„hydraulików z Białego Domu” – serial, w którym Woody Harrelson przypadkowo wywołuje największy polityczny skandal w historii Stanów Zjednoczonych
Miscellanea / / May 02, 2023
To świetna komedia oparta na prawdziwych wydarzeniach.
1 maja HBO wyemitowało pierwszy odcinek miniserialu White House Plumbers.
Reżyserem projektu jest David Mandel, który wyreżyserował film Eurotour i serial telewizyjny Veep. Scenariusz napisali Alex Gregory i Peter Huyck, którzy również pracowali nad Veepem. W rolach głównych Woody Harrelson i Justin Theroux.
W tej historii były agent CIA Howard Hunt i były oficer FBI Gordon Liddy zostają zwerbowani do pracy w Białym Domu. Ich zadaniem jest ustalenie, kto (i dlaczego) przekazuje prasie tajne dane. Stopniowo agenci zamieniają się w pracowników sztabu kampanii urzędującego prezydenta Richarda Nixona. Są przydzieleni do podążania za kandydatem partia Demokratyczna.
Po prostu mnie rozśmiesza
The White House Plumbers to świetna i różnorodna komedia z zjadliwą satyrą polityczną, która z pewnością spodoba się fanom Adama McKaya.
Od samego początku staje się jasne, że świat głównych bohaterów należy do psychopatów. Biały Dom, agencje wywiadowcze, politycy - wszyscy po prostu oszaleli, ale tego nie zauważyli.
Pobiera epokę. Bohaterowie tylko wiedzą, co jest psychoterapeuta, a także błyszczą w dziwnych kostiumach, nosząc śmieszne peruki. Jednocześnie koncentracja na symbolice epoki jest ograniczona do minimum - nie jest to obsesyjne odtwarzanie znaków zewnętrznych, a jedynie element wystroju.
Niezbyt świeża, ale satyra na świat agentów i szpiegów też wygląda śmiesznie. Po przeczytaniu książki o Jamesie Bondzie agent, któremu się nie powiodło, nie może po prostu wykonywać swojej pracy – bardzo chce nadać swoim liniom i akcjom kinowy charakter.
Nacisk na bohaterów dodaje historię życia
Scenarzyści nie skupili się na intrygach politycznych, ale na bohaterach. Wybór działa poprzez dodanie człowieczeństwa do wydarzeń historycznych. W końcu nawet najbardziej złożone i tajne zadania wykonują ludzie. Zarówno Hunt Harrelsona, jak i Liddy Theroux okazały się tak jasne, jak to tylko możliwe.
Polowanie - były agentktóry zawiódł w operacji na Kubie. Niemniej jednak nie uważa się za złego specjalistę, woląc obwiniać za wszystko Johna F. Kennedy'ego. Po przejściu na emeryturę Hunt zaczął pisać książki, których nikt nie zamierzał czytać. Udaje mu się również śpiewać i grać na instrumentach muzycznych. Postrzega siebie bardziej jako Jamesa Bonda, zdolnego do robienia wielu rzeczy na raz, niż zwykłego agenta. Jest jednak mało prawdopodobne, aby jego poczucie własnej wartości korelowało z rzeczywistością – to frajer, który ma zbyt duży autorytet.
Nie gorszy od drugiego głównego bohatera. Liddy ma własne problemy z tożsamością. Swoją żonę wybrał ze względu na jej „celtycko-krzyżackie pochodzenie”, a wieczorami słucha nazistowskich marszów i przemówień Hitlera. Następnie tłumaczy, że wydana w III Rzeszy płyta po prostu go inspiruje, a jego przekonania nie są bynajmniej radykalne. To prawda, że jego wypowiedzi sugerują coś innego.
Kiedy dwóch nieudaczników, którzy uważają się za niezrozumiałych, dostaje szansę pracy w Białym Domu, po prostu oszalają. Nie wiedzą, ile pieniędzy mogą zażądać za operację, więc są w szoku, gdy dostają milion dolarów. Wydaje im się, że teraz mogą słuchać przynajmniej całej Ameryki.
Pomysł zrealizowany genialnie
„The White House Plumbers” duchem przypomina „Ocean's Eleven” – to samo wysokie tempo narracji z chęcią wtłoczenia jak największej ilości żartów w każdą scenę. Prosty pomysł działa. W dużej mierze dzięki temu, że serial rezygnuje ze zbędnych elementów. Minimum muzyki, prosta praca kamery, bez zbędnego dramatyzowania – wszystko kręci się wokół dwóch zabawnych postaci. W tej sytuacji obsada jest szczególnie ważna. Na szczęście radzi sobie świetnie.
Woody Harrelson jest genialnym komikiem, zwłaszcza jeśli jego talent nie zostanie zmarnowany (jak zeszłorocznyCzłowiek z Toronto»). Nic dziwnego, że jego postać okazała się jasna i zabawna nawet w scenach z nieśmiesznymi dowcipami.
To samo dotyczy Justina Theroux. W ostatnich latach nie miał szczęścia do projektów, ale rola w The White House Plumbers powinna pomóc mu wznowić karierę.
Nawet drobne postacie grane są przez znakomitych aktorów – Lena Headey, Domhnall Gleason, Kiernan Shipka.
Biografia podkreśla absurd
The White House Plumbers to serial oparty na prawdziwej historii. Podczas jednej z operacji Hunt i Liddy zostali złapani podczas próby zainstalowania podsłuchu w siedzibie Partii Demokratycznej. Ich porażka doprowadziła do rezygnacji Richarda Nixona.
Amerykańscy dziennikarze pisali, że demokrację uratowała tylko opieszałość tych, którzy próbowali ją zniszczyć. Seria kieruje się tą samą logiką i dlatego doprowadza nieprofesjonalizm Liddy'ego i Hunta do granic absurdu.
Postacie wydają się zbyt kolorowe jak na serial na podstawie prawdziwe wydarzenie. Jednak prototypy są dokładnie takie same. Na przykład Liddy wykorzystał bazę danych FBI do sprawdzenia przeszłości swojej przyszłej żony, a także otrzymał naganę za strzelanie w sufit sali sądowej.
Biografia Hunta jest jeszcze bardziej interesująca. Dziesięć lat operacji w różnych krajach, podejrzenia o spisek mający na celu zamach na Johna F. Kennedy'ego, szerzenie dezinformacji przez media... Jest to złożona i niejednoznaczna osoba, która została nazwana i geniusz i kłamca.
„Hydraulicy z Białego Domu” zachowują idealną równowagę między polityczną satyrą a wręcz komedią. Serial nie wymaga zanurzenia w amerykańskim kontekście, ponieważ scenarzyści na bieżąco wyjaśniają wydarzenia na ekranie. Jedynym zadaniem, jakie stawia przed sobą spektakl, jest rozśmieszenie widza. I radzi sobie z tym znakomicie.
Przeczytaj także🕵️♂️
- 13 najlepszych filmów o Jamesie Bondzie: od klasyki do współczesności
- Dlaczego gry szpiegowskie sprawią, że będziesz się denerwować i tęsknić za ZSRR
- Obejdą się bez drogich samochodów. 5 popularnych mitów szpiegowskich
- 12 seriali o szpiegach, od których nie sposób się oderwać
- 6 zwierząt wykorzystywanych przez agencje wywiadowcze jako szpiegów