Vivo X50 Pro first look - smartfon z rewolucyjną stabilizacją aparatu
Urządzenia / / January 06, 2021
Do Rosji przybył Vivo X50 Pro - pierwszy na świecie smartfon z kamerą stabilizowaną gimbalem. Takie podejście ogranicza drgania i znacznie poprawia jakość fotografii w warunkach słabego oświetlenia. Ale to w teorii. Aby zrozumieć, jak wygląda to w praktyce, spacerowaliśmy nocą po Moskwie ze smartfonem. Podzielmy się naszymi pierwszymi wrażeniami z Vivo X50 Pro i jego ambitnego aparatu.
Projekt
Daj Vivo należność - udało im się stworzyć rozpoznawalny smartfon. Chodzi o nietypowy blok kamer z ogromnym modułem głównym. Wygląda na to, że projektanci dołożyli wszelkich starań, aby podkreślić główną cechę X50 Pro.
Tylna szyba jest matowa, dzięki czemu nie zbiera odcisków. Urządzenie jest dostępne w jednym kolorze, który marketerzy Vivo nazywają „stalową szarością”. Wygląda niecodziennie i jednocześnie surowo.
Z przodu wita nas zakrzywiony ekran z minimalnymi ramkami i okrągłym otworem na przedni aparat. Pod wyświetlaczem znajduje się optyczny Skaner odcisków palcówdziała szybko i dokładnie.
Smartfon wygodnie leży w dłoni dzięki gładkiemu kształtowi korpusu. Ponadto jest bardzo śliski, więc obecność silikonowego etui w zestawie jest podyktowana koniecznością. W pudełku znajdziesz również kabel do ładowania, adapter oraz słuchawki z adapterem USB-C.
Ekran
Vivo X50 Pro ma 6,56-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości Full HD +. Gęstość pikseli wynosi 398 PPI - nie jest to wartość rekordowa, ale wystarczająca, aby struktura pikseli nie była uderzająca. Drobny druk pozbawiony jest kruchości, którą można zobaczyć na ekranach niektórych konkurentów.
Matryca ma również częstotliwość odświeżania 90 Hz i częstotliwość odpytywania czujnika 180 Hz. Animacje są bardzo płynne, a reakcja na dotyk jest dokładna.
Sam obraz jest kontrastowy i nasycony. Maksymalna jasność ekranu to 1300 nitów, co pozwala na uzyskanie pełnego HDR10 +. Dodatkowo deklarowane jest pełne pokrycie przestrzeni barwnej DCI - P3, do której smartfon jest idealny obróbka zdjęć.
Dźwięk i wibracje
Vivo X50 Pro jest wyposażony w pojedynczy głośnik multimedialny u dołu. Dźwięk jest głośny i czysty, ale brakuje basów i głośności. To dziwne, że inżynierowie nie połączyli mówionego głośnika z głównym, aby zapewnić dźwięk stereo. Ten schemat jest z powodzeniem stosowany w wielu smartfonach.
Ale kompletne słuchawki bardzo godny. Są wykonane w postaci „wtyczek”, dobrze blokują szumy zewnętrzne i zapewniają potężny, toczący się bas. W tym przypadku pozostałe częstotliwości są również w porządku. Zestaw słuchawkowy jest wyposażony w gniazdo audio 3,5 mm i łączy się za pomocą adaptera USB-C. Dziwna decyzja, biorąc pod uwagę, że urządzenie nie ma gniazda audio.
Wibracje są mocne i wyraźne, ale pod tym względem nowość ustępuje Samsungowi Galaxy S20 Ultra czy Xiaomi Mi 10, a do iPhone'a z Taptic Engine bardzo daleko.
Aparaty
Vivo X50 Pro stał się pierwszym smartfonem na rynku ze stabilizacją gimbala. Główny aparat można obracać dzięki wbudowanym zawiasom. Kąt kompensacji jest o 300% większy niż w przypadku kamer z tradycyjnym OIS.
Standardowy moduł otrzymał sensor Sony IMX 598 o rozmiarze 1/2 '' i rozdzielczości 48 megapikseli, a także obiektyw z przysłoną f / 1.6. Uzupełnieniem jest 8-megapikselowy aparat szerokokątny, 13-megapikselowy „portret” o ogniskowej 50 mm oraz 8-megapikselowy peryskop z pięciokrotnym zoomem. Rozkład przednia kamera ma 32 megapiksele.
Przy braku oświetlenia smartfon robi przyzwoite zdjęcia, ale potencjał stabilizatora nie jest wykorzystany w 100% - tryb auto ustawia czas otwarcia migawki nie dłuższy niż 1/17 sekundy. Bardziej prymitywne systemy stabilizacji radzą sobie z takimi wartościami.
Docenienie kamer zajmuje więcej czasu. W szczegółowym przeglądzie powiemy, jakie możliwości otwiera ręczna stabilizacja, jak smartfon strzela w różnych warunkach i do czego są zdolne jego dodatkowe aparaty.
Inne funkcje
Działa smartfon z systemem Android 10 z zastrzeżonym systemem operacyjnym Shell Funtouch. Stało się znacznie ładniejsze w porównaniu z poprzednią wersją i nie jest już kopią z iOS. Szybkość pracy też jest przyjemna, chociaż okaże się, jak sprawy mają się z grami.
Platforma sprzętowa - Qualcomm Snapdragon 765G z podkręconym rdzeniem graficznym Adreno 620. Ilość pamięci RAM to 8 GB, a wbudowana pamięć to 256 GB. Nowość wspiera również technologię VEG (Vivo Energy Guardian), która zapobiega przegrzaniu i optymalizuje wydajność pod obciążeniem.
Za zasilanie wszystkich podzespołów odpowiada bateria o pojemności 4315 mAh. Smartfon obsługuje szybkie ładowanie FlashCharge 2.0 z dołączonego 33-watowego adaptera, ładowanie baterii zajmuje 70 minut. Jednocześnie wbudowany kontroler reguluje prąd i napięcie, dzięki czemu akumulator się nie nagrzewa.
Sumy częściowe
Vivo X50 Pro to wyjątkowe urządzenie, choćby ze względu na aparat. To prawda, że koszt 65 tysięcy rubli może odstraszyć potencjalnych nabywców. Ostateczny werdykt może zapaść po kilku tygodniach testów, kiedy pojawią się wszystkie zalety i problemy nowości.
Na razie zwróć uwagę na podobne cechy OPPO Reno3 Pro będzie kosztować 15 tysięcy mniej, a za podobną cenę możesz wziąć Huawei P40 Pro z bezkompromisowym aparatem. A więc Vivo X50 Pro będzie miał trudności - mamy nadzieję, że innowacyjna stabilizacja się opłaci.
Kup
Autor dziękuje Vivo dla urządzenia przeznaczonego do testów. Firma nie miała żadnego wpływu na wynik testu.
Przeczytaj także🧐
- Recenzja iPhone'a SE 2020 - smartfona z topowym sprzętem i przestarzałym designem
- Recenzja Samsunga Galaxy S20 Ultra - ultra drogiego smartfona dla maksymalistów
- Pierwszy wygląd smartfona OPPO A52: kiedy jest tanio, nie znaczy źle