9 okropnych rzeczy, które czekają na Ciebie w Sparcie
Miscellanea / / January 19, 2022
Nieludzkie rodzicielstwo, obrzydliwe jedzenie i wynajmowanie kobiet.
1. Okrutne spartańskie wychowanie
Popularny mit, o którym wspomniał Plutarch, mówi, że Spartanie zrzucali słabe dzieci z klifu. Ale to nie prawda. Mieszkańcy Lacedaemon (własne imię Sparty), czyli Lakończycy, mieli znacznie dziwniejsze metody postępowania z dziećmi.
Na przykładP. Wózek. Spartańskie refleksje, noworodek powinien być regularnie kąpany w winie (to doświadczony oraz w średniowiecznej Europie). Zabieg miał sprawić, że dzieci będą coraz silniejsze. Ponadto, jeśli dziecko płakało lub było przestraszone, jego próby zwrócenia na siebie uwagi miały być ignorowane. Niech nauczy się radzić sobie ze swoimi emocjami, a nie małymi.
Gdy dziecko miało siedem lat, zostało oddane rodzinie na edukacjęN. bogatszy. Spartańska edukacja w okresie klasycznym / Towarzysz Sparty w wiekach - rodzaj lakońskich grup dziecięcych. Tam dzieci uczyły się takich przydatnych rzeczy, jak posługiwanie się bronią, zapasy, bieganie, pływanie, a także czytanie, pisanie, taniec i poezja. Ten system edukacji nazwano agoge.
Do 12 roku życia dzieci chodziły nago i boso. To buduje ciało i buduje odwagę, wiesz.
Potem w końcu zaczęli rozdawać ubrania. Dodatek wojskowy - płaszcz przeciwdeszczowy (jedna sztuka rocznie) i sandały (jedna para rocznie).
Nastolatkowie spali w internatach, a każdy musiał sam zrobić sobie posłanie z trzciny. Racje były celowo rozdawane wyjątkowo skromnie, ponieważ wojownik powinien być w stanie zadowolić się odrobiną. Aby nie wyciągać nóg z głodu, młodzi Spartanie musieli kraść jedzenie innym. Zachęcali do tego edukatorzy Paidonomos jako przejaw pomysłowości wojskowej. Jeśli jednak złodziej został złapany, został dotkliwie pobity.
Młodym Lakończykom w żelach zabroniono używania narzędzi i sztućcówN. bogatszy. Spartańska edukacja w okresie klasycznym / Towarzysz Sparty. Po pierwsze, w ten sposób nauczyli się znajdować niestandardowe rozwiązania w nieprzewidzianych sytuacjach, jeśli podczas kampanii nie mieli pod ręką odpowiednich narzędzi. Po drugie, dawanie tym facetom noży nie było bezpieczne: nigdy nie wiadomo, co wpadnie im do głowy.
Znęcanie się i znęcanie się nad uczniami w „agach” było wspierane w każdy możliwy sposóbP. Wózek. Spartańskie refleksje. Jak inaczej zrobić z nich prawdziwych dusicieli mężczyźni?
2. Brak dyplomacji
Jak wiadomo Spartanie tak bardzo cenili dowcip i zwięzłość, że nazwa ich ojczyzny – Lacedaemon – stała się synonimem tych słów. Zwięzłość, tak. Starali się być dowcipni i odważni we wszystkich sytuacjach, nawet jeśli mogło to ich drogo kosztować.
Na przykład pewnego razu, przed słynną bitwą pod Termopilami, perski król Kserkses wysłał posłańca do Leonidasa, który wypowiedział tylko dwa słowa: „Połóż broń”. I on powiedziałA. Powella. Towarzysz Sparty w odpowiedzi: „Chodź i weź to”.
W rzeczywistości potem przyszedł Kserkses i zabrał go, a głowa Leonidasa była u szczytu. Ale trzeba przyznać: brzmiało to bardzo fajnie i odważnie.
Inną historią uwiecznioną w annałach są negocjacje Lacedemończyków z królem Filipem, ojcem Aleksander Wielki. Phil pisałA. Powella. Towarzysz Sparty dość długa wiadomość do Spartan, której znaczenie brzmiało mniej więcej tak: „Poddaj się, bo jeśli zdobędę Spartę życie, jeśli rozwalę jego bramy, jeśli przebiję się przez jego mury baranami, to bezlitośnie zniszczę całą populację i zrównam miasto Ziemia!"
