Dean Karnazes o Marathon
Sport I Fitness / / December 19, 2019
My tutaj nie przestają podziwiać Dean Karnazes - amerykański lekkoatleta, uczestnik i zwycięzca wielu Ultramarathon człowiek Ran na czas 560 km i dostał się do Księgi Rekordów Guinnessa. On wie, jak motywować nie tylko za osiągnięcia, ale także w słowach. Kilka dni temu Dean napisał w swoim blog notatka daje +100 motywację do wszystkich tych, którzy są tylko będzie uruchomić mój pierwszy maraton.
Maraton nie chodzi o rasę, to zbawienie. Żyjemy w wątpliwość, przekonany, że nie są wystarczająco dobre, ale nie na tyle silny, a nie stworzony do tego. Marathon - to możliwość uwolnienia. Może dlatego, że wynik nie jest znany. Być może ze względu na ciebie i tylko od was zależy, to się stanie, czy nie.
Wykończenie Marathon, nie kwestia szczęścia, główne składniki, aby pokonać ten groźny testy są oczywiste - to determinacja, poświęcenie, wytrwałość i wytrwałość. To proste.
Więc jesteś gotowy, aby rozpocząć trening, aby przygotować swoje ciało, aby przejść ciężką 42,2 km. Bezkompromisowa, jesteś w pełni dedykowany do osiągnięcia tego celu, dając to wszystko bez śladu. Ale wiesz, że to nie wystarczy do maratonu. Gdzieś głęboko w środku niemiły głos mówi: „Nie mogę.” Starać się go ignorować, ale głos nie będzie nigdzie.
Marathon natychmiast ostrzegł, że to sprawi, że chory, że rzuci cię do krawężnika zdemoralizowanych, pokonany i złamane martwe stertę śmieci
Marathon przenika do głębi duszy. Kładzie się na półkach swoją istotę, odrzuca barier wewnętrznych i pomaga odsłonić wewnętrzną duszę. Kiedy jesteś najbardziej narażone, Marathon nie pokaże litości. Marathon natychmiast ostrzegł, że to sprawi, że chory, że rzuci cię do krawężnika zdemoralizowanych, pokonanego i złamanego sterty kurzu martwą. Marathon mówi, że nie może tego zrobić. „Ha-ha! - mocks IT. - Tylko w twoich snach... "
Ale mimo to dasz walczyć, dzielnie stoi przed linią startu, nerwowo czeka na pistoletu startowego. Po strzale, głową w dół, eksplodować w otchłań, gdzieś głęboko w sercu wiedząc, że będzie albo mieć pełne szkolenie, bądź zapisane gdzieś. Nie ma miejsca dla samooszukiwania, Marathon nie toleruje wymówek i nie znają skróty.
Pierwsza połowa przechodzi niezwykłe. Ale powoli, krok po kroku, zwiększa ból i ilość wysiłku wymaga wzrasta. Ci nadążyć, wiedząc, że nie oszczędzając energię, nie patrząc na skróty, że każdy krok jest zasłużone miesiącach skrupulatnego przygotowania i ciężkiej pracy. Mimo to, ze wzrostem wyczerpywania dokuczliwy głos wątpliwości, znajduje się gdzieś w głębi umysłu, stopniowo wypełnia umysł.
Zacząć ignorować wewnętrzny głos i nie zwracają uwagi na naysayers, którzy mówią, że nie jesteś wystarczająco dobry, a tylko słuchać jego pasją i sercem
Po trzydziestu kilometrów, że głos już krzyczeć głośniej niż kiedykolwiek. Staje się tak bolesne, że po prostu chcesz się zatrzymać. Aby zatrzymać. Ale nie zatrzymują. Zacząć ignorować wewnętrzny głos i nie zwracają uwagi na naysayers, którzy mówią, że nie jesteś wystarczająco dobry, a tylko słuchać jego pasją i sercem. Nieodparta chęć powiedzieć, aby przejść dalej, krok po kroku, i nie przejmują się konsekwencjami.
Odwaga jest w wielu formach. Dziś masz na tyle odwagi, aby kontynuować, a nie zatrzymać, nie ważne jak ciężko będzie. I to będzie bardzo trudne. Przed 42-kilometr, balansowanie na granicy świadomości, nie będzie widać niczego wokół, wszystkie pływaki przed oczami.
A potem nagle przed sobą nabiera kształtu linię mety. Łzy zaczynają płynąć po jej policzkach, a okazuje się, że można to zrobić. Teraz, po latach udręki masz głośne odpowiedzi do tego bolesnego głosu zwątpienia w głowie: „Tak, mogę!”
W ciągu ostatnich 42 km dowiedzieć się o sobie więcej niż w całym poprzednim życiu
Lecisz na linię mety i uwalnia z więzienia wątpliwości i ograniczenia, że więzień miał. W ciągu ostatnich 42 km dowiedzieć się o sobie więcej niż w całym poprzednim życiu. Czy kiedykolwiek zrzucił kajdany, które trzyma cię do niego. Nigdy nie czułem się bardziej wolny, nawet jeśli nie można przenieść na następny tydzień.
Kiedy poszły pod pachami po zakończeniu, owinięta w koc termiczny, nie można było trzymać głowę, ale czujesz spokój. To trudny przeciwnik, który Cię gonił całe życie, stała się obecnie wyzwolicielem i najbardziej lojalny sojusznik. Trzeba coś zrobić, że bardzo niewiele osób kiedykolwiek pokonać zrobiłeś, że myśl nigdy nie będzie w stanie zrobić, a to jest najbardziej wspaniałe i niezapomniane odkrycie.
Ty, przede wszystkim, Marathon, i to będzie wygrawerowany nie tylko na medal, który będzie można umieścić bezpośrednio po zakończeniu, ale także głęboko w sercu. Do końca swoich dni. Nikt i nic nie może zabrać z was jest teraz to. Ci Marathon!