5 faktów o sporcie, które Cię zaskoczą
Miscellanea / / June 02, 2023
Jakiego dopingu używali starożytni sportowcy, dlaczego trójboiści oglądają erotykę i jak wynaleziono bieżnie.
1. Na hantlach na siłowni jest więcej bakterii niż na krawędzi toalety
Sport jest rzeczą oczywiście pożyteczną, ale tylko wtedy, gdy przestrzega się pewnych środków ostrożności. Na przykład nie upuszczaj sprzętu, nie podnoś dużych ciężarów bez ubezpieczenia, zakładaj zamki na szyję, aby zabezpieczyć naleśniki i… myj ręce po użyciu sprzętu.
Odbył się zasób sportowy FitRated i laboratorium EmLab P&K badaniepoprzez pobranie próbek bakterii z 27 różnych urządzeń sportowych w trzech różnych pomieszczeniach. Odkryli, że bieżnie, rowery treningowe, sztangi i hantle po prostu roją się od zarazków, które powodują różnorodne infekcje uszu, oczu i dróg oddechowych.
Na przykład na uchwytach roweru treningowego zyje 39 razy więcej bakterii niż na tacy w publicznej stołówce. Hantle przenoszą 362 razy więcej zarazków niż deska klozetowa. A kontroler bieżni ma średnio 74 razy więcej bakterii niż kran w publicznej łazience.
Powód jest oczywisty: deski sedesowe i krany są często dezynfekowane. Jak często myją hantle na korytarzach?
Mikrobiolog z Rutgers University, Donald Schaffner radzi: Unikaj dotykania oczu i twarzy podczas ćwiczeń, przetrzyj uchwyty pocisków środkiem dezynfekującym przed i po użyciu i zawsze myj ręce. I również nie idź chodzić boso na siłowni, przebierać się po zajęciach i regularnie prać odzież sportową.
2. Oglądanie porno pomaga sportowcom podnieść większą wagę
Namiętni maniacy zdrowia lubią porównywać ćwiczenia ze stronami dla dorosłych - tak jakby te dwie rzeczy wzajemnie się wykluczały. Młodzi mężczyźni są motywowani do dbania o siebie zwrotami takimi jak „Przestań oglądać porno, idź na bujany fotel!”.
Ale prawdziwi trójboiści doskonale wiedzą, że erotyka nie jest wrogiem, ale przyjacielem sportowca. A powszechne przekonanie, że przed aktywnością fizyczną konieczna jest abstynencja seksualna, jest błędne - ustalili to naukowcy z Uniwersytetu w L'Aquila we Włoszech.
Ponadto ich badania wykazało, że oglądanie porno powoduje wzrost poziomu testosteronu, co z kolei poprawia siłę. Sportowcy, którzy oglądali te filmy, wykonywali następnie przysiady z większym obciążeniem niż ci, którzy ograniczali się do filmów humorystycznych lub edukacyjnych.
Profesor Emmanuele Giannini twierdzi, że po trzech miesiącach bez seksu liczba testosteron ostro sportowcy spada - na poziomie zbliżonym do dziecka. Myślisz, że to dobre dla boksera?
Jeśli więc jesteś niezadowolony, że Twoja waga rośnie zbyt wolno, nie spiesz się, aby pobiec po sterydy. Być może filmy dla dorosłych rozweselą cię tak samo.
3. Całkowicie nieodpowiednie narkotyki były wcześniej stosowane jako doping
Sportowcy przez cały czas dążyli do zwiększenia swoich możliwości fizycznych poprzez przyjmowanie różnych substancji, które nie do końca są zdrowe dla zdrowia. A w czasach, gdy nie wynaleziono jeszcze dopingu i sterydów anabolicznych, sportowcom nie było łatwo.
Na przykład w starożytnej Grecji, przed igrzyskami olimpijskimi, sportowcy pił różne napary ziołowe, aby zwiększyć wytrzymałość. Składniki tych mikstur obejmowały opiaty, grzyby oraz serca i jądra różnych zwierząt.
Nawiasem mówiąc, takie szkolenie nie było zabronione przez zasady. Ale surowo zabraniano rzucania zaklęć na przeciwników za pomocą czarnej magii.
Nawet greccy i rzymscy sportowcy, którzy ich naśladowali, kochali zwiększać granic możliwości organizmu, biorąc jako narkotyk kozie łajno zmieszane z octem i podgrzane na ogniu. A jeśli zwierzę nie było pod ręką, zarządzany prosty popiół rozcieńczony wodą - taka mieszanka podobno przyspieszała też powrót do zdrowia po kontuzjach.
Uważano, że taki napój jest inżynier energetyk, co pozwala zachować wigor i siłę podczas treningów i zawodów. Był szczególnie ceniony przez woźniców rydwanów, którzy rywalizowali w wyścigach rydwanów.
Ale nawet w bliższych nam epokach zawodowi sportowcy parali się dziwnymi rodzajami dopingu. Na przykład w maratonie igrzysk olimpijskich w 1904 roku wygrał biegacz Thomas Hicks, który przed startem wypił kieliszek brandy i zjadł go ze strychniną.