Spartanie odpowiedzieli: „Jeśli”. Filip był zdenerwowany i nic o tym nie powiedział. Sprowadził wojska do Lakonii, zrujnował ją, wypędził Lacedemończyków z części kontrolowanych przez nich terytoriów i zabił ich ówczesnego króla Cleombrotusa. Zakończenie jest oczywiście smutne, ale Spartanie trzymali się z godnością, nie można im tego odebrać.
Dlaczego Lacedemończycy mieli taką obsesję na punkcie zwięzłości, dowcipu i jasności wypowiedzi, nawet jeśli miło byłoby pamiętać o dyplomacji? I to była kolejna cecha, którą zaszczepiono im od dzieciństwa.
Kiedy uczono spartańskiej młodzieżyP. Wózek. Spartańskie refleksje w ramach programu edukacyjnego agoge nauczyciele często zadawali im różne zagadki i podchwytliwe pytania. A młodzież musiała odpowiedzieć krótko i wyraźnie. A jeśli był zbyt gadatliwy, nauczyciel mocno, aż krew ugryzła go w kciuk.
Wiesz, to taka pedagogiczna metoda.
3. zastraszanie kobiet
W naszym społeczeństwie zastraszanie i wyśmiewanie jest uważane za coś złego, ale Spartanie byli innego zdania. Od dzieciństwa zachęcają do okrucieństwa i złośliwości, nie tylko wśród chłopców, ale także wśród dziewcząt.
Uważano, że młodzi mężczyźni muszą być stale dostrajani do wysokich osiągnięć. Ale był jeden mały problem: mówcy motywacyjni, tacy jak Tony Robbins, którzy potrafili „obudź wewnętrznego człowieka” u nastolatków w Sparcie wtedy nie wystarczyło.
Dlatego dziewczyny chętnie przejęły swoje obowiązki.
Publicznie upokarzaliJ. Dukat. Spartańska edukacja: młodzież i społeczeństwo w okresie klasycznym chłopcy, którzy nie dorastali do wysokich standardów wojowników, wyśmiewając ich słabość. Lacedemończycy urządzali nawet specjalne festyny, na których dziewczęce chóry śpiewały obraźliwe pieśni o młodych Spartanach, gorszych siłą i zręcznością od swoich rówieśników.
Celem drwin były zarówno fizyczne, jak i moralne wady nieśmiałych młodych mężczyzn. Dorośli Spartanie wierzyli, że zastraszanie nieletnich dziewcząt doda odwagi tym żałosnym osobnikom i zachęci je do dawania z siebie wszystkiego w treningu.
Jak bardzo przyczyniło się to do zdrowia psychicznego młodych Spartan, zdecyduj sam.
4. Bicie na egzaminach
Fragment filmu „300 Spartan”
Spartanie mieszkali w koszarach do 30 roku życia. Ale to było brane pod uwagęJ. Dukat. Spartańska edukacja: młodzież i społeczeństwo w okresie klasycznymże w wieku 17-20 lat wojownik osiągnął dojrzałość fizyczną, więc musiał zdać rodzaj egzaminu. Aby pokazać, kim się stał prawdziwy mężczyzna — nie jak ci twoi rozpieszczani Ateńczycy.
Inicjacja nazywała się „diamastigosis” i polegała na biciu batem. Spartanin był przywiązany do ołtarza bogini - patronki Lacedemona, Artemidy Orthii. A specjalnie wyszkoleni profesjonaliści, mastigofory, biczowali badanego batami, aż się zmęczył.
Jeśli wytrzymał lanie bez wydawania dźwięku, dobra robota, uważamy go za dorosłego, zaciągamy się do piechoty.
Nie mogłem się oprzeć i rozwiedzione pielęgniarki - Kontynuować biczowanie, wzmagać szturm, aby z tego zgniłego wybić nastroje defetystyczne. Czasami biedacy, którzy nie zdali egzaminu, byli bici na śmierć – uważano toJ. Dukat. Spartańska edukacja: młodzież i społeczeństwo w okresie klasycznym ofiara Artemidy.
Jeśli badany pochodził z zamożnej rodziny, jego krewni czasami płacili z góry mastigofory - i oszczędzali podopiecznego. Zauważywszy jednak takie naruszenie warunków poddania się diamastigozy, trzymające w dłoniach jej drewnianego bożka kapłanki Artemidy Orthii krzyczały, że bogini jest nieszczęśliwa i domaga się więcej krwi, przez co bicie się nasiliło.
