9 owadów, które zjemy w przyszłości
Miscellanea / / May 10, 2023
Te przepyszne dzieci po prostu próbują wskoczyć do buzi.
Na świecie jest coraz więcej ludzi, a grunty nadające się pod rolnictwo i wypas wciąż się wyczerpują. Jak uniknąć głodu? Nie martw się, Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa znaleziony elegancki sposób rozwiązania problemu i zaproponował masowe hodowanie i zjadanie owadów.
Oceń sam: są niesamowicie pożywne, bogate w białko, rozmnażają się niezwykle szybko i są znacznie mniej kapryśne w kwestii warunków przetrzymywania niż bydło. Pokarm dla owadów jest chudy i nie powoduje chorób serca, takich jak czerwone mięso. A ich hodowla nie powoduje większych szkód w środowisku.
Oto kilka świetnych błędów, które z pewnością znajdą swoje miejsce w diecie przyszłości.
1. gąsienice mopane
Są to larwy tzw. ćmy cesarskiej, czyli południowoafrykańskiego pawia. Puszki z gąsienicami mopane można znaleźć w wiejskich supermarketach i na rynkach w Afryce Południowej. Tam są uważane za przysmak i kosztują cztery razy więcej niż mięso.
Ludzie zjadający gąsienice w Botswanie notatkaże głowy są po prawej stronie: są bez smaku. Ale ciałka są rewelacyjnie dobre - zwłaszcza z cebulą, pomidorami, przyprawami, makaronem czy sadza. Spożywa się je smażone, wędzone i suszone. Robią też zupę.
Suszone gąsienice można jeść jako przekąskę, zanurzając je w keczupie. W tym przypadku poczujesz smak liści w ich żołądku - przypomina nieco liście herbaty.
Suszone gąsienice mogą być przechowywane przez kilka miesięcy i są niezwykle pożywnym pokarmem. w wołowinie, Na przykład, zawiera tylko 6 mg żelaza na 100 g suchej masy. Ale gąsienice oferują znacznie więcej - 31 mg. Ponadto są pełne potasu, sodu, wapnia, fosforu, magnezu, cynku, manganu i miedzi.
Wreszcie jedwab jest również wytwarzany z kokonów gąsienic, co oznacza, że jest to cenny gatunek zarówno dla przemysłu spożywczego, jak i tekstylnego.
2. Koniki polne Chapulina
Są to koniki polne z rodzaju Sphenarium, które żyją w południowym Meksyku. Zwykle żyją na polach z lucerną i innymi podobnymi uprawami, aw rolnictwie są uważane za szkodniki. Ale znaleźli także przydatne zastosowanie: owady smażyć, a potem gryźć dosłownie jak nasiona. Są jednak znacznie bardziej przydatne niż te drugie, ponieważ są bogatym źródłem białka.
Koniki polne można doprawić czosnkiem, sokiem z limonki, solą, guacamole lub chili.
Szczególnie często owady te są wykorzystywane jako przekąska podczas różnych imprez sportowych. Oglądanie siebie piłka nożna, gryziesz koniki polne - piękno.
3. Larwy Vichettiego
Gąsienice ćmy jabłuszka to ulubione danie australijskich Aborygenów. Co ciekawe, słowo „vicetti” jest również używane w odniesieniu do larw motyli cosid, motyli duchów i chrząszczy kózkowatych. Co więcej, te różne gatunki są bardzo podobne w smaku, ponieważ żywią się tymi samymi gatunkami drewna. A raczej korzenie eukaliptusa i czarnej akacji.
Larwy Vichetti są bardzo zdrowe, ponieważ są bogate w kwas oleinowy i omega-9. Smakują na surowo przypomnieć migdały, a po ugotowaniu na węglach stają się chrupiące i pachnące jak skórka delikatnego smażonego kurczaka.
4. termity
Wielu uważa termity za szkodliwe owady, które gryzą deski podłogowe i książki, ale w Azji, Ameryce Południowej i Afryce te stworzenia są zjadane z apetytem. Można je smażyć, suszyć na słońcu, gotować na parze, a nawet wędzić – tradycyjny przepis wskazuje wiszące owady nad tlącymi się liśćmi bananowca.
