ile dobrych rzeczy ludzie wyrzucają. Można tu znaleźć niemal wszystko – od pakowanych ciasteczek i Doshiraków po pojemniki z jedzeniem z restauracji. Praktycznie przestałam kupować jedzenie w sklepach, robię to bardzo rzadko i jem to, co mi się uda.
Trudno wymienić całkowitą kwotę oszczędności: w poszczególnych przypadkach. Czasem w miesiącu wydaję kilka tysięcy na jedzenie - resztę znajduję. Zdarzało się nawet, że nic nie wydawałem i jadłem wyłącznie ze swoich znalezisk.
Freeganizm okazuje się przydatnym narzędziem także w podróży. W ten sposób Jurij odkrył freeganizm za granicą. Uwielbia wycieczki, a znalezienie dobrego jedzenia w pojemnikach, w pobliżu sklepów i restauracji sprawia mu ogromną radość sposób na oszczędzanie.
Jurij
Na przykład w Turcji w ogóle nie potrzebowałem pieniędzy. Jedliśmy tylko ze śmietników, a pieniądze wydawaliśmy dosłownie tylko na lody. I tak żyli przez miesiąc. Tamtejsi ludzie też rozumieją, że może się to komuś przydać, więc nie wrzucają go do samego zbiornika, ale ostrożnie umieszczają go obok.
Yuri mówi, że kiedyś w śmietniku można znaleźć wszystko na świetny obiad – nawet patelnię z etykietą.
Pomagać innym
Idea freeganizmu idzie w parze z ideą dzielenie się jedzeniem. Ludzie dostają darmową żywność, część zatrzymują dla siebie, a resztę rozdają każdemu, kto tego chce i potrzebuje. W końcu jedną z ważnych zasad freeganów jest branie tyle, ile jesteś w stanie zjeść.
Swietłana
Bierzemy nie tylko dla siebie. Staramy się pomagać zwierzętom i osobom starszym. Dzielimy się znaleziskami, jedzeniem, rzeczami. Starsi ludzie zawsze z wdzięcznością przyjmują, cieszą się i mówią, że te rzeczy i niektóre produkty im pomagają.
Myślę, że nawet gdybyśmy nie mieli takiej potrzeby, nadal byśmy to robili, aby pomagać innym. Wiadomo, że ludzie bardzo często uciekają się do drobnych kradzieży, bo nie mają na przykład pieniędzy na zakup kurtki zimą. I moglibyśmy pokazać, że istnieje inny sposób zdobycia rzeczy i jedzenia, legalny i jednocześnie darmowy.
Zarabiać pieniądze
To prawda, że freeganie nie zawsze dostają swoją ofiarę rozdawać. Często jest tak wiele znalezisk, że je sprzedają.
Swietłana
Znajdziemy mnóstwo kosmetyków: lakiery, cienie do powiek. Okulary przeciwsłoneczne, torby, czapki. Ostatnio znaleźliśmy tweedowe kurtki i koszule. Rzeczy z metkami często są wyrzucane – coś takiego można spotkać niemal codziennie. Sprzedajemy rzeczy, których nie potrzebujemy. Zawsze ostrzegamy skąd pochodzą, a oni i tak je kupują, nikomu to nie przeszkadza.
Autor popularnego kanału YouTube „STREBUKH”, Vladik Strabukh, przyznaje, że obecnie freeganizm wykorzystuje głównie w celach sportowych i do zarabiania pieniędzy. W swoich filmach regularnie pokazuje znaleziska i opowiada, za ile je sprzedaje. Tak więc w jednym z filmów on wspomnianyże rzeczy znalezione w śmieciach i sprzedany na Avito przyniósł mu 36 350 rubli. „Ciekawe kiedy zarobię 100 tysięcy?” – pyta freegan.
Irina również okresowo sprzedaje swoje znaleziska, zauważając, że nawet 1000 rubli nigdy nie jest za dużo.
Z czym borykają się freeganie?
Zwykle – z niezrozumieniem i potępieniem. Freeganie są często pytani, czy nienawidzą jedzenia ze śmieci. Jak się okazuje, nie.
Jurij
Jeśli wyjaśnisz, że jest to akceptowalne jedzenie i pokażesz, jak wygląda, wówczas pytania wielu osób natychmiast znikną. Powiedzieć, że jem ze śmieci, to jedno, brzmi to brzydko. I jeszcze jedno: pokazać, że znalazłem 25 paczek zapakowanych dobrych ciasteczek z dobrą datą ważności.
Freeganie polują głównie na kosze na śmieci w pobliżu sklepów i restauracje, gdzie często wyrzucają żywność, której termin przydatności do spożycia lub która wygląda nieestetycznie, ale jest dobrej jakości.
Swietłana
Sklepy zazwyczaj wyrzucają żywność na kilka dni przed lub po upływie terminu ważności. Nie boimy się, że zostaniemy tym zatruci i nie ma w tym żadnego wstrętu. Przez te wszystkie lata freeganizmu nigdy nie zostaliśmy zatruci niczym, nawet konserwami. Teraz na przykład znaleźliśmy w zamrażarce chleb i banany, zamrożone na później. Mięso może trochę śmierdzieć, ale myjemy je w nadmanganianie potasu w celu jego dezynfekcji, a następnie dusimy lub smażymy z dużą ilością przypraw. I wszystko jest w porządku, wszyscy żyją.
Irina na początku tak powiedziała był nieśmiały nieporozumienie, było jej wstyd. Ale freeganie mają tendencję do utrzymywania ze sobą kontaktu, a jeśli początkujący poszukiwacz nie wie, dokąd się udać lub jest zdezorientowany, zawsze możesz znaleźć towarzyszy w grupach i na czatach.
Irina
Na początku było to zawstydzające. Aby udać się na pierwszy nalot, znalazłem towarzyszy na czacie freegańskim - razem jest jakoś spokojniej. Potem się zaangażowałem.
Oczywiście, kiedy coś podnosisz, ludzie patrzą bardzo krzywo. Choć nie wyglądam na biedną, nie wyglądam na kogoś, kto potrzebuje pomocy. Czasami robią jakieś jadowite komentarze, ale ja nikogo nie słucham, nawet wydaje mi się to zabawne.
Ogólnie rzecz biorąc, freeganie nie interesują się opiniami innych ludzi, są pewni, że nie robią nic nagannego. „Nie wstydzę się komuś powiedzieć, że tak jest jedzenie ze śmietnika. Wstręt szybko znika, zapach prawie nie jest wyczuwalny – po prostu zmierzasz do celu, jakim jest znalezienie czegoś smacznego i zdrowego” – mówi Irina.
Dowiedz się więcej o otaczającym Cię świecie🧐
- Kim są prawnicy cyfrowi i czym się zajmują?
- Kim są zadowoleni i jak zrozumieć, że jesteś jednym z nich
- „Ktoś piecze chleb, a ja towarzyszę umierającym”: kim są doule śmierci i po co są potrzebne
- „Zarobiłem pieniądze na mieszkanie w Turcji telefonem za 24 tysiące i statywem za 300 rubli”: wywiad z mukbanger Inną Sudakovą
- „Tak, jestem inkubatorem”: wywiad z matką zastępczą Victorią Kochetovą