Do czego może doprowadzić jednostkę „mężczyźni nie płaczą”: osobista historia
Życie / / December 19, 2019
Vlad Tislenko
założyciel i SEO eksperci studio Startups Concepter.
Dziś jestem 30 lat i uczcić wielkie wydarzenie w moim życiu - ja pokonać depresję. Piszę ten post, ponieważ myślę, że to prawo dzielić takie historie. W naszym społeczeństwie, o swoich osobistych problemów nie znaczy głośno, tym więcej przedsiębiorców z pewnego poziomu jawności. Ale to właśnie z powodu tych norm kulturowych, a ja znalazłem się w miejscu, gdzie nikt nie chciałby być.
To wszystko zaczęło się cztery lata temu. Po spędzeniu pół dnia w niedzielę, przyjechałem do domu wieczorem, a ja nagle zachorował. Tak bardzo, że musieliśmy wezwać karetkę. Po badaniu lekarze podsumował: „Ty wzrosły z powodu dużego nacisku nerwów”. Tak nagle stałem nadciśnieniowa. Po pewnym czasie postanowiłem zbadać problem, zdawania egzaminów w dwóch szpitalach. W obu mam wyciągnąć wniosek, że mam wszystko doskonale z naczyń i muszę po prostu mniej nerwowy. Więcej lekarzy zaleca, aby radzić sobie z presją zaczynają pływać, jeździć na rowerze lub uruchomiony. „Czy wszystkie te sporty angażować od razu?” - zapytałem.
Po tych diagnoz, sam zaczął sugerować, że nie należy kąpać ze względu na problemy i postanowił zainwestować jeszcze więcej czasu w triathlonie. Ta sugestia jest zaskakująco pomógł, ale nie rozwiąże problemu. Raz na 2-4 tygodni nadal mam awarie występowały i zawsze staraliśmy się nieść zapas tabletek do tych przypadków. W tym trybie, żyłem kolejne dwa i pół roku, aż do końca 2017 roku.
W 2017 roku wziąłem udział w dwóch poważnych konkursach wytrzymałości. W kwietniu - ciepło 240 km od Sahary, aw październiku był to czwarty wyścig IRONMAN dla mnie, który ostatecznie odparty Chęć udziału w dalszym ciągu wielu godzin testów wytrzymałościowych. Od czasu, kiedy nie było już celów sportowych, ilość szkoleń pod koniec 2017 roku spadła do około jednego w tygodniu.
W 2018 roku zdecydowałem się cały czas, który został uprzednio wydane na szkolenie, Do inwestowania w pracy. Pierwsze sześć miesięcy Jest owocować, zacząłem kilka nowych ciekawych projektów i przyzwoicie zwiększył swoje obroty w firmie. Jednak latem zaczął najciekawsza.
Problemy z ciśnieniem wrócił do mnie z jeszcze większą intensywnością i częstotliwością. Napady występują w momentach krytycznych, takich jak podczas wywiadów i występów publicznych, lub gdy po prostu oglądając film akcji w kinie. Zdając sobie sprawę z tego, że znowu zaczął pić środek uspokajający, ale już przed krzywej, przed napiętych zadań. Oprócz nadciśnienia pojawiają się nowe doznania - Wild dyskomfort w organizmie przed pójściem do łóżka. Czułem się bardzo niespokojny, stało się ciężko oddychać. Takie dziwne uczucie, że jeśli pójdę spać, nigdy nie obudzić. Snem była torturą dla mnie, i jakoś złagodzić to uczucie, zacząłem co noc przed snem napój 100-200 g RUM.
W połowie lata stało się bardziej „zabawa”: zaczął budzić się w środku nocy z krzykiem.
Mniej więcej raz na dwa dni, miałem koszmary, a najbardziej niepokojące, po powrocie z lęku, że trzymał mnie znowu zasnąć. Z tego powodu, zacząłem mniej snu i obudzić się później. W sierpniu 2018 roku zacząłem spadać dużo wigoru. Za każdym razem, kiedy obudził się i poczuł, że miałem 10% naładowania baterii „” Teraz dla mnie to była tortura nie tylko spać, ale również wyjść z łóżka. Jakoś odwrócić się i głowa do góry, ja rozpocząłem dzień z gier online. Pro szkolenie mogłoby tam być mowy. Często umieścić na formularzu uruchomiony, a przed dotarciem do drzwi po prostu spaść na kanapę i położyć.
