„Maksymalnie, co początkujący musi kupić, to talia kart”: wywiad z magikiem Masomką
Miscellanea / / July 11, 2023
Prostej sztuczki można się nauczyć w 5 minut, ale emocje, których doświadczą dzięki niej Twoi widzowie, zapamiętasz na zawsze.
Bohater naszego wywiadu pokazał swój pierwszy trik w wieku 13 lat na przerwie szkolnej. Od tego czasu wiele się zmieniło: teraz gromadzi dużą publiczność i prowadzi sieci społecznościowe, które subskrybuje ponad 10 milionów osób. Poprosiliśmy go, aby podzielił się swoimi magicznymi sekretami i dowiedzieliśmy się, jak udało mu się zdobyć popularność.
Maksym Winogradow
O sztuczkach
Dlaczego zainteresowałeś się sztuczkami magicznymi? Jakie były pierwsze kroki?
— Miałem 13 lat. Szperając w internecie natknąłem się na film, na którym magik pokazał prosty trik: „teleportował” gumkę z jednej pary palców na drugą. Wtedy uderzyło mnie to tak bardzo, że w pierwszej chwili pomyślałem: „Edycja”.
Ale wtedy magik ujawnił tajemnicę jego wykonania. Nauczyłem się, że robienie tego samego nie jest takie trudne i nauczyłem się ruchów. Ta sztuczka zapoczątkowała moją historię sztuczek.
Następnego dnia przyszedłem do szkoły i zacząłem się chwalić: „Patrzcie, jak ja to potrafię”. Wszystkim tak się to spodobało, że zaczęli prosić mnie o pokazanie czegoś innego. Tego samego wieczoru otworzyłem Internet i zacząłem uczyć się innych magicznych sztuczek. Tak więc w szkole każdego dnia zaskakiwałem kolegów czymś nowym.
- Wow! To znaczy, czy realistyczne jest nauczenie się sztuczki w jeden wieczór?
— Tak, kilku prostych sztuczek, które nie wymagają zdolności manualnych, można się nauczyć w 5 minut. Te, gdzie potrzebne są konkretne umiejętności, wymagają od jednego dnia do kilku miesięcy.
Jak dotarliście do dużej publiczności?
- Od 14-15 roku życia zacząłem występować na wakacjach: weselach, imprezach firmowych, urodziny. Publiczność była różnej wielkości: od 20 do 300 osób. Jak na ten wiek, wydawało mi się to bardzo fajne. Tak, nadal tak uważam!
Pierwsze zamówienie otrzymałem niemal natychmiast, o czym opowiadałem w sieciach społecznościowych. Zrobiłem sesję zdjęciową, nakręciłem krótki film o moich sztuczkach i umieściłem go w grupie VKontakte. Tydzień później otrzymałem pierwszy telefon - zaprosili mnie na wesele.
Podczas pokazu było bardzo groźnie, ręce mi się trzęsły. Ale ostatecznie wystąpiłem z powodzeniem, wszystkim się podobało.
@masomka Balibyście się? 😂 Cały film na naszym obozowym koncie @mylovecamp ♬ oryginalny dźwięk — Max Vinogradov🎩
Następnie goście imprezy polecili mnie swoim znajomym. Rozpoczęła się poczta pantoflowa. A potem zacząłem aktywnie prowadzić sieci społecznościowe, a ludzie w moim mieście Iwanowo zaczęli mnie rozpoznawać.
Czy da się żyć tylko z dochodów z serialu?
- Tak, większość magów tak żyje. Ich zarobki różnią się w zależności od ich poziomu i miejsca zamieszkania. Na przykład, jeśli magik z regionu dopiero zaczyna się rozwijać, koszt jego pokazu może osiągnąć 1000-3000 rubli. Bardziej doświadczony specjalista otrzymuje od 3 000 do 10 000 rubli za występ. W Moskwie średni czek wynosi 12 000–15 000 rubli.
Iluzjonista może mieć 4-8 występów na weselach, imprezach firmowych, urodzinach miesięcznie. Najczęściej w weekendy. Chociaż, w zależności od sezonu, osoba może mieć jedno wydarzenie w tygodniu lub pięć. Zimą zwykle odbywa się wiele imprez firmowych.
