Dlaczego kreskówka „Naprzód” zachwyci dzieci i doprowadzi do łez dorosłych
Program Edukacyjny Kino / / December 28, 2020
5 marca na rosyjskich ekranach pojawi się komiks urban fantasy autorstwa Dana Scanlona. Ten reżyser wyreżyserował już prequel Monsters, Inc. i kilka krótkometrażowych filmów. Ale co ważniejsze, pracuje dla Pixara, który od dawna udowodnił, że kreskówki mogą być czymś więcej niż tylko zabawą dla dzieci.
„WALL-E”, „Up”, „The Secret of Coco”, „Toy Story 4” - wszystkie te prace studia animacji poruszały bardzo poważne tematy i często przyciągały dorosłych widzów nawet bardziej niż młodsze pokolenie. Ale jednocześnie bajki zawsze były afirmacją życia i lekkością. Nawet jeśli byli na starość, jak na obrazie „W górę”, czy śmierć, jak w „Tajemnicy Coco”.
Vperyod kontynuuje tę tradycję. Nowa kreskówka będzie bardzo zabawną historią przygodową dla dzieci. Jednocześnie sprawi, że rodzice i starsze rodzeństwo zaczną myśleć o prostych, ale ważnych tematach.
Uczy wierzyć w cuda
Prolog mówi, że dawno temu w świecie zamieszkanym przez elfy, trolle, centaury i inne niezwykłe stworzenia było dużo magii. Ale z biegiem czasu zapomnieli o tym, zamieniając to na postęp i technologię.
A teraz, we współczesnym świecie, bardzo podobnym do naszego, jest dwóch braci elfów, Ian i Barley Lightfoot. Są wychowywane przez matkę, a ich ojciec zmarł wiele lat temu z powodu choroby. Na urodziny Ian otrzymuje prezent pozostawiony przez tatę. I okazuje się, że to magiczna laska zdolna na jeden dzień sprowadzić człowieka ze świata umarłych.
Bracia znów próbują zobaczyć swojego ojca, ale coś idzie nie tak i pojawia się tylko dolna połowa ciała. A teraz muszą wyruszyć w podróż, aby zdobyć magiczny kamień, ukończyć magiczny rytuał i porozmawiać z tatą. Ale mają bardzo mało czasu.
Pomysł połączenia świata magicznych stworzeń ze współczesnymi realiami nie jest oczywiście nowy. Możesz pomyśleć o „Brightness” Davida Ayera, a nawet „Hellboyu”. Ale „Forward” wykorzystuje takie ustawienie w pełni, tworząc zarówno komiczny, jak i emocjonalny wydźwięk.
Z jednej strony to po prostu zabawne. Dlaczego nie pokazać małego smoka zamiast domowego psa i sprawić, by jednorożce wyglądały jak szopy lub inne zwierzęta kopiące w śmieciach. A centaur w roli typowego amerykańskiego gliniarza również bawi swoją niezdarnością.
Z drugiej strony takie posunięcie dobitnie pokazuje, że współczesne społeczeństwo wpycha każdego w ramy. Pomysł, że cały świat wymienia magię na energię elektryczną, wydaje się pochodzić z tego obszaru Fantazja. Ale bohaterka, która zrezygnowała z przygód i wyczynów, aby pracować jako kucharz w restauracji, jest już całkiem realistyczna.
Ian, otrzymawszy w prezencie magiczną laskę, początkowo nie wierzy, że naprawdę jest w stanie coś zrobić. Pomaga tylko starszy brat, który nie stracił niemal dziecięcego zainteresowania i zapału. W kółko tłumaczy Ianowi, że magia istnieje, po prostu musisz w nią uwierzyć.
I prawie każdy bohater „Forward” w pewnym momencie zapomina o ograniczeniach i robi coś niesamowitego. Niezależnie od tego, czy jest to wędrówka przez otchłań, loty, o których dawno zapomniały nawet skrzydlate stworzenia, czy też odwaga matki ratującej synów.
Czytam teraz🔥
- Jak autorzy „Sonic in the Movie” naprawili grafikę, ale zapomnieli o wszystkim innym
Pokazuje, że każde hobby jest przydatne.
Najbardziej kontrowersyjną postacią w kreskówce okazuje się Jęczmień. Wygląda jak typowy mokasyn: lubi gry planszowe, a jego główną dumą jest stary samochód.
Zabawki Jęczmienia są nudne dla całej rodziny. Szczerze wierzy, że jego ulubiona gra planszowa oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, wszystkie zaklęcia pamięta na pamięć i nie pozwala na dotykanie niedokończonych gier. Chroni też starożytne zabytki, które chcą zburzyć, za co nieustannie trafia na policję.
Takie zachowanie jest potępiane przez wszystkich dookoła, nawet młodszego brata. I to jest bardzo podobne do naszego życia, kiedy od pewnego wieku wielu spogląda krzywo na osoby zainteresowane grami, komiksy, odbudowa, a właściwie wszystko, co nie przynosi pieniędzy.
