Praca: Ruslan Tugushev, współzałożyciel Boomstarter
Praca / / December 27, 2019
Ruslan Tugushev
Przedsiębiorca, współzałożyciel kraudfandingovoy platformie Boomstarter. Ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Rosyjskiej o współpracy. Początkowo pracował w zawodzie, a następnie udał się do reklamy. Był kierownik sprzedaży, kierownik działu marketingu. W 2006 roku otworzył swój pierwszy biznes. Sześć lat po rozpoczęciu działalności gospodarczej miałem pomysł stworzenia Boomstarter.
Co robisz w pracy?
Jestem współzałożyciel i CEO największej rosyjskiej platformy kraudfandingovoy Boomstarter.
Pomysł jego stworzenia powstał z własnymi potrzebami: były pomysły, ale brakowało środków do ich realizacji. Ja i mój przyjaciel i partner, Eugene Gavrilin podszedł fundusze dla prywatnych inwestorów, aniołów biznesu, a następnie Myśl, że byłoby miło, aby umieścić swoje pomysły w Internecie, a jeśli ludzie to lubią, będą mogli inwestować pieniądze. Tak więc w 2012 roku otworzyliśmy z Eugene kraudfandingovuyu własnej platformy.
Crowdfunding oznacza fundusze zbiorowego, gdy odpowiednia ilość przechodzi przez dużą liczbę osób zainteresowanych ideą. Boomstarter - świat, w którym nowe emocje i wrażenia, ludzie uważają siebie i pracować razem, aby stworzyć coś nowego. Od czterech lat, sprzedała ponad tysiąc projektów, przyciągnęła 250 milionów rubli.
Kim jest twój zawód?
Jestem prawnikiem. I wybrać swój przyszły zawód zainspirowaną widzenia prawników i adwokatów filmach. Po ukończył, poszedł do pracy w tej specjalności. Ale pracował tylko sześć miesięcy i zdał sobie sprawę, że wszystko jest zupełnie inna, nie jest to fantastyczne, jak pokazano w filmie. Dlatego rzuciłem wszystko na ten temat: najpierw udał się do reklamy, a następnie otworzył własną firmę.
Podczas Juwenaliów udał się do obozu, najpierw pracował jako doradca, a następnie jako starszy doradca i ówczesnego dyrektora. Dla mnie było to nie tylko sposób na zarabianie pieniędzy, ale do interakcji z nowymi ludźmi. Nastąpił zespół pedagogiczny: 30 osób z różnych regionów.
Wydatki na szkolnictwo wyższe pięciu lat, oczywiście, jest to konieczne. Jest jeszcze dodatkowo wiedza i socjalizacja: stopniowe przejście z przedszkola do prawdziwego życia.
Teraz jestem opanowanie startowy Leadership Programme (SLP). Jest to międzynarodowy program szkoleniowy dla menedżerów i kadry kierowniczej. W nim ludzie, którzy są organizatorami procesu, więcej i uczyć się. Szkolenie odbywa się dwa razy w miesiącu: po pierwsze, nie ma występ zaproszonego eksperta, a następnie historia studenta pod względem ich umiejętności. Ktoś, na przykład, mają do powiedzenia na temat pracy z klientami, zarządzania zespołem, przywództwo. Inne - o finansach i tak dalej. Każda akcja jego doświadczenia, więc nie dostać suchą teorię i wiedzę praktyczną.
Jakie są mocne i słabe strony?
Lenistwo dotyczy zarówno silnych i słabych stron. Z jednej strony chcę się go pozbyć, a z drugiej - pozwala przenieść. Po tym wszystkim, lenistwo To może być nazywany różnie - delegacja.
Kiedy stale delegiruesh, zespół rośnie, a firma się rozwija. W tym przypadku, trzeba zaufać osobie jak najwięcej, aby nie kolidowało to z nim, aby zrozumieć problem.
Ale, mimo delegacji, zawsze staram się umieścić odpowiedzialność za samego rezultatu. Oznacza to, że nie może zrobić, ale zawsze myśleć o tym, trzymać w zasięgu wzroku, a wkrótce to jest możliwe, aby pomóc osobie, która jest zaangażowana w tego zadania. Nie wiem, co ta partia, ale robię pomaga.
Wciąż mam tę cechę - postępować w każdej sytuacji możliwych interpretacji, ale nie niemożliwe. Niezależnie od stopnia złożoności problemu konieczności myśleć o możliwości jego rozwiązania, a wtedy na pewno przyjdzie. Może nie od razu, na dzień lub dwa w tygodniu, ale to przyjdzie.
Jesteś tysiąc razy powiedzieć „nie”, ale po usłyszeniu „tak”, a to jest dokładnie to, czego potrzebują.
I charakteryzuje się również pewien bliskości. Moim zdaniem, bycie otwartym na świat zewnętrzny jest bardzo przydatna, aby osiągnąć swoje cele. Ale czasami jak coś na maszynie jest zamknięty. Staram się z tym pogodzić.
