Dlaczego poza strefę komfortu nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów, ale tylko pot, krew i łzy
Motywacja / / December 19, 2019
Dariusz Foroks (Dariusz Foroux)
Autor Ogromne kursów internetowych Życie sukcesem i założyciel ociągać zero.
Kocham moją strefę komfortu. Dla mnie jest to miejsce, gdzie cuda się zdarzają. W mojej strefy komfortu, rodziny, przyjaciół, pracy, muzyki, książek, filmów, jazda na rowerze, siłownia, park - a nie tylko liczyć. Wszystko kocham. I w tym bezpiecznym miejscu jestem bardziej otwarty na nowe rzeczy i ryzyka.
Nigdy nie wierzyłem w ideę, która jest przedstawiana jako głupie zdjęciu:
Jakby cuda zdarzają się tylko wtedy, gdy wykraczają poza strefę komfortu. Ale to jest absurd. Występują one, gdy jesteśmy w nim. Dlaczego jest to, że strefa komfortu - jest tak źle? Dlaczego jest to cały czas przedstawiana jako nędznych małych kromek obok dużego zakresu „magii”?
Oczywiście, jestem wszystkie ręce na co trzeba promować siebie, próbować nowych rzeczy, iść do przodu, rośnie, i tak dalej. Ale, w przeciwieństwie do wielu popularnych trenerów i instruktorów na samorozwoju, nie wierzę, że strefę komfortu - to jest złe.
Zadzwoń do mnie pesymistą lub stoicki. Ale jestem tylko osobą praktyczną. Dlatego nie wierzę, że sukces przyjdzie natychmiast po opuszczeniu granice swojej strefy komfortu. Wierzę w zwolnionym tempie do „magii”.
Gdzie są te cuda, które są ciągle mówić ludziom?
Okazało się, że zrobił swoje najlepsze prace, znalezienie nowego znajomych, Zwiedzanie nowych miejsc, jeśli nie martwić się o pieniądze.
Ale nie zrozumcie mnie źle. Nie mówię, że chcę, aby zawsze pozostać na swoim miejscu. Stagnacja na mnie - kara śmierci.
Wierzę, że istnieją różne okresy w swoim życiu. Czasami nie trzeba spieszyć się do pracy nad swoimi umiejętnościami, swoim charakterem - inwestować w siebie. I czasem trzeba wyjść i spróbować szczęścia. Życie jest zbyt krótkie, aby się bać. Ale te dwa okresy są ze sobą powiązane.
Jeśli nie działają na siebie, jeśli brak pewności siebie, nigdy nie można podjąć ryzyko.
Od lat chciałem robić to, co robię dzisiaj. Ale zamiast uciekać ze swojej strefy komfortu (to było straszne), stopniowo wziął nowych i bardziej złożonych problemów.
Po pierwsze, mam dwa stopnie w biznesie. Potem otworzył interesy z ojcem. W 2010 roku, po dwóch latach pracy w jego firmie przez sześć lub siedem dni w tygodniu, zacząłem brać na freelance pracy marketingowej. Po kilku latach Freelancing, otwieranie i zamykanie kilku więcej z własnej działalności gospodarczej, mam w konsultacji i firma badawcza, bo chciał wiedzieć, co to jest - prace duże Corporation. I pracowała tam przez półtora roku, ale w końcu zdecydowałem się napisać o produktywności, kariery i przedsiębiorczości w Internecie.
Oznacza to, że byłem zaangażowany w to, co jest teraz pisze od ponad 10 lat. I nawet teraz nie mam odpowiedzi na wszystkie pytania - po prostu podzielić się moją wiedzą i doświadczeniem.
Więc byłoby śmieszne, gdybym słuchał ludzi, którzy są na każdym rogu ulicy krzycząc: „Jeśli chcesz osiągnąć sukces, wszystko co musisz zrobić - wyjść poza strefę komfortu. Natychmiast! "
Więc, czy kiedykolwiek wyjdzie z własnej strefy komfortu? Nawet jeśli miał konto trochę oszczędności. A co ty tam znaleźć? Krasnoludek z workiem pieniędzy? Nic podobnego.
Ta idea strefy komfortu - po prostu bajka. To może motywować niektórych ludzi, ale nie muszą, jeśli nie chcą. Podobna historia: jeśli chcesz odnieść sukces, trzeba wstawać wcześnie. Kto wymyślił to wszystko?
Wierzę w coś innego: wyjście ze strefy komfortu po prostu oczekiwać więcej pracy. Nie ma magii, nie magia. Tylko pot, krew i łzy.
Pomyśl wyjście ze strefy komfortu
Myślę, że większość ludzi, którzy czytają te artykuły, chcą coś osiągnąć. Może chcesz rzucić pracęAby rozpocząć własną działalność gospodarczą, aby go rozwijać, aby stać się artystą, aby napisać książkę, coś innego.
I jest prawdopodobne, aby uświadomić sobie, że to nie jest łatwe. Więc dlaczego chcesz komplikować swoje życie, robiąc rzeczy, które sprawiają, że czujesz się nieswojo?
Zamiast zacząć od początku. Zbudować solidne podstawy. Organizować swoją strefę komfortu, zanim zrobisz coś, co cię przeraża.
Jaka powinna być fundamentem
Jeśli chcesz żyć bez stresu, trzeba w przypadku rzeczy wystarczająco dużo oszczędności idzie zgodnie z planem. Na przykład, dzięki czemu można prowadzić normalne życie, a nie głodować na najbliższe sześć miesięcy. Niech to będzie twój system bezpieczeństwa.
Oblicz swoje wydatki i decyduje, ile trzeba zapisać dla siebie. I nawet nie myśleć do podejmowania ryzyka, a konto oszczędnościowe nie masz pieniędzy.
Ponadto, trzeba będzie zestaw przydatnych umiejętności. Jednym z powodów, dlaczego nie martwię się o pieniądze, jestem pewien, że nawet jeśli zostaniesz zniszczony jutro będę w stanie znaleźć pracę następnego dnia. I zainwestował lat i setki tysięcy dolarów w ich edukacji.
Pytanie brzmi: co wiesz jak? Co przydatna może dać światu? Jakie problemy mogą być rozwiązane?
Jeszcze kilka rzeczy wzmocnić fundament, sprawiają, że idealne:
- Rodzina. Jeśli nie masz rodzinę, utwórz go.
- Przyjaciół. Nie można zaprzyjaźnić się z każdego. Przytrzymaj przez kilka osób, które trzymają się ciebie.
- Ty sam. Świadomie poprawić swoje ciało i umysł.
Wreszcie, nie starają się być to, czego nie ma. Jeśli introwertykNie udawaj, aby móc pracować w zespole. Jeśli jesteś ekstrawertykiem, nie udawaj, że można pracować w spokoju.
Trzymać się swoich zasad. Nie ma sensu szukać problemów, jeśli z tego powodu, twoje życie będzie nieszczęśliwy.
W końcu wszyscy komfort potrzeba. Jest to jedna z podstawowych potrzeb każdego człowieka. Ale musimy także i wzrostu. Dlatego też, aby nie pozostać w swojej strefie komfortu zbyt długo.
Spróbuj iść do przodu każdego dnia. Nawet bardzo małe kroki. Nie ma magicznej. Tylko siły.