Okresowo chłostano nie tylko zdrowych 20-letnich mężczyzn, ale także młodszych chłopców, aby zaszczepić w nich męskie cechy. W tym celu odbył się rodzaj konkursu. Chłopcom kazano dyskretnie ukraść kawałek sera umieszczony na ołtarzu Artemidy. Jeśli pokazałeś cuda zręczności - idź na spacer. Nie udało się wykonać zadania - zostaniesz pobity.
W późniejszym okresie państwa spartańskiego wedługJ. Dukat. Spartańska edukacja: młodzież i społeczeństwo w okresie klasycznym Grecki geograf Pauzaniasz porzucili niepotrzebne konwencje z serem i po prostu wychłostali młodzież bez konkurencji – niech będą hartowani.
Świątynia Artemidy Orthia otoczona amfiteatremArtemis Orthia / Tajemnica cywilizacjiaby wszyscy mieszkańcy miasta mogli oglądać testy. Diamastigosis odbywało się raz w roku, a surowi dorośli Spartanie przyglądali się z przyjemnością. Ten widok uznano za relaksujący i przyjemny dla oka prawdziwego wojownika.
Po egzaminie końcowym młody człowiek został uznany za dorosłego mężczyznę, który mógł pełnić pełnoprawną służbę. w wojsku. Trwało to do 60 lat.
5. System kastowy społeczeństwa
Spartanie pod dowództwem Leonidasa, granego przez Gerarda Butlera na ekranie wydają się być surowymi, ale sprawiedliwymi ludźmi, którzy nie obrażają słabych, ale ich chronią. Ale prawdziwi Lacedemończycy nie byli tak miłymi osobowościami.
Społeczeństwo lakońskie zostało podzielone na kasty, z których tylko gomei („równi”) uważani byli za ludzi przyzwoitych – tych, którzy przeszli przez szkołę agoge. Jednak samo wytrwanie w długich sesjach treningowych nie wystarczyło.
W wojsku Spartanie Gomei zostali podzieleni na tak zwanych sissitiaA. Powella. Towarzysz Sparty - grupy wojowników, którzy nie tylko walczyli razem, ale także jedli obiad (duch walki, kolektywizm, rozumiesz). Właściwie samo słowo oznaczało wspólny posiłek.
Po ukończeniu 20 lat i pomyślnym zdaniu egzaminu młody Spartanin musiał wejść w jakiś rodzaj sissitia. Na początek przejdź przez tak zwany rytuał andria - „należący do mężczyzn”.
Aby to zrobić, trzeba było zwrócić się do surowych wojowników lakońskich i zaproponować swoją kandydaturę - chcę, jak mówią, tobie. Głosowali wrzucając do miski kawałki chleba. A jeśli przynajmniej jeden, przed rzuceniem pionka, zacisnął go w pięści, przybysz został wyrzucony.
Jeśli młodzieniec nie wzbudził zaufania Spartan i nie został przyjęty do żadnej sissitia, mógł zostać hipomeionem. To dosłownie tłumaczy się jako „zstępujący”.
Co więcej, Spartanin mógł stać się hipomeionem nie tylko w ten sposób. Na przykład, jeśli maminsynek był biedny i nie mógł płacić "miesięczny medimn mąki jęczmiennej, osiem hoi wina, pięć minut sera, dwie i pół minuty fig i wreszcie bardzo znikomą kwotę na zakup mięsa i ryb" do budżetu ogólnego, został też przeniesionyA. Powella. Towarzysz Sparty w „zstępujący”.
Oczywiście ci faceci mieli trudności, ponieważ zostali pozbawieni większości praw obywatelskich. Ale dla helotów było jeszcze gorzej – są oni czymś w rodzaju niewolników lub poddanych w Sparcie. Jeśli pierwszymi gardzili, to drudzy byli po prostu wyśmiewani.
Lakonowie pilnie zastraszaniR. J. A. Talberta. Rola helotów w walce klas w Sparcie ich helotów niewolników, aby zniechęcić ich do buntu. Tak więc istnieją dowody od Plutarcha, że Spartanie siłą napompowali ich winem, a następnie zmusili pijaków do tańca i grymasów. Po pierwsze jest zabawne, a po drugie pokaże młodym Lakończykom niebezpieczeństwa związane z alkoholizmem.
