Dlaczego diety tylko psują życie i czy można bez nich schudnąć
Miscellanea / / June 03, 2023
Przestań się torturować. Co więcej, to bez sensu.
Dlaczego diety nie pomagają trwale schudnąć
Istnieje wiele pysznych, wysokokalorycznych potraw, które są często używane jako tani sposób na czerpanie przyjemności lub złagodzenie stresu. Ludzie tyją, a potem, widząc dość modeli i blogerów fitness, wybierają dla siebie dietę i zaczynają chudnąć. Deficyt kalorii pomaga stracić około 5-10% wagi, a nawet utrzymać ją przez kilka miesięcy. Ale to nie trwa długo.
W jednym metaanaliza Korzystając z danych od ponad 21 942 osób, odkryli, że osoby na dietach tracą średnio około 4,5 kg w ciągu 6 miesięcy, a po roku wszystko odzyskują. w innym recenzja obliczyli, że od 29 do 64% osób, które schudły 4–5 lat po wprowadzeniu ograniczeń żywieniowych, ważyło jeszcze więcej niż wcześniej.
Oczywiście możesz usiąść na innym dieta. A potem jeszcze jeden. Ale to nie jest takie zdrowe. W tej samej recenzji odnotowanyże cykle tycia i utraty wagi zwiększają ryzyko zawału mięśnia sercowego, udaru mózgu i cukrzycy, niekorzystnie wpływają na ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i funkcje odpornościowe. A nawet silniejszy niż nadmiar, ale stabilna masa ciała.
Istnieją dwa główne powody, dla których diety nie pomagają schudnąć trwale, a nawet przez długi czas. Ograniczenia dotyczące żywności:
- Spowolnij metabolizm - ilość energii, którą organizm wydaje na codzienne potrzeby. Ciało Karnety w tryb ekonomiczny, a kiedy osoba porzuca dietę, nie wraca. Wydajesz mniej i jesz tak samo jak przed ograniczeniami. W efekcie powstały nadwyżka kaloryczna prowadzi do szybkiego powrotu utraconych kilogramów.
- Prowadzić do niezdrowych relacji z jedzeniem. Zaburzenia odżywiania stają się coraz bardziej powszechne. Naukowcy dokonali przeglądu 94 badań z różnych krajów i odnotowanyże od 2006 do 2018 roku liczba osób cierpiących na nie wzrosła z 3,5 do 7,8%. I w jednym amerykańskim sondażu pojąćże 65% kobiet ma niezdrowe relacje z jedzeniem. Na przykład chcą schudnąć, mimo że są zdrowi, martwią się o swoje funty lub jedzą, gdy nie są głodni.
Ponadto diety pogarszają jakość życia. I to jest chyba najgorsze.
Jak diety rujnują życie
Poza tym diety nie pomagają w utrzymaniu zdrowa wagaSprawiają też, że ludzie cierpią, czują się winni i nienawidzą samych siebie.
Co więcej, świat odchudzania zawęża się i kręci wokół jedzenia – liczenia kalorii, czekania na kolejny posiłek, walki z samym sobą. Odbiera siły, zwiększa poziom stresu i czyni człowieka nieszczęśliwym.
I ja
Kiedy byłem na studiach, często przechodziłem na dietę. Moja waga mieściła się w normie, ale chciałem być bardzo szczupły, ważyć około 50 kg lub nawet mniej. Wtedy tak naprawdę nie wiedziałam nic o odchudzaniu i po prostu ograniczyłam dietę do minimum, do szklanki jogurtu z krakersami i sałatki jarzynowej na cały dzień.
Zgodnie z przewidywaniami, dostałam się na huśtawkę diety z głodem, gwałtownym spadkiem wagi, załamaniami i przyrostem masy ciała. Miło wspominam ten okres mojego życia. Wszystkie twoje myśli krążą wokół jedzenia. Odliczasz godziny przed jedzeniem, liczysz kalorie, liczysz ile i ile schudniesz. Pamiętam, jak straciłam panowanie nad sobą i zjadłam ptysia „niespodziankę” ze skondensowanym mlekiem, a potem, żeby to „odrobić”, poszłam pobiegać w upale i prawie zemdlałam.
Wiosną bardzo schudłam, więc moje miesiączki zniknęły na pół roku, potem przez lato przytyłam i znowu cały czas próbowałam schudnąć. To było cholerne piekło. Po studiach całe to diabelstwo się skończyło i po prostu żyję przy normalnej wadze. Zmienia się okresowo, w zależności od obciążenia, a nawet nastroju.
