Jak motywacja i dyskomfort są ze sobą powiązane i jak je wykorzystać na swoją korzyść
Miscellanea / / March 21, 2022
Mówimy o biologicznych podstawach motywacji i sposobach jej zwiększania.
Amerykański dziennikarz Nir Eyal, autor książki „Undistracted: Jak zarządzać swoją uwagą i wybierz swoje życie” – przyznał: nad rękopisem pracował przez pięć lat, choć dużo planował skończyć zanim. A problemem nie był brak doświadczenia czy wiedzy. Eyal po prostu nie podołał zadaniu, ponieważ brakowało mu motywacji.
Paradoks: Napisanie książki o tym, jak przestać się rozpraszać, trwało tak długo, ponieważ autor był stale rozproszony. Ale gdy tylko Eyal zrozumiał, jak działa motywacja z biologicznego punktu widzenia, nie skończył tylko książki. Dziennikarz zmieniał też różne dziedziny swojego życia – np. zaczął uprawiać sport, przestawił się na zdrową żywność, zaczął spędzać więcej czasu z ukochanymi ludźmi, bardziej produktywnie pracować.
Jak działa motywacja z biologicznego punktu widzenia?
Często ludzie myślą, że motywacja to praktycznie to samo, co inspiracja. Kiedy tak się dzieje, nasze żagle są pełne wiatru i jesteśmy gotowi do przenoszenia gór. Gdy nie ma motywacji, możemy się poddać i odejść
ociągać się — w sieciach społecznościowych, w telewizji czy na zakupach.Ale jeśli czekasz na motywację, inspirację, a przynajmniej magiczne pendel, raczej nie wykonasz trudnych zadań i osiągniesz naprawdę wielkie cele. A kiedy dana osoba zrozumie, jak działa ten mechanizm, może nauczyć się uruchamiać go ręcznie, gdy jest to konieczne.
Eyal zasugerował, aby zacząć od podstaw. Dlaczego natura wyposażyła żywe organizmy w mózg? Przede wszystkim poruszyć – być może dlatego w języku angielskim słowa „motion” (ruch) i „motivation” (motywacja) mają wspólnego przodka.
Motywacja przez dyskomfort działa nawet u ślimaka. Komórki mózgowe zwierzęcia rejestrują uczucie głodu, co zmusza je do czołgania się w poszukiwaniu pożywienia. Tak więc badanie ślimaków słodkowodnych, przeprowadzone na Uniwersytecie Sussex w Wielkiej Brytanii, pokazałMichael Crossley, Kevin Staras, György Kemenes. Dwuneuronowy system do adaptacyjnego, ukierunkowanego na cel podejmowania decyzji w komunikacji Lymnea/Naturaże te stworzenia są w stanie podejmować złożone decyzje przy użyciu zaledwie dwóch neuronów. Jeden z nich informuje, czy mięczak jest głodny, czy nie, a drugi określa obecność pokarmu. Tak prosty system mówi ślimakowi, czy ma iść w kierunku potencjalnego źródła pożywienia.
Bardziej złożone struktury mózgu wyewoluowały, aby pomóc zwierzętom unikać bodźców awersyjnych – odczuć powodujących dyskomfort. Tak więc niedźwiedzie spędzają zimę w norach, a ptaki latają w cieplejsze klimaty, aby pozbyć się zimna. W takiej sytuacji zakładamy płaszcz i czapkę, a gdy przeciwnie, robi się dla nas za gorąco, rozbieramy się lub idziemy w cień.
Takie wahania, które wpływają na nasze zachowanie, są przykładem homeostazy. Są to fizjologiczne i psychologiczne procesy samoregulacji, w których organizm człowieka stara się pozostać w tym samym stanie – na przykład w komfortowej temperaturze.
Pragnienie organizmu do utrzymania homeostazy rządzi wszystkimi rodzajami funkcji organizmu, świadomymi i nieświadomymi. Jeśli mózg rozumie, że jego właścicielowi czegoś brakuje, czy to pokarmu cielesnego, czy duchowego, wywołuje uczucie głodu lub np. samotności. Sprawia, że czujemy się wystarczająco źle, aby zrobić coś, aby zaspokoić nasze potrzeby.
Jak zamienić dyskomfort w motywację
Motywacja to chęć uniknięcia lub pozbycia się dyskomfortu, mówi Eyal. Oczywiście ewolucyjnie jesteśmy bardziej skomplikowani niż ślimak, ale nasza motywacja jest taka sama: kiedy odczuwamy dyskomfort, kierujemy maksymalne wysiłki, aby go wyeliminować.