Heloci zostali zmuszeni do noszenia psich skór i czapek, aby stale przypominać im o ich miejscu w hierarchii. Byli okresowo bici bez winy - tak dla prewencji. Nie jest jednak jasne, dlaczego nie przyczyniło się to zbytnio do wzmocnienia pobożności. Heloci płacili mistrzom tą samą monetą: próbowali ich atakować przy każdej okazji.
I jakby tego wszystkiego było mało – każdej jesieni Spartanie oficjalnie ogłaszali helotom planowane wojna.
6. Morderstwa nierzetelnych
Greckie słowo „cryptia” miało dwa znaczenia.A. Powella. Towarzysz Sparty. Pierwsza to grupa młodych lakońskich mężczyzn w wieku od 21 do 30 lat, którzy otrzymali szczególnie surowe, nawet jak na standardy Spartan, wychowanie i przygotowywali się do objęcia funkcji dowódców i dowódców jednostek.
Drugi to okupacja, której ci obywatele oddali podczas kolejnej planowanej wojny z helotami. Od czasu do czasu Spartanie-kryptydzi polowali na nich w małych grupach na polach i zabijali – na wszelki wypadek. A potem nagle decydują się na zaaranżowanie rewolucji, Zeus ich zna. Ponownie kryptia służyła jako trening, bo prawdziwy Spartanin musiał być gotowy do wykonania każdego rozkazu. przełożeni, w tym zabójstwo z zimną krwią nieuzbrojonych.
Lacedemończycy, członkowie kryptii, przeszli jeszcze bardziej surowe szkolenie niż pozostali. Spali pod gołym niebem, nie nosili butów i jedli jak najmniej.
Zostali wyszkoleni, aby potajemnie szpiegować, co dzieje się wśród helotów, infiltrować ich społeczeństwo i zabijać niewolników, którzy zaczną mówić o buncie.
Historyk Henri-Alexandre Wallon nazwałJ. Dukat. Spartańska edukacja: młodzież i społeczeństwo w okresie klasycznym Kryptyowie byli rodzajem tajnej policji i państwowych sił bezpieczeństwa Sparty, które wezwano do kontrolowania helotów. Ponadto podczas wojen z innymi państwami kryptydy służyły jako zwiadowcy i sabotażyści, przedostając się na tyły wrogich armii i zabijając ich dowódców.
Jeśli ktoś natknął się podczas przydziału lub heloci go donosili, był poddawany surowej chłoście przez przełożonych. Ale ci, którzy pomyślnie ukończyli usługę, mieli wszelkie szanse na uzyskanie awans i zajmować stanowiska kierownicze.
7. Problemy z życiem osobistym
Większość współczesnych ludzi wydaje się, że Spartanie są odważnymi i szlachetnymi wojownikami. Wygląda na to, że tacy a tacy mężczyźni zdecydowanie nie mieli problemów z płcią piękną. Ale rzeczywistość jest pełna rozczarowań.
Jak powiedzieliśmy, pełnoprawnymi obywatelami Sparty stali się…A. Powella. Towarzysz Sparty w wieku 30 lat. Nowo wybity gomey otrzymał do swojej dyspozycji kleros - kawałek ziemi, który był uprawiany przez helotskich niewolników. I wtedy wreszcie mogłam ożenić.
Nie, w zasadzie można było później założyć rodzinę, prawa nie były zabronione. Ale chociaż spartańskie kobiety w całej Grecji słynęły z urody i imponujących danych fizycznych, żona w tym wieku nie była tak naprawdę potrzebna.
Faktem jest, że do 30 lat mężczyzna nie miał prawa mieszkać we własnym domu, a czasem w ogóle go nie miał. Mieszkał z innymi żołnierzami, członkami jego sissitia, w koszarach i mógł ich opuścić tylko za zgodą wyższych władz.
Udawanie się do kobiet było dozwolone w dwóch celach: w celu zawarcia małżeństwa i pomocy żonie w spłodzeniu dziedzica. Rzadko jednak otrzymywano pozwolenie. Dziewczyna mogłabyS. b. Pomeroy. Spartańskie Kobiety być w związku małżeńskim rodzice na zasadzie dobrowolności.