- Czy to prawda, że od momentu występu na weselu nie myślałeś o innej ścieżce kariery?
— Stało się to jeszcze wcześniej. W momencie, gdy wykonałem swój pierwszy trik z gumką, dostałem od ludzi tak silnych emocji, że zdałem sobie sprawę: chcę to kontynuować.
Skupienie to jedyna rzecz, która mnie tak obciąża.
Czy masz swoje popisowe triki?
– Nie mam ulubionego triku, ale są triki, które regularnie dostarczają widzom wiele emocji. Na przykład bardzo lubię, gdy magik rysuje na dłoni małą figurkę: krzyż, serce, koło. Następnie wymazuje go i „teleportuje” do ręki widza.
Niedawno pokazałem tę sztuczkę: osoba wymyśla w głowie swoją ulubioną piosenkę, a ja ją odgaduję i włączam na swoim telefonie.
Czy twoje umiejętności pomogły ci w życiu? Być może, jak w filmie, przy pomocy sztuczki udało Ci się poznać dziewczynę?
- W rzeczywistości sztuczki znacznie zwiększają lojalność innych ludzi. Na przykład na początku pokazywałem sztuczki nie tylko kolegom z klasy, ale także nauczycielom. W rezultacie traktowali mnie życzliwiej, dawali lepsze stopnie i zadawali mniej pytań.
Możesz także użyć ostrości познакомиться z osobą. Na przykład oryginalne jest wzięcie numeru telefonu dziewczyny. Zapisuje to na karcie, karta znika i ląduje w twojej kieszeni.
O blogach
W którym momencie zdecydowałeś się założyć bloga? Jak było?
- Już w wieku 15 lat chciałem blogować, ale wtedy wydawało mi się to czymś skomplikowanym: potrzebny jest zespół, sprzęt. Wszystko jest drogie i trudne. To mnie powstrzymało.
Ale potem, bliżej moich 20 lat, pojawił się TikTok. Zdałem sobie sprawę, że mogę z łatwością kręcić wideo telefonem i nie potrzebuję żadnych operatorów.
Włączyłam kamerę na tle białej ściany, pokazywałam proste sztuczki. A te filmy poszybowały do tysiąca wyświetleń! Wtedy pomyślałem, że to dużo i fajne. A teraz 1000 to dobry wynik.
- Czy pamiętasz, jaki był pierwszy film, który poleciał do bardzo dużej publiczności?
- Tak. Pokazałem sztuczkę z kostką Rubika: rozłożyłem ją i złożyłem w ciągu jednej sekundy. To prosta sztuczka, ale wygląda bardzo imponująco. Ten film osiągnął 100 000 wyświetleń.
@masomka Jest nas już 50 000❤️. Na jakim temacie chciałbyś się skupić? #rzeki♬ Ulica Staromiejska - Lil Nas X
Byłem w całkowitym szoku. Czułem się bardzo popularny! Zmotywowało mnie to do robienia filmów jeszcze bardziej. Codziennie wstawałem jak do pracy i kręciłem filmy.
Czy miałeś jakieś niepowodzenia? Na przykład, kiedy film nie leciał?
- Zawsze istnieje ryzyko, że film nie poleci. Ale w większości nie napotkałem po drodze żadnych większych trudności. Wydaje mi się, że wypromowanie bloga nie było trudne, choć zajęło sporo czasu. Myślę, że poszło łatwo, ponieważ bardzo mi się podobało. Jeśli niektóre filmy miały mało wyświetleń, nie denerwowałem się i kontynuowałem testowanie nowych formatów. Najważniejsze to się nie poddawać, wtedy wszystko się ułoży.
— Czy udało Ci się zidentyfikować jakieś „formuły wygrana-wygrana”, dzięki którym wideo na pewno wleci? Czy możesz mi powiedzieć o swoich sekretach?
- Tak. Przez 4 lata rozumiałem, jak awansować w sieciach społecznościowych. Co więcej, metody, które sam zidentyfikowałem, można przypisać absolutnie dowolnej niszy: od bloga prawnika po sieci społecznościowe krawcowej.
