Xiaomi wprowadziło okrągły smartwatch Watch Color
Aktualności Urządzenia / / January 02, 2021
Xiaomi oficjalnie zaprezentowało smartwatch marki Watch Color. Otrzymali metalowy korpus i okrągły wyświetlacz AMOLED o przekątnej 1,39 cala i rozdzielczości 454 × 454 pikseli.
Producent nazywa Watch Color stylowym dodatkiem, który może podkreślić Twoją osobowość. Dzięki wymiennym silikonowym paskom dostępnym w 6 kolorach i ponad 110 różnym tarczom gadżet może uzupełnić niemal każdy wygląd. Dla koneserów niecodziennych rozwiązań dostępny będzie również pasek ze skóry krokodyla.
Etui jest wodoodporne (5ATM) i wykonane z wytrzymałej stali nierdzewnej, dostępnej w dwóch odcieniach: srebrnym i czarnym.
Zegarek otrzymał wsparcie dla 10 trybów sportowych, funkcję pomiaru tętna i saturacji krwi tlenem (VO2Max), a także wsparcie dla systemu FIRSTBEAT. Ta ostatnia, dzięki specjalnym czujnikom i algorytmom, pozwala na ciągłe monitorowanie stanu organizmu, efektywności treningu, jakości snu oraz poziomu stresu.
Smartfon Xiaomi Watch Color jest podłączony przez Bluetooth 5.0 LE. Do śledzenia trasy posiada własny moduł GPS / GLONASS. Zegarek posiada również czujnik światła otoczenia, żyroskop, czujnik geomagnetyczny, akcelerometr, barometr i NFC.
Zegarek obsługuje wszystkie powiadomienia ze smartfona, ale nie pozwala na odbieranie i wykonywanie połączeń. Chociaż gadżet posiada mikrofon, służy on jedynie do komunikacji z autorskim asystentem głosowym, który do tej pory dostępny jest tylko w Chinach.
Wbudowana bateria 420 mAh zapewnia do 14 dni pracy w trybie normalnym, 22 dni w trybie ekonomicznym i do 22 godzin podczas uprawiania sportów na świeżym powietrzu z aktywną nawigacją. Ładowanie odbywa się za pomocą ładowarki magnetycznej.
Oceniono kolor zegarka Xiaomi w 799 juanów (≈7 100 rubli), co czyni ich silnym konkurentem Amazfit GTR od Huami.
Przeczytaj także🧐
- Amazfit Stratos 3 - zegarek sportowy, który chcesz kupić od razu
- Recenzja Galaxy Watch Active 2 - głównego konkurenta Apple Watcha wśród smartwatchów
- 10 smartwatchów, których nie będziesz się wstydzić. Wybór czytelników Lifehackera