Ale potem musiała poczekać, aż pani otrzyma prawo do opuszczenia baraku i wreszcie go widzi. Może drugi lub trzeci raz w życiu. Wcześniej młodzieńcy musieli zadowolić się towarzystwem towarzyszy sissitia.
Spartański ustawodawca Likurg twierdził, że rozdzielenie mężczyzn i kobiet uczy umiarkowania i przyczynia się do zachowania uczuć. W końcu prawdziwa miłość jest na odległość.
Zwykle 30-letni surowi spartańscy wojownicy żenili się z dziewczynami w wieku 18-20 lat. Z punktu widzenia reszty Greków, nawiasem mówiąc, to już najwyższy czas, żeby kobieta wyszła za mąż w wieku 14 lat, ale ci Lacedemończycy nie są ludźmi.
Przygotowywać się do ślub, dziewczyna spaliła swoją lalkę na ołtarzu Artemidy na znak, że staje się dorosła. Następnie odcięto jej warkocze i ogolono głowę. Przebrana dziewczynaS. Blundella. Kobiety w starożytnej Grecji w męskie ubrania - tunikę i sandały - i czekał na pana młodego w zaciemnionym pokoju.
Dlaczego ogolone panny młode zostały dostarczone spartańskim wojownikom? Tyle tylko, że wielu młodych mężczyzn, którzy przeszli przez trudną szkołę agogi i zahartowali się w bitwach, nie miało zbyt wielu okazji do spędzania czasu z kobietami. Dla niektórych sam ich wygląd był tak niezwykły, że wprawiał w zakłopotanie i rumieniąc się.
Ale jeśli piękność ogoli głowę i ubierze sięS. Blundella. Kobiety w starożytnej Grecji jak przystało na wojownika, Spartan od razu stanie się jasne, że możesz sobie z nią poradzić. I ogólnie jest swoim własnym chłopakiem. Prawda, dziewczyno, ale to normalne, zdarza się każdemu.
8. Wynajem żony
Generalnie w niektórych artykułach popularnonaukowych można znaleźć opinię, że Spartanie jako pierwsi wynaleźli równość kobiet i mężczyzn. Podobno płeć piękna w Lacedaemonie cieszyła się wielkim szacunkiem i wszystkimi dobrodziejstwami cywilizacji. Podczas gdy w pozostałej części Grecji kobiety były traktowane jak rzeczy. Ale rzeczywistość była nieco inna.
Tak, dziewczyny w Sparcie opętały większa swoboda, bo ich ludzie żyli osobno i nie żeby często ich widywali. Kobiety uczono posługiwania się bronią i zarządzania gospodarstwem domowym, aby mogły dbać o swoją rodzimą politykę, podczas gdy ich mężowie walczyli i byli ćwiczeni. Ktoś musi opiekować się domem, kiedy ten mądry gość jest z powrotem na wojskowym obozie szkoleniowym w sissitia.
Ponadto dziewczyny mogłyS. b. Pomeroy. Spartańskie Kobiety żądać rozwodu, jeśli ich mężowie źle ich traktowali. Ale to postępowe społeczeństwo miało też drobne wady, o których zwykle zapominają marzący o starożytności romantycy.
Z punktu widzenia Spartan główne zadanie kobiety rodzić zdrowe dzieci, które staną się wojownikami. A wiele wolności było podyktowanych nie altruistycznymi aspiracjami, ale czystym pragmatyzmem.
Dziewczyny zostały zmuszone doJ. Dukat. Spartańska edukacja: młodzież i społeczeństwo w okresie klasycznym sport, kształcili się i studiowali poezję i muzykę, a często uprawiali sztuki walki na świeżym powietrzu (swoją drogą, bez ubrania). Wszystko po to, aby cywile mogli produkować nie jakieś dusiciele, ale prawdziwe spartańskie ziomki.
Aby kontynuować tę dobrą misję, Lacedemończycy praktykowali coś takiego, jak wynajmowanie żon.
Powiedzmy, że jesteś mężczyzną po trzydziestce, który w końcu wyszedł z koszar i żyje szczęśliwie w swoim domu z kochającą żoną. Tutaj Rada Starszych Gerontów zauważa, że twoje dzieci są szczególnie silne i zdrowe, dobrze pokazują się podczas treningu. Więc twoja żona jest zdrowa i płodna.
