Gdzie szukać nadziei w trudnych czasach. Wskazówki od więźniów KL Auschwitz
Motywacja / / December 19, 2019
Jego odpowiedź na to pytanie dał Eva Kor - jednego z więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie Josef Mengele przeprowadzonego swoje eksperymenty medyczne. Jej historia pozwoli Ci spojrzeć na własne problemy w inny sposób.
Każdy z nas jest egoistą. Wierzymy, że naszym najważniejszym problemem i często nie do pokonania. Może to w genach, a nie wiem, uniwersalne rozwiązanie problemu. W szczególności, nie wiem. Ostatnio natknąłem się na historię Cor Ewa - więźniowie obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Była w obozie wraz ze swoją siostrą bliźniaczką, i z tego powodu zwrócił uwagę lekarza Josef Mengele. O tym, jak udało jej się przeżyć i przejść przez piekło, Eva Kor Powiedział na Quora.
Publikujemy tłumaczenie historie Eva Kor.
Kiedy miałem 10 lat, ja i moja siostra przyszła do Auschwitz, gdzie Josef Mengele przeprowadzał eksperymenty na więźniach i mnie włączone. I wprowadziły śmiertelną infekcję, a kilka dni później Mengele przyszedł do mojej chaty. On nigdy nie zbadane i nawet nie patrzeć na mnie. Otworzył historię medyczną i powiedział ze śmiechem:
Szkoda, że jest taki młody. Zostawiła żyć tylko przez dwa tygodnie.
W tej chwili jedyne co mogłem zrozumieć - jestem bardzo chora. Ale odmówiłem umrzeć. I obiecałem sobie udowodnić, że Mengele nie było w porządku, że chciałbym przeżyć i znów widzę Miriam (siostra bliźniak. - Ok. Ed.).
Kolejne dwa tygodnie byłem między życiem a śmiercią. Mam tylko jedną pamięć lewo kiedy przeszukiwania na podłodze baraku, bo nie mogła już chodzić. Z drugiej strony koszar była woda z kranu, a moim jedynym celem było dostać się do niego. Kilka tygodni później osłabione ciepło, poczułem się lepiej. Minęło kolejne trzy tygodnie poszły wszystkie objawy i byłem w stanie prowadzić normalne życie i zobaczyć Miriam ponownie. To wydarzenie stało się moim głównym źródłem siły na całe życie.
Kiedy mój syn był rakNie mogłem dostać to, aby rozpocząć walkę o swoje życie. Nikt nie mógł zrobić to za niego. I jeszcze raz i jeszcze raz powtórzył historię jego ratunek z Auschwitz do tego czasu, aż dostał zły i krzyczał na mnie. Powiedziałem mu:
Lekarze w obozie chciał mnie zabić, ale powiedziałem sobie, że będę żyć. Można zrobić to samo?
Dostał zły i odłożył słuchawkę.
Ale on oddzwonił i powiedział kilka dni później, że wszystko zrozumiał:
To jest mój Auschwitz, a to jest moja walka, że powinienem przejść.
Mój syn wciąż żyje. Co udało mi się przeżyć takie zdarzenia, udowodni, że mogę przetrwać wszystko.
Kiedy pokonać wyzwania i przeszkody my stają się silniejsze. Chcę inspirować ludzi. Oni widzą przez co przeszedłem, i zrozumieć, że mogą rozwiązać swoje problemy, też. Dzielić się nimi, aby pomóc innym, bardzo, bardzo dobrze.
Jeżeli dana osoba umiera na raka, zdecyduje, że nie chce już dłużej żyć, nikt nie może mu pomóc.
Gdybyś mógł być zainspirowany moją historię, czy jakiejkolwiek innej - aktu. Daj sobie obietnicę i to zrobić. I nie obwiniaj się, jeśli jesteś na uboczu - stoimy wszyscy ten sam problem. Wystarczy spróbować, aby wrócić.