Po ugotowaniu termity nabierają przyjemnego orzechowego smaku.
Te stworzenia zawierać aż 38% białka, a jeden gatunek wenezuelski, Syntermes aculeosus, może dostarczyć Ci aż 64%. Idealna karma dla kulturysty! Termity są również pełne żelaza, wapnia, niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych i aminokwasów, takich jak tryptofan.
Nawiasem mówiąc, nie musisz smażyć tych owadów w oleju: ich ciała produkować własną substancję podobną do niej. Jeden czynnik rakotwórczy mniej!
Zbieranie termitów jest bardzo łatwe. W porze deszczowej stawiamy lampę na werandzie, owady z nią walczą i można zbierać plony. To prawda, że \u200b\u200bręczne obieranie skrzydeł nie jest zbyt wygodne - ale w Ameryce Południowej przystosowali się do ich usuwania za pomocą rolniczych wialni.
Nawiasem mówiąc, w Australii tubylcy wiedzą, że termity są teoretycznie jadalne, ale nie używaj ich na jedzenie. A naukowcy wciąż nie rozumieją, dlaczego. Nie ignorują ćmy.
5. karaluchy
Krewni termitów, które są również dość jadalne. Dennis Oonincks, entomolog z Uniwersytetu Wageningen w Holandii pojąćile metanu, amoniaku i dwutlenku węgla produkują świnie i krowy. Porównał to do ilości produktów przemiany materii pięciu gatunków owadów, które też można zjeść.
Okazało się, że najbardziej przyjaznym dla środowiska pokarmem wśród nich jest karaluch. Zjedz je i powstrzymaj globalne ocieplenie.
Oczywiście lepiej nie wkładać do ust domowych Prusaków, ponieważ mogą przenosić różne niebezpieczne bakterie i wirusy. Ale możesz jeść owady hodowane na farmie - więc przyjechać w Tajlandii, Chinach i Meksyku.
Wystarczy usunąć głowy i nogi, a resztę można gotować, dusić, grillować, solić, suszyć lub pokroić w kostkę. A jeśli karaluchy będą smażone w woku z olejem, staną się chrupiące, a ich wnętrze będzie przypominać twaróg w konsystencji i smaku. Świetne jedzenie bogate w białko.
Oprócz, karaluchy dość łatwe w hodowli. Można je karmić odpadami z innych gałęzi przemysłu - na przykład obierkami z ziemniaków i dyni.
I amerykański karaluch ma niezwykle rozwinięty smak i węch, co pozwala mu unikać trujących pokarmów. Potężny układ odpornościowy chroni go przed większością znanych chorób. Oznacza to, że mamy gatunek obiecujący dla hodowli zwierząt, który można hodować bez nadużywania antybiotyków.
6. Afrykański wołek palmowy
larwy wołka palmowego uważany za przysmak wielu plemion. Te dziesięciocentymetrowe chrząszcze są łatwo smażone patelnia bez oleju, ponieważ ich ciała są pełne tłuszczu. Ale nawet surowe są całkiem w porządku.
W raport eksperci z Ross University poinformowali, że wołek palmowy zawiera wiele korzyści - potas, cynk, żelazo i fosfor, aminokwasy, jednonienasycone i wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Jest to więc całkiem obiecujący produkt przyszłości.
7. śmierdzące robale
Wydawać by się mogło, że śmierdzące robaki to najbardziej nieapetyczne stworzenia na świecie. Wie o tym każdy, kto choć raz przypadkowo włożył takie stworzenie do buzi wraz z garścią malin. Ich iście obrzydliwy smak i zapach w żaden sposób nie budzą przyjemnych skojarzeń kulinarnych… Ale to tylko dlatego, że nie wiesz, jak je ugotować!