Nasze pragnienia są w rzeczywistości również formą dyskomfortu. A to, co wygląda na brak motywacji, jest jednocześnie próbą powrotu do znanych warunków, tylko w niezdrowy lub nieproduktywny sposób.
Weźmy nastolatka, który cały wolny czas spędza na graniu w gry komputerowe. Nie do końca prawdą jest myślenie, że brakuje mu motywacji – w końcu potrzeba godzin koncentracji i praktyki, aby wyjść zwycięsko z epickiej bitwy.
Dziecko jest raczej zmotywowane do grania w gry wideo, ponieważ znajduje w nich możliwość uniknięcia nudy zadania szkolne, presja społeczna i irytujący rodzice. Jest to szybki i łatwy sposób na pozbycie się dyskomfortu, a ludzie prawie zawsze wybierają drogę najmniejszego oporu.
Podobna sytuacja z bólem jest jednym z najsilniejszych przejawów dyskomfortu. Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego w Wielkiej Brytanii NotatkaKatja Wiech, Irene Tracey. Ból, decyzje i działania: perspektywa motywacyjna / Granice w neuronauce: Ból jest mechanizmem ewolucyjnym, który motywuje do działania w celu zmniejszenia potencjalnej szkody dla organizmu. Często ludzie natychmiast biorą tabletki, aby nic im nie przeszkadzało, i nie myśleli o długofalowych konsekwencjach - o tych samych skutkach ubocznych leków.
Ponadto naukowcy z University of Arizona w USA przyjętyFrank Porreca, Edita Navratilova. Nagroda, motywacja i emocja bólu i jego ulga / Bólże ludzie mają „pamięć bólu”. Z tego powodu wartość każdego nowego leku przeciwbólowego dla pacjenta spada, nawet jeśli odczucia fizyczne się nie zmieniają. Ale motywacja do unikania tego nie znika.
Nasze działania wiążą się więc z koniecznością przywrócenia homeostazy. Na tej podstawie możesz zmienić swoje myślenie i odpowiednio zaplanować, aby iść we właściwym kierunku.
Jak zastosować to w praktyce
- Ufaj, że dyskomfort niekoniecznie jest złą rzeczą. Nie zawsze trzeba je eliminować - wręcz przeciwnie, możesz wykorzystać to uczucie jako paliwo rakietowe, aby iść naprzód.
- Nie szukaj najłatwiejszego sposobu na pozbycie się dyskomfortu. Zamiast tego spróbuj zajrzeć w głąb siebie i zrozumieć, co kieruje twoim pragnieniem. Czego unikasz i dlaczego nie robisz tego, co musisz zrobić?
- Spróbuj zrobić coś przez «Nie chcę". Eyal zdał sobie sprawę, że nie pracował nad książką tylko dlatego, że nie chciał. Uważa, że to wszystko wina syndrom oszusta: dziennikarz nie czuł się prawdziwym pisarzem i był rozproszony, aby uniknąć rozczarowania i zwątpienia. Autorka zadała wówczas pytanie: „Kto powiedział, że muszę chcieć pisać?” Po tym udało mu się odpuścić opresyjne myśli i po prostu tworzyć strona po stronie.
- Zaplanuj wyjście z prokrastynacji. Zastanów się, jak następnym razem poradzisz sobie z nieprzyjemnymi emocjami. Poszukaj praktyk, które w tym pomogą, na przykład Zasada 10 minut.
- Skup się nie na uczuciach, ale na codziennej rutynie. Zdecyduj z góry, jak chcesz spędzać czas w oparciu o swoje cele i wartości. To utoruje drogę Twoim przyszłym działaniom. Dzięki temu nie musisz czekać na motywację – zamiast tego możesz spojrzeć na kalendarz i zrozumieć, co powinieneś robić tu i teraz.
- Ustaw „realizację intencji”. Ten ćwiczyć planujesz co, jak i kiedy to zrobisz. Osoba, która jest rozproszona, czeka na motywację, a potem nie rozumie, dlaczego nie osiąga swoich celów. A ten, którego trudno zmienić, wie, co może mu przeszkadzać. Dlatego stara się dokładnie przemyśleć i zapobiegać takim sytuacjom.
Przeczytaj także🧐
- 5 sposobów na zrobienie wszystkiego dzisiaj, aby zrobić więcej jutro
- Jak przepisać listę rzeczy do zrobienia, aby mniej się martwić i zrobić więcej
- 3 sztuczki, które pomogą Ci się skupić i zrobić więcej