Ale to Jęczmień raz po raz udowadnia, że trzeba wykorzystać każdą okazję i przynajmniej spróbować zrobić coś w życiu, a także bardzo ważne jest, aby słuchać swoich uczuć, a nie tylko podążać za nimi logika.
Jego fascynacja historią, którą wszyscy uważali za bezużyteczną, dostarcza wiedzy niezbędnej do magicznego rytuału i samej podróży. A niepohamowana energia jego starszego brata zmienia także Iana, który uczy się być odważniejszy, nie poddając się w obliczu trudności.
Przypomina o miłości bliskich
Oczywiście najbardziej wzruszającą częścią tej historii jest chęć zobaczenia ukochanej osoby, którą kiedyś straciłeś. Jęczmień był bardzo młody i nie może sobie wybaczyć jednej słabości podczas choroby ojca. A młodszy brat wcale go nie znalazł żywego. A początek opowieści bardzo istotnie pokazuje, jak temat utraty staje się w rodzinie tematem tabu i każdy próbuje go obejść, zamiast dzielić się emocjami.
Niestety, magiczny rytuał nie przebiega zgodnie z planem i Ian początkowo stwierdza, że wszystkie jego marzenia zawiodły. Jednak sytuacja, w której znajdują się bohaterowie, przywołuje wiele wspomnień i daje im możliwość lepszego poznania ojca. Co najważniejsze, bracia wyruszają w podróż, która ich zbliża.
Przechodzą przez złożoność relacji znanych każdemu, kto dorastał w rodzinie wielodzietnej. Nieporozumienie czasami ustępuje miejsca rozczarowaniu, a nawet skandalom. Mimo to Ian i Barley są gotowi poświęcić dla siebie wszystko. Nawet to, do czego dążyli.
I nie bez powodu w osobnej linijce widać, jak ich mama bez chwili wahania spieszy się na ratunek. Jej miłość i wsparcie są nie mniej wzruszające niż przygody głównych bohaterów.
Morał tej historii okazuje się całkowicie nieoczekiwany. Po tęsknocie za przeszłością i próbie idealizowania wizerunku osoby, której nie znał, Ian zapomina o tym, co zawsze miał.
Niestety, jeszcze przed premierą wielu zaczęło rozmawiać nie o samej kreskówce, ale o wiadomości, że dodano do niej pierwszą postać LGBT dla Pixara. W rosyjskim dubbingu wszystkie wskazówki odetnij. Ale w rzeczywistości było to związane tylko z jedną frazą drugoplanową bohatera. Krótka scena nie wpłynęła na klimat rodzinnej kreskówki ani w wersji oryginalnej, ani w zmodyfikowanym dubbingu. Tutaj możemy tylko żałować, że dystrybutorzy za bardzo boją się zakazów i cenzurują nawet bezsensowne słowa.
Kreskówka, ze wszystkimi wyżej wymienionymi miłymi i ważnymi myślami, pozostaje bardzo lekka. Fabuła ma kilka świetnych zwrotów akcji. Zarówno dzieci, jak i dorośli znajdą coś do śmiechu. A świat i wszelkiego rodzaju bajeczne stworzenia są cudownie opracowane.
Ciekawe jest również to, że nie ma tutaj całkowicie negatywnych postaci. Nawet motocyklistki-wróżki częściej wyglądają śmiesznie, chociaż sprawiają bohaterom wiele kłopotów. Ta historia nie potrzebuje złoczyńcy, bohaterowie po prostu pokonują trudności życiowe.
Z silnym pragnieniem komiks „Naprzód” może być krytykowany za oczywistość moralności. Ale to tylko oznacza, że główna idea przeminęła. W końcu film jest o tym, że my, pogrążeni w codziennym zgiełku i zbytnio zanurzeni w świecie technologii, zapominamy o najprostszych i najważniejszych prawdach. Że bliscy zawsze będą wspierać, nawet jeśli czasem się nudzą, że zawsze trzeba wierzyć w coś więcej i nie tracić swojej prawdziwej istoty.
Słowami jest to zawsze oczywiste, ale w życiu często nie ma czasu na takie myśli. Kreskówka pozwoli ci zapamiętać, co jest naprawdę ważne, i być może sprawi, że każdy widz będzie trochę milszy. Ale to już wystarczy, aby tego nie przegapić.
Przeczytaj także📺✨🎨
- 20 kreskówek, które pomogą Ci przezwyciężyć zły nastrój
- 20 dziwnych radzieckich kreskówek, które oszaleją
- 25 najlepszych animowanych filmów krótkometrażowych
- 15 głównych kreskówek z 2020 roku
- 15 mądrych wskazówek od Twoich ulubionych postaci z kreskówek