WhatsApp na Androida używa mikrofonu bez wiedzy użytkowników

W Internecie krążą raporty, że wersja WhatsApp na Androida używa mikrofonu w tle bez wiedzy użytkownika.

Wszystko zaczęło się od inżyniera Foada Dabiri, który powiedział o tym na swoim Twitterze 6 maja. Pokazał logi z „Panelu Prywatności”, z których wynika, że ​​komunikator regularnie korzystał z mikrofonu w tle – i to nawet wtedy, gdy autor spał.

Ale sytuacja naprawdę zyskała duży rozgłos 9 maja, po tym, jak oryginalny post został przesłany dalej przez Elona Muska z komentarzem: „WhatsAppowi nie można ufać”.

Krótko po wpisie Muska, oficjalne konto WhatsApp na Twitterze odżyło. Według komentarz, problem nie leży w komunikatorze, ale w błędzie Androida, który prowadzi do nieprawidłowego wyświetlania informacji. Programiści zwrócili się już do Google z prośbą o zbadanie sytuacji i podjęcie działań.

WhatsApp twierdzi, że użytkownicy mają pełną kontrolę nad dostępem do mikrofonu swojego urządzenia. Nawet po otrzymaniu pozwolenia komunikator używa mikrofonu tylko podczas rozmów lub nagrywania wiadomości głosowych lub wideo, a dane są chronione przez szyfrowanie typu end-to-end, dzięki czemu nawet WhatsApp.

Pośrednio potwierdza to wersja aplikacji na iOS. W ustawieniach iPhone'a i iPada znajduje się podobna sekcja o nazwie Raport prywatności aplikacji. I wygląda na to, że nikt tam takiej aktywności nie odnotował.