We wrześniu, ponieważ zacząłem chorować raz na dwa tygodnie ciągłego zmęczenia. Dla mnie to była radość położyć dzień w domu i nie wychodzić. Poziom naładowania było już 3%, a na co dzień Zmusiłem się mocą iść do pracy lub na spotkanie z przyjaciółmi. W październiku, między innymi, na moich dwóch dni nie było zatrzymanie układu pokarmowego i było Po raz drugi w moim życiu, kiedy musiałem zadzwonić po karetkę, aby przywrócić normalne życie. Po tym dziwnym zdarzeniu poszłam do gastroenterologa i przeszedł testy. Lekarz zdiagnozował zapalenie trzustki. Dla mnie to było dziwne, ponieważ nawyki żywieniowe szczególnie szkodliwe ja nie.
W listopadzie byłem już stabilny nieznośnie zły, a ja absolutnie nie mógł nic z nimi zrobić. Wiedziałem, że coś jest nie tak z systemem nerwowym, ale nie mógł się zmusić do normy.
Jedyną rzeczą, która uspokaja mnie w godzinach wieczornych - film dokumentalny o narkomanów, którzy byli w stanie o zbliżającym się kara. Folie te pomogły mi spojrzeć na siebie z zewnątrz i znowu twierdzą, że „mam w rzeczywistości wszystko jest dobrze w życiu.”
Podczas oglądania tych filmów dokumentalnych, natknąłem się na film, w którym jeden z leków wspomniał, że to nie jest szkodliwe, nie powoduje nałóg i może pomóc kontrakt osoby z problemami psychicznymi.
Byłem ciekaw, aby ją wypróbować na sobie. Chociaż leki dla traktowane z ostrożnością życia, zacząłem myśleć, że to pomoże mi uporać się z moim dziwnym stanie psychicznym. Ale w recepcji czułem, że stracił kontrolę nad swoimi myślami, a było to bardzo nieprzyjemne uczucie. Właściwie, to nie zaleca się powtórzyć doświadczenie.
Ale bez względu na to, jak negatywny to jest, w moim myśleniu, była jedna mała zmiana. Zdałem sobie sprawę, że nie wiem, czego nie wiem. To zrozumienie sprowadzeni dawno zapomniane naturalną ciekawość, i stałem się bardzo często zadawane pytanie „Dlaczego?”. Więc pytanie Przywiozłem do decyzji o umówić się z terapeutą. Ale niestety, pierwsza sesja jest stale odroczona, a ja wróciłem do starych problemów.
Na początku grudnia, po przekazaniu pierwszej wizycie u psychologa, poszedłem do domu i wziął bardzo niezwykłe studium. I został zdewastowany przez państwo, i zdałem sobie sprawę, nie mogłem już wytrzymać. Nie widzę żadnego sensu cierpieć z życia, zmuszać się każdego dnia, aby pójść do łóżka, wstać z łóżka, pójść do pracy, do komunikowania się z ludźmi. Ból idei mojego istnienia był tak silny, że zacząłem szukać odpowiedniej metody samobójstwo. I mnie swoim charakterystycznym podejściem naukowym zaczął samobójstw badań, aby zrozumieć metody, które mają największe prawdopodobieństwo śmierci. Wtedy zacząłem analizować, która z tych metod jest odpowiednia do mojego charakteru. Mając do czynienia z tym zadaniem, ale w końcu doświadczyła dziwną przyjemność z faktu, że znalazł wyjście.
Ale zamykając laptopa, spojrzałem na siebie i zadawać pytania. Dlaczego przychodzą do tej decyzji? Być może powodem jest - depresja, bo to z jego powodu ludzie odwiedzają myśli samobójcze? Dwa dni później, w końcu dostał się na spotkanie z terapeutą i przejść zadawać te dwa pytania.
Po pierwszej sesji zdałem sobie sprawę, że przez długi czas w stanie ciężkiej depresji.
Przez te wszystkie lata, nie chcą tego zrozumieć, bo jest w depresji - nie jest „człowiekiem”. A uczono mnie być silna i self-zarządzanie ich słabości.
