Motorola przedstawiła budżetowy Moto G20
Miscellanea / / April 26, 2021
Świetna oferta za tę cenę.
Motorola zaprezentowała oficjalnie nowy smartfon Moto G20 w Europie. To jest „starszy brat” Moto G10, który został pokazany dwa miesiące temu. W przeciwieństwie do większości smartfonów, które wyposażono w procesory firm Qualcomm, MadiaTek czy Samsung, nowy produkt otrzymał chip Unisoc.
Moto G20 otrzymał 6,5-calowy wyświetlacz z matrycą IPS, rozdzielczością HD + (1600 × 720 pikseli) i częstotliwością odświeżania 90 Hz. W wycięciu w kształcie litery V u góry ekranu znajduje się aparat 13 MP do robienia selfie i rozmów wideo.
Za wydajność odpowiada najnowszy procesor Unisoc T700 - jako pierwszy otrzymał ten chipset Moto G20. Uzupełnieniem jest 4 GB RAM-u i 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej, w zależności od modyfikacji. Po wyjęciu z pudełka smartfon działa na systemie Android 11 z zastrzeżonym interfejsem My UX.
Aparat główny składa się z czterech modułów: główny z 48 megapikselami jest uzupełniony o ultraszerokokątny z 8 megapikselami i parę 2-megapikselowych czujników do makro i danych o głębi. Główny aparat może nagrywać wideo w rozdzielczości Full HD z szybkością 30 klatek na sekundę, a aparat do selfie jest w stanie to samo.
Moto G20 ma akumulator o pojemności 5000 mAh, który obsługuje szybkie ładowanie przez USB-C - choć tylko do 10 watów. Smartfon jest chroniony przed wilgocią i kurzem zgodnie ze standardem IP52, posiada czytnik linii papilarnych z tyłu, moduł NFC oraz dedykowany przycisk skrótu do „Asystenta Google”.
Nowość wyceniono na 149 euro (≈13 490 rubli) za wersję podstawową, według plotek trafi do sprzedaży przed końcem kwietnia: producent nie określił daty premiery. Koszt modyfikacji ze 128 GB pamięci również nie jest ujawniony.
Bardziej nieoczekiwany niż „Dżentelmeni”, fajniejszy niż zwykłe filmy akcji. „Human Wrath” Guya Ritchiego po prostu nie może zawieść
„Seria okazała się magiczna”: co piszą w pierwszych recenzjach „Shadow and Bone” z Netflix
Pierwszy sezon serialu „Shadow and Bone” został wydany na Netflix - wszystkie odcinki naraz z rosyjskim głosem