Krewni naszych lokalnych owadów z rzędu Hemiptera, używać w żywności w całej Azji, Ameryce Południowej i Afryce. Ich cuchnące wydzieliny pochodzą z gruczołów na ich głowach, więc jeśli chcesz zjeść chrząszcza na surowo, musisz go najpierw zerwać.
Jeśli jesteś zbyt leniwy, aby odcinać głowy tysiącom skunksów jeden po drugim, powinieneś je usmażyć, namoczyć w wodzie lub wysuszyć na słońcu przed użyciem.
Pomimo odrażającego zapachu, te chrząszcze zawierać dużo białka żelazo, potas i fosfor, a także tryptofan, ryboflawina i niacyna.
W Meksyku te dzieci są nazywane humilis i są cenione za przyjemny cynamonowy smak. Czasami jednak smak może być gorzki, jakby leczniczy - wszystko za sprawą obecności jodu w owadzie.
8. robaki mączne
Mączne robaki zjadają plasterek jabłka. Obraz: Wikimedia Commons
Larwy chrząszcza zwanego „dużym chrząszczem mącznym” są tradycyjnie wykorzystywane do karmienia terrariów Gady i ryb akwariowych, a także jako przynęta w wędkarstwie. Ale ludzie też mogą je jeść!
Mączniki są tradycyjnie spożywane w wielu krajach Azji Południowo-Wschodniej w postaci pieczonej lub smażonej. Od 2017 r dozwolony do spożycia w Szwajcarii, a od 2021 roku – w całej Unii Europejskiej.
Robią z nich nawet hamburgery.
W 100 g surowych larw mącznika zawarte 206 kcal i 14 do 25 g białka. Potas, miedź, sód, selen, żelazo i cynk są w nich jak w wołowinie, a witamin jest jeszcze więcej. Ponadto robaki są bogate w niezbędne kwasy linolowe.
Hodowanie chrząszcza bułka z masłem - na świeżym owsie, otrębach pszennych lub zbożu, czasem podrzucając je z posiekanymi ziemniakami, marchewką lub jabłkiem jako źródło wilgoci.
Jedyne ale: na chrząszczu, a także na innych owadach, nie rób tego oprzyj się na ludziach z alergie lubią krewetki, ponieważ mają podobną chemię ciała. Ale to rzadka choroba, więc nie martw się zbytnio.
9. świerszcze
Fińska firma Fazer w Helsinkach wymyślił zrobić mąkę z tych owadów. Bierzemy je, mielimy, zagniatamy ciasto, dodajemy tam trochę mąki pszennej i nasion i dostajemy chleb dla sportowców, który jest bardzo przydatny i zawiera dużo białka, kwasów tłuszczowych, wapnia, żelaza i witaminy B12. Jeden bochenek mieści średnio 70 owadów.
Zdaniem tych, którzy go spróbowali, bochenki krykieta niczym nie różnią się smakiem od zwykłych.
Hodowla świerszczy jest znacznie łatwiejsza niż oranie pól pod pszenicę. Mogą żywić się materiałem roślinnym, a także drobnymi bezkręgowcami i miękkimi tkankami zwłok, czyli mogą być wykorzystywane do usuwania odchodów. A szkoda dla środowiska spowodowana przez farmę krykieta będzie znacznie mniejsza niż przez wycinanie hektarów lasów pod uprawy.
A tak przy okazji, jeśli jesteś zbyt leniwy, by zmielić świerszcze na mąkę, możesz je usmażyć na oliwie z chili, czosnkiem i innymi przyprawami i pysznie chrupać. I ogólnie w Teksasie kucharz przekąski o smaku barbecue, kwaśnej śmietany, cebuli, octu i soli morskiej.
Przeczytaj także🧐
- 4 koncepcje statków kosmicznych, które mogą stać się rzeczywistością w przyszłości
- Paszteciki sojowe i świerszczowe - jedzenie przyszłości? Wywiad z badaczem Food&Science Wsiewołodem Ostachnowiczem
- Naładuj swój smartfon, pomóż po kontuzjach i 3 kolejne inteligentne ubrania, które przybliżą przyszłość