Po pierwszej sesji zacząłem się nauczyć depresja może wystąpić u ludzi, i po raz pierwszy dowiedział się, że psychosomatyki - koncepcji naukowych. W „Wikipedii” czytam: „Pacjent obserwuje obraz motley skarg, które mogą wpływać na czas nieokreślony Układ sercowo-naczyniowego, przewodu pokarmowego, układu mięśniowo-szkieletowego, układu oddechowego i moczowo-płciowego System ". „Cóż, przynajmniej układu moczowo-płciowego nie ma wpływu” - byłem zachwycony. Wszystkie choroby, które opisałem powyżej, nie ma powodu awarii mojego układu nerwowego.
W grudniu kontynuowałem sesje z psychologiem i prawie codziennie przez dwie godziny robi analizę swojej osobowości na cegłach. Zdałem sobie sprawę, że wiele wzorców zachowań są rysowane od dzieciństwa. Zdałem sobie sprawę, że wyobrażałem sobie nie jest osoba, która jest. Zdałem sobie sprawę, że we mnie nie ma wiele cech, które trudno przyznać się do siebie, zazdrość, egoizm, nienawiść nadmiernego. Jest to, jak znaleźć w piwnicy domu, który nigdy nie wszedł, i zobaczyć tam lustro, pokryte kurzem lat za które nie jest widoczne odbicie. Tak, że obraz w lustrze wyczyszczone, zacząć wypuszczać prochu, ale uderza w oczy.
Pod koniec 2018 roku, zacząłem się przygotować do długiej podróży do USA do pracy. To pomogło mi pozbyć się starych rzeczy, które przywróciło mnie do starych nawyków. Więc postanowiłem sprzedać samochód, Drove setki kilogramów ubrań do sklepu z artykułami używanymi i dał klucze do mieszkania brata.
Na początku stycznia 2019 roku, po tygodniu pracy w Las Vegas, w końcu osiadł w San Francisco. Ale zamiast radości Kalifornii, po raz kolejny poczuł objawy psychosomatyczne. Ponadto, aby stara choroba paleta dodano do problemu układu moczowo-płciowego - teraz zebrałem prawie kompletny zestaw problemów zdrowotnych, które mogą wpływać na mózg. W tym momencie już wiedziałem, że się ze mną dzieje. Zrobiłem to regułę codziennie dać co najmniej cztery godziny, w których nadal segregować się na atomy i walczyć depresji bez pomocy psychologa.
Zacząłem eksperymentować ze zdrowymi nawykami. Pierwszy odzyskałam biegać i zauważyłem, że miał bardzo pozytywny wpływ na mój nastrój. Nieco później czytałem, że w momencie krwi z mózgu trafia do ćwiczeń mięśni, co pomaga, aby przełączyć się i zapomnieć o swoich problemach. Po postanowiłem zobaczyć, ile czasu spędzam na telefon i okazało się, że więcej niż osiem godzin tygodniowo spędzam na grach online - ubivalki czasie. I natychmiast usunięty je wszystkie. Było znacznie więcej wolnego czasu i zacząłem spędzać na regularnych połączeń do bliskich i słuchać audiobooków. Wtedy zauważyłem, że wiele uwagi poświęca się sieciami społecznymi. Po pierwsze, zmniejszenie zużycia treści, a następnie zmieniony, a sama treść, przez wypisywania z profili, które czynią mnie pułapki dopaminy.
Jednak najważniejszym zwyczaj przyszedł do mnie później. W San Francisco, zacząłem coraz częściej spotkać ludzi, którzy praktykują medytację. Pewnego wieczoru rozmawiałem z taksówkarzem, który w końcu przekonał mnie, aby spróbować. Pobrałem popularną aplikację, starał się przestrzegać instrukcji i kilka minut albo nie myśleć o niczym. Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się, że jest to niemożliwe dla mnie. Wydawałoby się, że trudno po prostu usiąść, zamknąć oczy i nie myśleć o niczym? Ale po każdej sesji medytacyjnej, zacząłem zauważać, że mój nastrój ustabilizował i nie są świeże i oryginalne pomysły. Zacząłem stopniowo zwiększać czas praktyki - od 10 do 40 minut dziennie.
Medytacja pomogła mi dojść do jednej ważnej rzeczy, których nie rozumiałem wcześniej. Zdałem sobie sprawę, że człowiek jest w stanie pamiętać tylko jeden pomysł na jednostkę czasu i może on zdecydować, co ma być traktowane. Zdałem sobie sprawę, że nie myślałem o swoich problemach w nieskończoność stać absolutnie każdy, a tym sam. 18 lutego (nawet nagrane tej dacie), byłem w stanie przejąć kontrolę nad myślami i nigdy nie pozwolić problemy dyktować swoje działania i mój nastrój.