Jak Twoje miejsce pracy?
nie zaśmiecać pulpitu, nie trzeba wiele. Na stole - MacBook. To mój piąty. Jest łatwy, wygodny, szybki, długo utrzymuje ładowania spełnia maksymalna ilość wymagań. Śledzę nowości, gdy uwalniając nowy model od razu kupić.
Nie tak dawno temu przenieśliśmy się do nowej siedziby i zmienił koncepcję projektu. Kiedyś mieliśmy ceglane ściany, są teraz wykonane z drewna. Pokój jest mały, a do usunięcia granic między pokojami, stworzyliśmy panoramiczną szybę: skupia pracowników.
Chciałem, aby ominąć była zielona, ale nie chciał, jak wszystkie kwiaty w doniczkach. A kiedy był w mojej wsi, widziałem całkiem dziennik brzozy. Wykonane ojciec wersja próbna garnka z brzozy i traw zasadzone tam. Okazało się, pięknie, postanowił umieścić je w biurze.
W klienta e-mail, kalendarza i terminarza wykorzystania Microsoft Outlook. Moim zdaniem jest to najbardziej wygodny klient poczty elektronicznej, które kiedykolwiek zostały stworzone. Dużo pracuję z pocztą, przetwarzać 100-120 e-maili dziennie i Outlook pomaga. Działa na wszystkich platformach, nawet zainstalowany na iPhone. Tam Zdalna synchronizacja, zdolność do pracy bez Internetu.
Edytory tekstu nie używać. Piszę tylko w programie Outlook. Ale zainstalowany program Word, aby otworzyć i odczytać wysłanego dokumentu.
Usługi internetowe są też prawie nigdy obsłudze: wystarczy Outlook. Przeglądarka - Chrome i Safari czasami. Ale wolę, aby wyszukać „Yandex”, a nie Google.
Posłańcy: Telegram, WhatsApp, Slack. Slack - tylko w zespole, WhatsApp - tylko wtedy, gdy dana osoba nie ma żadnego telegramu. Dlatego głównym messenger - Telegram: jest szybszy i bardziej komfortowy odpoczynek.
Czy jest miejsce w swojej pracy papierkowej?
Mam notebooka w tygodniu, ale mam go w 2015 roku i jeszcze nawet nie połowa używany. Zazwyczaj używam go w trakcie rozmowy: tak, aby nie przerwać rozmówcę, zapisz pytania, które chciałbym zapytać, kiedy skończył swoją przemowę.
Ponadto, papier jest, jeśli mówimy o umowach, które wprowadzają w sprawie podpisania i innych oficjalnych rzeczy. Artykuły i wiadomości e-mail nie zostanie wydrukowany.
Co jest w torbie?
Mam plecak.
W nim tkwi zasilacz z komputera Mac na różnych projektorów (HDMI, USB), leków przeciwbólowych, Ładowarka selfie-stick dla MacBook, sam laptop, paszport (krajowe i zagraniczne dwa), a torebka Wszelkiego rodzaju rzeczy.
Jeśli jedzenie w podróż, weź kilka T-shirty, szorty.
Jak można zorganizować swój czas?
Używam programu Outlook do sporządzania krótkoterminowych i średnioterminowych planów. Na papierze długoterminowego powiesić na lustrze ze słowami, które chciałbym zobaczyć w sześć miesięcy, rok, dwa, trzy. Wszystko inne - w programie Outlook: dla mnie to jest więcej niż wystarczająco.
Co znajduje się w codziennej rutyny?
Jestem nocnym Markiem, a dokładnie - COBOL-ptak: idę wcześnie i późno wstawać. Staram się iść do łóżka w tym samym dniu, to znaczy aż do północy. Budzę się o ósmej albo dziewiątej rano. Zamiast budzika budzi mnie teraz córkę.
Każdego ranka, wygląda tak samo. Zaczyna się od 30-40 minutach gry z jej córką. Teraz uczę jej wstać, a więc go ugryźć, szczypanie, latać. :)
Najbardziej wydajne od około 11:00 do 17:00.
Staram się zrobić późne śniadanie i wczesny obiad. Lunch I rzeczywiście leci, bo w tym czasie był najbardziej aktywny, a prawie rozproszony. Czasami jest późny obiad, ale to tylko warzywa lub owoce.
Wieczorem, gdy wracam do domu, przebrać całkowicie Włożyłem kapciach i szlafroku: szybko przełączyć się z trybu pracy do domu. Jeśli przyjdziesz, nie zmienić ubranie i laptop wpada w ręce, może jeszcze dwie lub trzy godziny, aby usiąść i pracować. I tak, zmieniłem - i wszystko, co chcesz w formacie domowym.
Końce dzień od filiżanki herbaty z miodem: kojące, łatwiej zasnąć.
Jak zabić czas w korkach?
Z pomocą programu Microsoft Outlook. Po otwarciu wiadomości i nie ma żadnych liter, zacznę pisać sam.
