Jeden z autorów Forbes nie wahaj się zadać odważne i prowokacyjne pytanie, odpowiedź na które jest przedmiotem zainteresowania wielu fanów Apple. Poprosił Linder Kani (Leander Kahney), redaktor naczelny The Cult of Mac blog, który napisał biografię nadchodzącą pigwy "Johnny Ive: The geniusz niezwykłych produktów Apple", "Jony Ive może stać szef Apple?»
„Could - odpowiedź - ale nie miał takiego pragnienia.” Według Kani, „wszystko, co Johnny chciał zrobić. - Jest to projekt”
Tak więc, człowiek, który byłby król, książę wybrał rolę - jednak w rękach jego wielkiej mocy. Nie ma wątpliwości, że prawie centralny Apple jest projekt.
Ive odpowiedzialny za projekt jest obecnie „żelazo” i oprogramowania, nie jest najlepiej opłacanym członkiem kierownictwa. Nawet Tim Cook jest dopiero piątym największym wynagrodzenie wśród kierownictwa Apple. Jednakże, Ive - jeden z najbardziej wypłacane projektantów na świecie.
Co ważniejsze, angażowanie się w projektowaniu, Pigwa nie trzeba się martwić o problemy, których rozwiązanie spada na głowę całej firmy - sprzedaży, reklamacji, udziałowców i tak dalej. On jest wchłaniany w swojej pracy z dedykowanym zespołem prac projektowych w branży mody. Jego studio projektowe generuje pomysły na głośnych innowacji Apple. On nie musi podejmować trudne decyzje, jak Steve Jobs w czasie, aby uratować firmę, ale przez filtr swej wizji w ciągu ostatnich kilku lat, to wszystko sprawia, że Apple.
Przed Ive pojawił się Apple, to była firma, która doprowadziła inżynierów. Jednak, zgodnie z Kani teraz inżynierii składnik gorszej konstrukcji w Cupertino. Na takim śnie wszystkich projektantów - przyczynianie się od samego początku, a następnie do końca. Wielcy projektanci marzą o niekończących się godzin spędzonych w pracy. Steve Jobs dał możliwość pigwa, która zwrócona jego zaciętej oddanie do pracy, porównywalny do tego, który był z zatrudnienia.
Na początku 2012 roku, Ive zmienił swoją rolę w Apple, zmniejszając go przenieść się wraz z rodziną do Wielkiej Brytanii - chciał jego dzieci, aby tam studiować. Ale pod koniec tego samego roku, zwolniony Scott Forstall Ayvom otworzyło perspektywy, z której nie mógł odmówić. Obecnie mieszka wraz z rodziną w San Francisco w domu za 17 milionów dolarów za „Gold Coast” z Kalifornii.
Wydaje się, że w ciągu najbliższych kilku lat jest mało prawdopodobne, aby mieć pragnienie, aby zrobić coś radykalnie zmienić - i tak wszystko idzie jak po maśle.