Od tego dnia, bardzo szybko poszedł na naprawić. Większość problemów zdrowotnych zatopiony w zapomnienie, energia powraca do poprzedniego poziomu. I nadal zaszczepić zdrowe nawyki siebie, podejmowania diety. Postanowiłem stracić tłuszczKtóry zgromadził ponad pół roku bez sportu, usunięcie z diety obiad. Więc stałem codziennie wprowadzić niewielki deficyt kalorii. Od ciężarów tam mojego mieszkania, zaczął nagrywać wyniki na aparacie, a wygląda na to, że jeszcze udało się „wyciąć” kilka centymetrów od boków w ciągu ostatniego miesiąca.
potem Odmówił alkoholu, Pozwalając sobie na nie więcej niż kieliszek wina podczas party. Teraz nie widzę żadnego powodu do picia, bo nie muszę już się ustatkować i cieszyć się życiem teraz coraz bez używek zewnętrznych. Poza alkoholem, zaczął jako świadomego podejścia do innych działań i pragnień. To stało się znacznie bardziej doceniać ludzi wokół mnie i po prostu żyć w momencie, w którym jestem.
Ja też w końcu zorientowali się dla siebie, czym jest szczęście. Kiedyś myślałem, że jest w świecie zewnętrznym, w wynikach. Co zrobić, jeśli osiągnie nowe szczyty, to będzie uzyskać jak najwięcej szczęścia. Ale, jak doświadczenie zdobywanie szczytów, można dostać tylko zestaw hormonów, które w krótkim czasie podnieść swoją samoocenę.
Szczęście wewnątrz. Po zaakceptowaniu siebie, ufać sobie, docenić siebie. W tym światem a światem samym w sobie.
Teraz patrzę na tę historię z depresją jako jedna z najlepszych rzeczy, które miały miejsce w moim życiu. Ponieważ ludzie, niestety, są rozmieszczone tak, że najcenniejsza lekcje prowadzone problemów. Z tego powodu mam problemy przestały traktować jako coś złego, bo jeśli się od nich nauczyć, daje nam możliwość szybkiego uczenia się i lepiej rozwiązania. Prawdopodobnie, gdybym nie dotarł do sedna tego, byłbym trudniej się unosić w górę, nie zbiórkach.
Teraz muszę znaleźć nowe hobby - świadomość. Chcę wyjaśnić, że nie przylegają do ruchów religijnych związanych z medytacją. Ja pozostaję agnostykiem i po prostu zobaczyć go jako hobby wielkie korzyści nie tylko dla siebie, ale także, być może, do innych. Doświadczywszy skutków który daje medytacja, zacząłem studiować zjawisko z naukowego punktu widzenia. Szereg naukowców wykazały, że medytacja pomaga nie tylko walki z depresją, ale poprawia Zdolność mózgu. Nawet kilka tygodni krótki praktyk miało pozytywny wpływ na pamięci, koncentracji, kreatywności i elastyczności poznawczej.
Walczyłem wiele swoich lęków i postanowił całkowicie otworzyć się na innych i dzielić swoje spostrzeżenia. Pierwsza obserwacja po prostu trzeba przeczytać. Dlaczego piszę to wszystko w miejscu publicznym? Moja odpowiedź brzmi - bo wierzę, że ktoś czyta tę historię można częściowo zobaczyć go samodzielnie na drodze do depresji. Mam nadzieję, że ktoś może mi pomóc przeżyć kolejny spojrzeć na instalację „mężczyźni nie płaczą”. I ci ludzie mają teraz przykład człowieka, który dostał to stanowisko w ogóle istnieje.
Na dzień przekazania depresji mną! Że coraz zbiegło się z rocznicą.
P. S. Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali mnie w drodze. Gdyby nie te, które kochał, I byłoby znacznie trudniej poradzić sobie z chorobą. Podczas depresji, często zachowywał się niewłaściwie i inni też psychologicznie dostał ode mnie. Więc chcę przepraszać do tych, którzy mogą zranić depresyjne lidera, partnera, przyjaciela, syna, brata.
zobacz także🧐
- Jak być dobrym przyjacielem dla człowieka w depresji
- 8 powodów, aby świadomość nałóg
- Jak medytacja 2 miesiące może zmienić swoje życie: osobiste doświadczenie