Dla siebie wyróżniam trzy główne czynniki, które wpływają na popularność filmu, niezależnie od platformy, czy to TikTok, YouTube czy inne. Media społecznościowe.
Pierwsza zasada brzmi tak: najważniejsze są startowe 2 sekundy.
W tym momencie musisz przykuć uwagę widza i uniemożliwić mu przewijanie Twojego filmu. Jak to zrobić?
- Użyj jasnego i nietypowego tła, które natychmiast przyciągnie uwagę. Piękne lokalizacje i kolorowe kolory przyciągają ludzi i sprawiają, że zatrzymują się przed Twoim filmem. Na przykład, jeśli fotografujesz w domu, możesz kupić kolorowe lampy. Jeśli kręcisz wideo na ulicy, a za sobą niesamowite piękno przyrody, to również będzie ogromny plus.
- Dodaj napisy. Jeśli widz ma nie tylko obraz, ale także szybko zmieniający się tekst, to pomoże mu to jeszcze bardziej utrzymać jego uwagę, ponieważ zachęci go do przeczytania. Ponadto często ludzie oglądają TikTok lub YouTube Shorts w transporcie publicznym bez użycia słuchawek. Napisy pomogą im zrozumieć, co dzieje się w Twoim filmie bez dźwięku, i będą mniej skłonni do zmiany. Aby dodać napisy, nie trzeba ręcznie wprowadzać tekstu. Mogę polecić program cięcie czapki - automatycznie zamienia mowę w tekst.
- Jeśli Twój film jest konwersacyjny, powiedz chwytliwe zdanie. Na przykład „Dlatego nie…”, „3 najważniejsze sposoby…”, „Czy wiesz, że…”.
- Używaj niezwykłych gestów, mimiki. Dodaj więcej akcji. Na przykład rozpocznij film od tańca. Często na początku filmu pokazuję szybki i skuteczny trik. Na przykład zamieniam kartę do gry w zegar. To natychmiast przykuwa uwagę widza i sprawia, że zatrzymuje się na moim filmie.
- Czy to już jasne! Jakie są zatem drugie i trzecie czynniki sukcesu?
- Druga zasada to maksymalne zatrzymanie uwagi widza przez cały film. Teraz ludzie mają bardzo rozproszoną uwagę. mózg współczesnemu człowiekowi znacznie trudniej jest dostrzec długie, monotonne filmy z jedną klatką bez dynamiki. Wynika to prawdopodobnie z obecności wielu „myślących klipów”, w których dana osoba otrzymuje informacje fragmentaryczny, w krótkich fragmentach i żywych obrazach, nie może się skoncentrować i ciągle przeskakuje z jednego na drugi Inny.
Dlatego, aby zachować uwagę, warto stosować dynamiczne ramki, które zmieniają się co 2-4 sekundy. Można to zrobić sztucznie, za pomocą edycji. Na przykład powiększanie i pomniejszanie statycznego obrazu. Lub możesz nakręcić i przemyśleć wideo, aby klatki zmieniały się co 2-4 sekundy, jak w filmie.
Jednocześnie, jeśli masz film konwersacyjny na temat ekspercki, nie jest konieczne samodzielne kręcenie wszystkich elementów. Możesz dodawać klatki z filmów stockowych.
Pomocne będzie tutaj również użycie napisów. Jak powiedziałem powyżej, zwiększają one zanurzenie w twoim filmie i sprawiają, że osoba ogląda go bardziej rozważnie.
I oczywiście nic z tego nie wyjdzie bez ciekawego tematu. Jestem pewien, że można go znaleźć w każdej niszy. Mogą to być praktyczne lub edukacyjne filmy, mini-vlogi, trendy i wyzwania, wskazówki motywacyjne i nie tylko.
Trzecia zasada mówi, że Twój film powinien chcieć być udostępniany.
Za każdym razem robisz coś nowego wideozadaj sobie kilka pytań. Czy chcesz udostępnić ten film? Jeśli nie, dlaczego nie? Jak to zmienić? Jeśli ludzie udostępnią Twój film, algorytmy dowolnej sieci społecznościowej uznają, że zasługuje on na promocję i pomogą mu zdobyć wyświetlenia.
