Pierwsze spojrzenie na Xiaomi Mi 10 - dobry smartfon, który w Rosji jest skazany na porażkę
Urządzenia / / January 06, 2021
Xiaomi przywiozło do Rosji flagowy smartfon Mi 10. Jak przystało, nowość ma zaawansowane funkcje, ale jej koszt jest bardzo zbliżony do iPhone'a 11, Samsunga Galaxy S20 i Huawei P40 Pro. Jak flagowiec Xiaomi uzasadnia taką cenę? Dzielimy się naszymi pierwszymi wrażeniami z urządzenia.
Projekt
Nowość jest wykonana według szablonu wspólnego dla nowych smartfonów: szklana obudowa z warstwą aluminium, gładkie rogi i bezramkowy ekran. Model wyróżnia się jedynie designem aparatów od tyłu: Xiaomi zdecydowało się nie rzeźbić ogromnych wypukłości, jak Samsung lub Huawei.
Smartfon jest duży i ciężki, ale dzięki gładkim kształtom wygodnie leży w dłoni. Krawędzie ekranu są lekko zakrzywione, co nie wpływa na użyteczność. Kamera skierowana do przodu znajduje się w lewym górnym rogu i jest prawie dyskretna.
Mi 10 jest dostępny w kolorach szarym, niebieskim i brzoskwiniowo-złotym. Mieliśmy pierwszą opcję testowania i to tylko magnes odcisków palców. Przynajmniej istnieje powłoka oleofobowa, więc nie jest trudno zetrzeć plamy.
Ekran
Prawie cały przedni panel zajmuje 6,67-calowy ekran AMOLED. Rozdzielczość wynosi 2340 × 1080 pikseli, co przekłada się na gęstość pikseli 386 PPI. Wyświetlacz jest bardzo jasny i kontrastowy, odwzorowanie kolorów również nie jest zadowalające. Jednak przejrzystość pozostawia wiele do życzenia.
Przy bliższym zbadaniu uderza ziarnistość. Powodem jest tradycyjna organizacja AMOLED pikseli diamentowych (diod zielonych jest dwa razy więcej niż czerwonych i niebieskich). Oto, jak wygląda czujnik Mi 10 w porównaniu z Honor 9:
Szkoda, że Xiaomi skąpił na matrycy QHD +, jak w OPPO Znajdź X2. Jednocześnie smartfon wspiera częstotliwość odświeżania 90 Hz, standard HDR10 + oraz tłumienie migotania PWM, ale to wszystko nie rekompensuje braku klarowności.
Dźwięk i wibracje
Xiaomi Mi 10 wyposażony jest w bardzo nietypowy system trzech głośników: jednego mówionego i dwóch multimedialnych. Te ostatnie doprowadzone są do końca i grają po prostu fenomenalnym dźwiękiem. Smartfon pod tym względem jest na tyle fajny, że może konkurować z laptopem Asus ZenBook UX334, czasem ciągnąc do przodu. IPhone'a 11 czy Samsunga Galaxy S20 Ultra nie da się porównać z nowym produktem.
Smartfon cieszy się również naprawdę wysokiej jakości silnikiem wibracyjnym, co jest rzadkością na urządzeniach z Androidem. Oprócz samych wibracji dostępny jest szeroki zakres reakcji dotykowych, których siłę i cel można zmienić w ustawieniach.
Aparaty
Smartfon otrzymał bardzo dziwny zestaw aparatów z tyłu: oprócz standardu 108 megapikseli i 13-megapikselowe moduły szerokokątne są wyposażone w dwa 2-megapikselowe „oczy” do zdjęć makro i rozmycia tło. Korzyści z nich są wątpliwe.
Nie ma tu też zoomu optycznego. To częściowo rekompensuje kolosalną rozdzielczość głównego aparatu, ale wciąż dziwne jest widzieć w takich oszczędnościach drogie urządzenie.
Kręciliśmy trochę na temat nowości, ale będziemy trzymać się wniosków do pełnej recenzji. Na razie kilka przykładów zdjęć:
Inne funkcje
Zasilany przez Xiaomi Mi 10 z systemem Android 10 z powłoką MIUI 11. Ta ostatnia znana jest z rekomendacji, które w rzeczywistości są reklamami. Niestety, w przypadku flagowego modelu nie było wyjątków: użytkownikowi oferuje się od czasu do czasu pobieranie aplikacji o różnym stopniu bezużyteczności. Dobrze, że system rekomendacji można wyłączyć w ustawieniach, ale irytujący jest sam fakt reklamy w smartfonie za takie pieniądze.
Platformą sprzętową nowości jest chipset Qualcomm Snapdragon 865, którego uzupełnieniem jest 8 GB RAM-u i 128 GB pamięci wewnętrznej. Nie ma pytań dotyczących procesora: jest to obecnie najbardziej produktywne rozwiązanie dla Androida. Ale pojemność dysku mogła być większa, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że gniazda karty pamięci nie ma.
Za zasilanie wszystkich podzespołów odpowiada bateria o pojemności 4780 mAh. Pojemność jest przyzwoita, a biorąc pod uwagę efektywność energetyczną platformy i wyświetlanie w niższej rozdzielczości, można spodziewać się imponującej żywotności baterii. Smartfon jest wyposażony w 30-watową ładowarkę.
Sumy częściowe
Xiaomi Mi 10 z pewnością stanie się bestsellerem, ale rosyjska cena pochodzi z innej planety. W jaki sposób 4000 juanów za wersję podstawową stało się 70000 rubli? Warto zadać to pytanie rosyjskiemu oddziałowi firmy.
Powstaje dylemat: w Rosji za 70 tysięcy można wziąć dowolny flagowiec marki A, który będzie miał ekran QHD +, zoom optyczny i oprogramowanie układowe bez reklam. Ostateczne wnioski zatrzymamy jednak do pełnej recenzji, która zostanie opublikowana za dwa tygodnie.
Kup
Autor dziękuje Xiaomi dla urządzenia przeznaczonego do testów. Firma nie miała żadnego wpływu na wynik testu.
Przeczytaj także🧐
- Recenzja Honor 30 Pro + - flagowy smartfon dla lubiących się wyróżniać
- Recenzja iPhone'a SE 2020 - smartfona z topowym sprzętem i przestarzałym designem
- Recenzja Xiaomi Mi Note 10: czy warto wziąć nowość z pięcioma aparatami