A starsi wydają rozkaz: musisz pożyczyć małżonek tam do tego dwumetrowego mężczyzny. Aby jego dobre spartańskie geny nie zniknęły. Opinia żony, która potrafiła szczerze kochać męża i nie chciała rodzić z nieznajomymi, nie była specjalnie brana pod uwagęA. Powella. Ateny i Sparta: konstruowanie greckiej historii politycznej i społecznej od 478 pne. Potrzeba oznacza potrzebę. Wszystko dla dobra Sparty. A za odmowę można było stracić obywatelstwo.
Faktem jest, że tylko prawdziwy Spartanin mógł urodzić prawdziwego Spartanina, a było ich za mało. Lacedemoński wojownik mógł mieć dzieci z niewolnicą helotką, ale odradzano takie związki.D. Ogden, A. Powella. Kobiety i Bastardy w greckim świecie. Świat grecki. Spadkobiercy w tym przypadku nazywani byli mofaxami i chociaż mogli walczyć w wojsku, nie byli uważani za pełnoprawnych obywateli. Dlatego wynajmowanie żon innych ludzi dla niektórych mężczyzn było jedynym sposobem na pozostawienie dzieci, które w przeciwnym razie byłyby traktowane jako obywatele drugiej kategorii.
Jednak w spartańskim społeczeństwie wciąż było miejsce na równość, ponieważ tam kobietom, w przeciwieństwie do reszty Grecji, pozwalano spokojnie pić wino.
9. Zupa ze świńskiej krwi
W filmie „300 Spartan” wojownicy Leonidasa, podobnie jak sam szlachetny król, są pokazani jako kulturyści obnoszący się z luksusowymi mięśniami. Jednak jest mało prawdopodobne, aby prawdziwi Lacedemończycy byli tak wybitnymi kulturystami, a powodem jest ich specyficzna kuchnia.
Każdy sportowiec ci to powie wzrost mięśni potrzebna jest bogata dieta, odżywianie frakcyjne z witaminami i białkiem, ścisły reżim i wiele innych subtelności. Współcześni sportowcy mogą sobie na to wszystko pozwolić, ale Spartanie nie zawracali sobie głowy takimi rzeczami.
Wręcz przeciwnie, uważano, że pozbawianie wojowników pożywienia jest korzystne, ponieważ sprzyja dyscyplinie. Wojownik przyzwyczajony do pikli rozprostuje nogi podczas kampanii, a odważny Spartanin przetrwa, żywiąc się duchem walki i legendami o wyczynach swoich przodków.
Jak wspomniano powyżej, Lakończycy jedliR. Kuleszy. Studia nad starożytną Spartą w towarzystwie towarzyszy broni, którzy również z nimi spali, dbali o codzienne życie, stawali w falangi i wytrwale znosili wszelkie trudy i trudy służby wojskowej. A jednym z głównych dań na ucztach w sissitia był „czarny gulasz”.
Została przygotowana ze świńskich łapek i krwi, octu i soli. Krążyły plotki, że niektórzy dodali tam soczewicę, ale to już nadwyżka, obrzydliwa dla prawdziwego Spartanina.
Dokładny przepis nie zachował się, ale to chyba najlepiej, bo współcześni historycy zauważająR. Kuleszy. Studia nad starożytną Spartąto było po prostu całkowity brud.
Zachowana historiaS. Hodkinson, własność i bogactwo w klasycznej Sparcie, jako pewien król perski (być może jednak jako pontyjski) schwytał jednego Spartanina i kazał mu ugotować czarny gulasz. Gdy danie było gotowe, spróbował i splunął z niesmakiem.
„Ty, królu”, powiedział więzień, „jesz niewłaściwy gulasz. Najpierw zacznij rano zapasy, potem ćwicz, potem przepłyń rzekę Evroth, gdy jest jeszcze chłodno, a potem zjesz dla słodkiej duszy.
Jego Wysokość powiedział w zamyśleniu: „Jest jasne, dlaczego Spartanie się nie boją”. smierci w bitwie. Lepiej oddać życie na polu bitwy, niż coś takiego zjeść.
Przeczytaj także🧐
- 10 historycznych mitów, w które wciąż wierzymy
- 10 błędnych przekonań na temat starożytnej Grecji, z którymi powinieneś się pożegnać
- 9 strasznych rzeczy, które czekałyby na Ciebie w starożytnym Rzymie