O tajemnicach sztuczek
Niektórzy uważają, że magowie nie powinni ujawniać swoich sekretów. Co o tym myślisz?
- Fokusy dzielą się głównie na dwie podgrupy: sceniczną i mikromagiczną. Ale są też sztuczki „aparatu”, które można pokazać wyłącznie na wideo. Takie sztuczki, a także dziecinne i proste sztuczki, w zasadzie nie szkoda ujawniać. Magiczna społeczność nie ma z tego nic do stracenia.
@masomkaWkrótce pojawi się wiele fajnych sekretów😉♬ oryginalny dźwięk — Max Vinogradov🎩
Jednak tajników scenicznych, klasycznych trików moim zdaniem nie trzeba zdradzać. Ponieważ magiczne sztuczki sprawiają, że przynajmniej przez minutę wierzysz w cud. Wydaje mi się, że jest to bardzo cenne w naszych czasach. Kiedy uda się wyciągnąć człowieka z jego problemów i dać dzieciom wzruszenia, to jest wiele warte.
„Więc jak młodzi padawani mogą uczyć się sztuki sztuczek, jeśli mistrzowie nie dzielą się swoimi sekretami?”
- Większość magów w Rosji jest samouk. Zwykle ich ścieżka wygląda tak: ludzie zaczynają uczyć się sztuczek z otwartych źródeł, stopniowo wchodzą do społeczności, znajdują podobnie myślących ludzi i już dzielą się między sobą zamkniętymi materiałami.
Ponadto co roku w Rosji odbywają się magiczne fora. Magowie nie tylko z Rosji, ale także z krajów WNP zbierają się tam przez kilka dni. Dzielą się swoimi żetonami. Istnieją również różne płatne grupy i kursy, książki.
Na przykład sprzedaję dwa zestawy magików dla nastolatków i dzieci, dzięki którym mogą nauczyć się prostych sztuczek. Zestawy te zawierają rekwizyty, za pomocą których mogą od razu, po przygotowaniu w 5-20 minut, pokazać jakąś sztuczkę.
- Od jakich trików Twoim zdaniem powinienem zacząć?
- Możesz zacząć od mikrofokusów z przedmiotami codziennego użytku: monetami, kartami, gumkami recepturkami. Warto wybierać te sztuczki, które wymagają mniejszej sprawności manualnej. Powiedzmy, że jeśli chcę zdobyć monetę znikąd, będzie to trudne. Ale sprawienie, by moneta zniknęła, jest bardzo proste. Tego można się nauczyć w 20 minut.
Zwykle maksimum, które początkujący musi kupić, to talia kart. Dzięki niemu istnieje ogromna liczba sztuczek - zarówno prostych, jak i złożonych. To jeden z nieodzownych atrybutów maga.
- Czy mógłbyś udzielić rad czytelnikom, którzy chcą opanować świat magii?
„Najważniejsze to zacząć. Nauka sztuczek ma różne cele. Ktoś po prostu chce zaskoczyć swoich znajomych, atut: „Zobacz, jak mogę”. I ktoś chce się z tym łączyć przez całe życie. Ale bez względu na to, którą ścieżkę wybierzesz, musisz stale rozwijać.
Kiedy uczysz się sztuczek, ćwicz je regularnie przed lustrem. Jeśli udało ci się pewnie 10 razy, jesteś gotowy! Nie bój się pokazać swoich umiejętności. Im częściej pokazujesz sztuczki, tym szybciej pozbywasz się strachu przed publicznością i rozwijasz kunszt.
Przeczytaj także🧐
- „Większość myśli: dostaję pieniądze za picie piwa”. Wywiad z piwnym sommelierem Jurijem Susowem
- „W restauracji pierwszą rzeczą, na którą patrzę, jest kolor podłogi”: wywiad z restauracyjnym krytykiem Olegiem Nazarowem
- „Tak, jestem inkubatorem”: wywiad z zastępczą matką Victorią Kochetovą