Recenzja Beats Powerbeats 4 - sportowych słuchawek z „mózgiem” Apple
Urządzenia / / January 06, 2021
Beats jest własnością Apple i otrzymuje część rozwoju technologicznego giganta. Na przykład procesor Apple H1, który zasila AirPods 2 i AirPods Pro. Marka audio nie zwlekała z rozwojem platformy: najpierw na jej bazie pojawiły się całkowicie bezprzewodowe Powerbeats Pro, a teraz tańsze Powerbeats 4. Zobaczmy, co potrafią nowe „bity” i jak brzmią.
Spis treści
- Specyfikacje
- Projekt i wyposażenie
- Połączenie i komunikacja
- Kontrola
- Dźwięk
- Autonomia
- Wynik
Specyfikacje
Typ emiterów | Dynamiczny |
Platforma | Jabłko h1 |
Połączenie | Bluetooth 5.0 |
Protokół Bluetooth | AAC |
Kontrola głosu | Siri, „Asystent Google” |
Godziny pracy | 15 godzin |
Złącze | Błyskawica |
Stopień ochrony | IPX7 |
Projekt i wyposażenie
Słuchawki są w całości wykonane z tworzywa sztucznego, nakładki na uszy i przewód mają gumowaną powłokę. Obudowy są obszerne i składają się z dwóch sekcji: cała elektronika jest schowana w zewnętrznej, a kolumny umieszczone są w swego rodzaju „naroślach” po wewnętrznej stronie. Konstrukcja jest doskonała, z ochroną przed wilgocią i potem.
Na lewej obudowie znajduje się przycisk zasilania, a po prawej rocker głośności, okrągły przycisk sterujący i złącze Lightning do ładowania. Ostatni punkt wyraźnie wskazuje, z jakimi smartfonami lepiej korzystać z tego modelu. W zestawie cztery pary silikonowych końcówek, pokrowiec z tkaniny oraz kabel do ładowania.
Wkładki douszne wygodnie mieszczą się w małżowinie usznej, chociaż początkowo trudno je założyć ze względu na sztywne pałąki nauszne. Te ostatnie rozwijają się z czasem i już trzeciego dnia użytkowania nie ma problemów z sadzeniem. Fiksacja w uszach jest doskonała, efekt mikrofonu z drutu jest minimalny. Podsumowując, model jest idealny do biegania i zajęć w pomieszczeniach.
Połączenie i komunikacja
Ponieważ Powerbeats 4 korzysta z platformy Apple, proces parowania iPhone'a jest podobny do AirPods: na ekranie pojawia się okno z przyciskiem Połącz. Na Androidzie musisz przejść do ustawień i połączyć się ręcznie. Na szczęście parowanie następuje automatycznie.
W Google Play jest też aplikacja Beats, ale cała jej użyteczność sprowadza się do aktualizacji oprogramowania słuchawek i wyświetlenia opłaty. Nie ma tutaj ustawień dźwięku, sterowania i mikrofonu.
Cena: za darmo
Jakość połączenia Bluetooth jest przyzwoita: w mieszkaniu słuchawki utrzymują połączenie stabilnie, nawet jeśli smartfon jest w sąsiednim pomieszczeniu. Wbudowany mikrofon działa również w trybie słuchawkowym.
Kontrola
Interakcja ze słuchawkami odbywa się za pomocą trzech fizycznych przycisków, co korzystnie odróżnia Powerbeats 4 od modeli ze sterowaniem dotykowym. Po użyciu Samsung Galaxy Buds + i Mifo o7 taka intuicyjna prostota jak balsam dla duszy.
Oprócz klawiszy zasilania i głośności, pod logo na prawej obudowie znajduje się przycisk funkcyjny. Pojedyncze naciśnięcie odpowiada za start i pauzę, podwójne naciśnięcie włącza następny utwór, trzykrotne poprzedni.
Dźwięk
Historycznie rzecz biorąc, Beats zyskał reputację słuchawek dla basistów i entuzjastów elektroniki. Nowość jest zgodna z tradycyjną recepturą, chociaż jej ogólna prezentacja jest bardziej wszechstronna niż w przypadku tych samych Beats by Dr. Dre.
Dźwięk Powerbeats 4 można określić jako ciepły, miękki i całkowicie bezstresowy. Model tworzy efekt masywnej ściany dźwięku. Brakuje mu drobnych szczegółów i świetnej separacji instrumentów, ale kto w ogóle bierze beaty do tego typu rzeczy? Najważniejsze jest tutaj ogólnie przyjemny charakter dźwięku i toczące się niskie częstotliwości.
Zaskakujące jest to, że przy takim działaniu niskich częstotliwości średnie częstotliwości nie są złe. Są spychani na dalszy plan, a czasami pojawia się dziwny efekt, jakby perkusista i basista na scenie byli przed solistą. Jednak badanie głosów tutaj nie jest dużo lepsze niż ostatnio testowane Elari NanoPods 2. Wokale brzmią otwarcie i naturalnie, barwy są rozpoznawalne.
Wysokie częstotliwości są tak dyskretne, jak to tylko możliwe. Powerbeats 4 nie usłyszy polerowanego metalicznego brzęku talerzy, ale nie ma też bałaganu, który często występuje w modelach bezprzewodowych. Z dwóch złych inżynierów wybrali mniejsze, dzięki czemu słuchawki są bardziej uniwersalne.
Model najlepiej pokazał się na różnych urządzeniach elektronicznych - od Karla Coxa po Chemical Brothers. Rap też brzmi nieźle, zwłaszcza chmura z brzęczącym basem. Wszystkie rodzaje rocka i metalu, nawet jeśli brzmią uproszczone, nadal nadają się do ładowania w hali lub w biegu.
Kolejny ważny plus: wyraźne niskie częstotliwości wraz z dobrą izolacją szumów pozwalają nie skręcać głośności na hałaśliwej ulicy lub w transporcie.
Autonomia
Producent deklaruje 15 godzin pracy na jednym ładowaniu. Podczas testów wkładki douszne wytrzymały pięć dni aktywnego użytkowania przy słuchaniu muzyki i rozmowie w trybie głośnomówiącym. Pięć minut ładowania USB zapewni kolejną godzinę odtwarzania muzyki, a 100% wbudowanych akumulatorów zajmie około godziny.
Wynik
Powerbeats 4 to słuchawki sportowe, które nadają się nie tylko dla sportowców. Przede wszystkim to wygodny zestaw słuchawkowy dla każdego, kto jest zmęczony dominacją całkowicie bezprzewodowych modeli z dotykowym sterowaniem. W tym sensie niesamowity jest taki produkt marki należącej do Apple.
Autor dziękuje Bity dla urządzenia przeznaczonego do testów. Firma nie miała żadnego wpływu na wynik testu.
Przeczytaj także🧐
- Recenzja Beats Powerbeats3 Wireless - bezprzewodowych słuchawek sportowych znanej marki
- Recenzja nowego Beats Solo Pro: Jak słuchawki z aktywną redukcją szumów naprawdę współpracują z fajnym wyglądem
- Recenzja słuchawek Powerbeats Pro - alternatywy Beats by Dre AirPods