Kiedy idę do pracy, w samochodzie, słuchając muzyki. Mam wiele list odtwarzania dla każdego nastroju. Na przykład, istnieje motywacyjny playlist, ja go włączyć, gdy rano w złym nastroju.
Jakie są twoje hobby?
partia podróżowanieOkoło dziesięciu wyjazdów rocznie. A jeśli weźmiemy pod uwagę, podróże krajowe, a potem jeszcze więcej. Podczas podróży lubię fotografię Instagram. Dla mnie jest to połączenie biznesu z przyjemnością: podróżujesz do pracy, i można odwiedzić nowe i niezwykłe miejsca.
Jakie miejsce zajmuje sportu w swoim życiu?
Wspinaczka: to ćwiczenie, a walka z lękami. W czasach, gdy pojawiają się przerażające te maszyny, które uniemożliwiają osiągnięcie celów i życie.
Zrobić dwa razy w tygodniu z osobistym trenerem: wskazuje na błąd. Później, kiedy patrzę na siebie, analizować je, jakie błędy są wykonane na ścianie, to często okazuje się, że te same rzeczy w rzeczywistości.
Wspinaczka (i nie tylko) Inspiruje mnie udanych przykładów. Kiedy daję jakąś nową ścieżkę, ja prawie nigdy nie przechodzić przez to po raz pierwszy. I idę gdzieś w środku dół łzowego. Ale potem patrzę na następnej osoby, która przychodzi po drodze i przekazuje je i myśleć: „On to zrobił, a ja to zrobię.” Po raz drugi, prawie zawsze przekazać wszystko do końca.
Layfhakerstvo od Ruslan Tugusheva
książki
Książki, które w jakiś sposób wpłynęły na moje spojrzenie na pewno jest, ale musimy zrozumieć, że muszę przeczytać je w określonym stanie, a po pewnym czasie. Nie fakt, że książka Czytałem siedem lub osiem lat temu, dałby mi coś dzisiaj. Na przykład, gdy czytam "perfumer„Patrick Süskind, to wiązało się z pewnymi wydarzeniami w moim życiu. Mówi o perfekcjonizm, z jaką ludzie podchodzą swoją pracę, a ja pod wielkim wrażeniem. Zdałem sobie sprawę, że to może być stosowane w swojej pracy.
Ale książka "Atlas zbuntowany„Ayn Rand, nie rozumiem. Mi dała nic takiego. Być może nie czytać w tym czasie.
Ale tak naprawdę wpływa mi książkę "Steve Jobs„Walter Isaacson. Jak nawet nie sama historia i struktura. Zazwyczaj, biografia napisana liniowo, a tu, na przykład, opisuje wydarzenia z dwadzieścia lat temu i od razu mówi nam, że w końcu wyszło.
Nadal znajduje się interesująca książka "bezruch mówi„(Seria Potęga teraźniejszości). Poradziłem jej, aby przeczytać mój partner Dennis. Książka stanowi dobrą technikę, która pomaga trochę do przerwania biegu myśli, odpocząć i zobaczyć, co się dzieje wokół, oprócz pracy.
Jestem szczęśliwy, kiedy wszystko jest w równowadze. Kiedy wystarczająco dużo czasu dla rodziny, pracy, zdrowia i rekreacji. Odchylenie w niektórych stron do destabilizacji.
Z książek biznesowych lubiłem książki "Biznes po aramejsku. 67 złotych zasad». Mała, ale interesująca książka, która zmusiła się do uśmiechu. Prawdopodobnie nie są objęte zasadami biznesowych oraz zasad moralności w działalności gospodarczej. Nie fakt, że wszyscy będą mieli, ale zasługuje na uwagę.
Filmów i seriali
Aby wyświetlić użycie kinie internetowym Amediateka. Od ukochanego: "Silicon Valley", "Gra o tron", "Breaking Bad", "Lost", "Dom", "House of Cards".
Dwa lub trzy razy w miesiącu chodzę do kina. Lubię filmy, w których tworzenie nowych światów: rzeczywistość i tak całkowicie dookoła. Ulubione obrazy: "Dom", "Matrix", "Interstellar".
Na kanale YouTube jest teraz szukam "życie pszczół».
Wcześniej zużywa znacznie więcej treści. Teraz mam córkę, ona - to wszystkie moje blogi i strony internetowe.
Jakie jest Twoje życiowe motto?
Ponad dziesięć lat temu, wybrałem motto: „Znać drogę i przejść przez to - to dwie różne rzeczy.” Żyłem z tym hasłem kilka lat. Ale po jakimś czasie zorientował się, że sposób, aby wiedzieć i przekazać je - to właściwie to samo. Więc teraz jestem zwolennikiem innym hasłem.
Jeśli znasz drogę do doydosh końcowego.
Nie zapomnij o swoich długoterminowych perspektyw, muszą przewidzieć. Kiedy oka na 20, 30, 40, 50 lat od teraz, wiesz, co zrobić, tu i teraz.