Ta substancja na początku XX wieku była uważana za użyteczną i tonizującą. Dopiero później chemicy zdali sobie sprawę, że jest śmiertelna i zaczęli używać strychniny jako trutki na szczury.
Zanim Hicks dotarł do mety, zaczął mieć halucynacje. A po zakończeniu wyścigu dwóch trenerów musiało go dosłownie nieść, gdy zawodnik był nieprzytomny palcami nogi, myśląc, że wciąż biegnie.
Na słynnym wyścigu kolarskim Tour de France aż do lat 60 został rozważony absolutnie normalne jest picie wina, piwa, whisky i szampana. Wszyscy byli pewni, że te napoje pomagają nie zasnąć podczas jazdy. A papierosy rzekomo „zwiększały objętość płuc”, więc one wędzony przed stromymi podjazdami.
4. Bieżnia została wynaleziona, by karać skazanych
Dla osoby nieprzyzwyczajonej do aktywności fizycznej bieganie, a nawet chodzenie po bieżni wydaje się prawdziwą udręką. I nie jest to zaskakujące, ponieważ początkowo to urządzenie zostało wynalezione specjalnie do kary.
Stało się tak. W 1818 roku angielski inżynier William Cubitt zauważył na dziedzińcu więzienia Pochowaj St Edmunds w Suffolk bezczynnych więźniów. „Nieporządek” – pomyślał – „dlaczego oni chodzą i nic nie robią? Jedzą i piją z naszych podatków, ale nie wykonują pożytecznej pracy. Czy to jest sposób na zreformowanie przestępcy?”
I przedsiębiorczy inżynier Utworzony aparat, po którym więzień musiał chodzić po specjalnych półkach, obracających się wokół własnej osi, jakby wspinał się po niekończących się schodach.
Personelowi więzienia spodobał się projekt Cubitta tak bardzo, że brytyjska ustawa więzienna z 1865 roku wprowadziła nawet nową zasadę.
Teraz każdy więzień musiał spędzić co najmniej trzy miesiące kary na bieżni.
Takie ustawienia były wysłane w wielu więzieniach w Anglii i Ameryce. Obracając oś urządzenia przez sześć lub więcej godzin dziennie, skazani nie tylko otrzymywali zasłużoną karę kary, ale też pompowali wodę, mielili mąkę, obracali wentylatory w szybach kopalnianych i wykonywali inne czynności praca.
Jednak pod koniec XIX wieku penitencjarna kierat Cubitta została zapomniana. Jednak w 1913 roku Amerykanin Claude Hagen postanowił wskrzesić ten pomysł i patentowany podobne urządzenie – ale tym razem nie dla skazanych, a dla osób, którym brakuje aktywności fizycznej.
Później, w latach 60. dr Kenneth Cooper udowodnioneże ćwiczenia aerobowe są dobre dla zdrowia, a ludzie zaczęli radośnie wstawać na bieżnie. A miejsca strażników więziennych zajęli trenerzy personalni.
5. Istnieje choroba zwana „demencją boksera”
Mózg - rzecz jest krucha i delikatna, wymaga jak najostrożniejszego obchodzenia się. Regularne ciosy w głowę nigdy nie są daremne. A potwierdzeniem tego jest diagnoza „przewlekłej encefalopatii pourazowej”, jest to też „otępienie bokserskie” czy „otępienie bokserskie”.
Ustalono, że CTE spotyka się około jednej trzeciej osób z historią wielu urazów głowy. Początek choroby jest opóźniony, a objawy zwykle pojawiają się 8 do 10 lat po tym, jak osoba doświadcza powtarzających się łagodnych uszkodzeń mózgu.
Oprócz bokserów CTE odnotowano u piłkarzy, rugbistów, zapaśników i hokeistów.
Objawy „demencja bokserska”: upośledzona pamięć, zdolność połykania, problemy z mową, drganie powiek, drżenie, zawroty głowy, bóle głowy, głuchota, depresja i myśli samobójcze, chorobliwa zazdrość i paranoja.
Dokładnie w tym samym czasie zainstalować ilość uszkodzeń wymaganych do wywołania „demencji bokserskiej” nie została jeszcze osiągnięta. Ostateczną diagnozę można postawić dopiero podczas sekcji zwłok.
Nadal nie ma lekarstwa na CTE, ale niektóre objawy, takie jak drżenie rąk, można leczyć tymi samymi lekami, które są stosowane w leczeniu Choroba Parkinsona.
Zapobieganie chorobie może być tylko jedno - zmniejszenie częstotliwości i nasilenia uderzeń w głowę. Więc nie zaniedbuj kask. Ale ochraniacze na zęby przed kontuzjami prowadzącymi do CTE nie pomagają.
Przeczytaj także🧐
- Jak podnoszenie ciężarów pomoże stać się odpornym i temperamentnym charakterem
- Ile ćwiczeń, aby zachować młodość serca
- 5 śmiercionośnych sportów w średniowieczu