Ciało dopasowuje się do mojego stylu życia, jego kształt idealnie wpisuje się w to, co otrzymuje od otoczenia. I jasno zrozumiałam, że diety to dno i nie ma sensu na nich siedzieć. Jeśli chcesz zmienić swoje ciało, zmień swoje życie.
Liczny maratony odchudzające oferują pozornie przemyślany program: ludzie obliczają kaloryczność diety i niezbędne BJU, proszą o zdrowe odżywianie. Ale i one nie prowadzą do dobrych rezultatów. Ludzie wpadają na tę samą huśtawkę, cierpią, załamują się i znów zyskują.
Jewgienija
Przed jednym ważnym wydarzeniem postanowiłem schudnąć, chociaż wtedy ważyłem 56 kg przy wzroście 160 cm. Nie myślałem o niczym lepszym niż dołączenie do maratonu harmonii. Obiecali trening, zbilansowaną dietę, ogólną grupę wsparcia.
W rzeczywistości wszystko to przerodziło się w surowe ograniczenia żywieniowe i wyczerpujące codzienne sporty. Przy takiej aktywności fizycznej moje dzienne spożycie wynosiło 1200 kilokalorii. Oczywiście to nie wystarczyło. Ciągle byłam głodna, czułam się zmęczona, apatyczna i rozdrażniona.
Liczenie kalorii i ważenie absolutnie każdego kęsa jedzenia było irytujące. Ale ciężar stopił się na moich oczach. W tym scenariuszu doszło do awarii. Panowała w nich nienawiść do samych siebie i straszna praca nad tym, co zjedli. W rezultacie w ciągu miesiąca otrzymałem upragnione 50 kg.
Maraton się skończył, schudłem przez imprezę - wygląda na to, że czas to związać. Ale nadal żyłem w tym tempie i dalej, i utrzymywałem się w strachu. Powrót do normalnej diety i postawy zajął około roku. Teraz ważę 53-55 kg w zależności od pory roku, jem intuicyjnie i planuję nigdy więcej nie eksperymentować w ten sposób.
Wszystko historie o próbie utraty wagi poprzez ograniczenie kalorii są uderzająco podobne. I żadna z nich nie kończy się tak: „Od 10 lat stosuję tę dietę bez przerwy i nie mam problemów z wagą i zdrowiem”. To można wyczytać tylko w reklamie jakiegoś maratonu lub innej super skutecznej diety.
Ale to nie znaczy, że nie można zmienić ciała i jeśli przybrałeś dodatkowe kilogramy, będziesz musiał z nimi żyć do końca swoich dni. Po prostu droga do utraty wagi nie jest tam, gdzie wszyscy jej szukają.
Czy można zmienić ciało bez diety
Autorytarne podejście do ciała nie działa. Ale ostrożne i wrażliwe podejście może pomóc.
Ania
Jako nastolatka pomyślałam: „Teraz, gdybym była szczuplejsza, wszystko w moim życiu byłoby dobrze”. Rozpoczęły się ograniczenia żywnościowe. Ciągle próbowałem różnych schematów żywieniowych, marzyłem o szczupłym pięknym ciele. Tak minęło pięć lat. Były momenty, że dużo schudłam, a potem wracałam, też z plusem.
W końcu zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę nie żyję. Wszystkie myśli w mojej głowie krążyły wokół jedzenia i tego, jak chcę jakieś „zakazane” w nieograniczonych ilościach. Byłam tym bardzo zmęczona i chciałam po prostu cieszyć się życiem.
W końcu, po przeczytaniu o intuicyjnym jedzeniu i nawykach żywieniowych, postanowiłam pozwolić sobie na jedzenie wszystkiego, bo nie da się już tak żyć. Zrozumiałem i zaakceptowałem, że stanę się lepszy. Zaczął się dziwny okres. Kupiłem słodycze w torebkach. Wszystko o czym marzyłam, jadłam codziennie w ogromnych ilościach, nie uprawiałam sportu. Zadałem sobie pytanie: „Czego teraz chcesz?” — i zrobił to.
Oczywiście stałem się większy. Wtedy zgodziłam się sama ze sobą, że wszystko, co z tego wynika, to to, że kupuję sobie ubrania w większym rozmiarze. I to wszystko. Pełne życie bez obsesyjnych myśli o jedzeniu stało się dla mnie cenniejsze. Potem chciałem trochę obciążyć organizm, ale nie po to, żeby rozgryźć, co zjadłem, a mianowicie po to, żeby się naćpać, żeby cieszyć się ruchem.
Zacząłem od stretchingu, potem połączyłem ze sportem na rurze. Próbowałem różnych rzeczy, na przykład akrobacji na płótnach i ringu. Jakimś cudem zacząłem chudnąć. W końcu te huśtawki odeszły, waga stała się stabilnie średnia. Ale najważniejsze jest to, że te obsesyjne myśli o jedzeniu zniknęły i mogę myśleć o wszystkim z przyjemnością.
I jeszcze jedno zdałem sobie sprawę: stosunek innych ludzi do ciebie czy jakieś osiągnięcia życiowe nie zależą od wagi i jakości ciała. Kiedy wyzdrowiałam, przyjaciele i znajomi nie odwracali się ode mnie, a szczupła sylwetka nie rozwiązała magicznie moich problemów. Ale kiedy pozwoliłem sobie jeść, jakość życia poprawiła się o sto procent.
Ta historia jest doskonałym przykładem tego, jak zaakceptować swoje ciało i jego potrzeb pomaga utrzymać formę bez żadnego wysiłku z jego strony. Oczywiście nie jest to jedyna droga do zdrowej i stabilnej wagi. Każdy musi znaleźć swój własny, a nikt nie poda Ci sprawdzonej w 100% receptury.
Jak zacząć się zmieniać
Istnieje kilka ogólnych kierunków, którymi należy się kierować.
Pozbądź się zakazów
Dotyczy to zarówno całkowitej kaloryczności diety, jak i poszczególnych produktów. Zahamowania rodzą zachcianki i nawroty, podczas gdy niedożywienie zmusza ciało i umysł do ciągłego poszukiwania pożywienia. Dlatego pozwól sobie absolutnie na wszystko i pozbądź się poczucia winy z tego powodu.
Słuchaj swojego ciała
Twoje ciało najlepiej wie, czego potrzebuje, ale ty nie zawsze słuchający. Jeśli komunikujesz się, oglądasz filmy lub czytasz podczas jedzenia, łatwo przegapić moment, w którym nasycenie już nadeszło. W rezultacie po prostu z przyzwyczajenia będziesz wkładał do ust łyżkę za łyżką.
Osobom, które jako dzieci były zmuszane przez rodziców do zjadania wszystkiego, co miały na talerzu, może być trudno samodzielnie określić ten moment. Popracuj nad tym. Naucz się rozumieć, kiedy nie masz już ochoty na jedzenie i odważnie wyrzucaj wszystko, co zostało.
Uważność z jedzeniem pomoże ci również zrozumieć, jakie potrawy naprawdę lubisz, czego chcesz i czego możesz łatwo odmówić. I nie martw się tylko tym słodycze lub chipsy.
Gdy tylko pozwolisz sobie zjeść je w dowolnej ilości, zakazany owoc straci swój urok i ty będziesz mógł odkryć wiele innych produktów, które oprócz przyjemności, przyniosą również korzyści zdrowie.
Zaakceptuj i pokochaj siebie
Ludziom odchudzającym się często wydaje się, że wiele zależy od ich wagi: harmonia obiecuje szczęście i sukces, a pełnia doprowadzi do samotności i cierpienia. W rzeczywistości wygląd nie znaczy tak wiele.
Postać nie wpływa na Twoje życie osobiste, nie czyni z Ciebie dobrego przyjaciela, wartościowego specjalisty, ciekawej osoby. Tak jak nadwaga nie przeszkadza w cieszeniu się życiem we wszystkich jego przejawach.
Kultywuj miłość i akceptację. Może to być trudne, zwłaszcza jeśli jesteś przyzwyczajony do samobiczowania. Pozwól sobie być kimkolwiek, przestań się obwiniać i bać potępienia.
Zostań swoim najlepszym przyjacielem i kochającym rodzicem, który zawsze będzie Cię wspierał, pocieszał i mówił, jakim naprawdę jesteś dobrym człowiekiem. Od tego zaczyna się każda pozytywna zmiana.
Przeczytaj także🥗
- Jak i dlaczego prowadzić dzienniczek żywieniowy
- Schudnij 55 kg, pozbądź się trądziku i odzyskaj elastyczność po kontuzji: 3 prawdziwe historie o tym, jak ludzie znaleźli siłę do zmiany
- 5 mitów na temat sportu i fitnessu, które nauka obala